Reklama

Niedziela Lubelska

Wychowanie w duchu patriotyzmu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na frontonie szkoły w Mełgwi znajduje się orzeł w koronie i napis: „Szkoła Powszechna im. Marszałka Piłsudskiego”. Umieszczono je w 1936 r.; podczas okupacji niemieckiej i później, aż do 1990 r. były zasłonięte. Gdy powstało gimnazjum, przyjęło tego samego patrona. Obecnie obie szkoły tworzą zespół, którego dyrektorem jest Halina Załoga. Mimo zachowania przedwojennej nazwy, jest to nowoczesna szkoła, wyposażona w pełnowymiarową salę gimnastyczną i krytą pływalnię. Gmina Mełgiew nie jest zagrożona niżem demograficznym, są tu aż trzy przedszkola – jedno publiczne w strukturze zespołu szkół i dwa prywatne.

Tradycja zobowiązuje

Reklama

Patrząc z optymizmem w przyszłość lokalnej oświaty, nie zapomina się tu o przeszłości. Patron zobowiązuje do pamięci o historii i przede wszystkim o wychowaniu w duchu patriotyzmu. Pani dyrektor jest inicjatorką wielu projektów, których realizacja daje dzieciom i młodzieży szansę poznania dziejów ojczystych, a co najważniejsze świadomość, że one kształtują ich tożsamość i przyszłość. Liczne konkursy, wycieczki, uroczystości tworzą spójny program wychowawczy, którego duchowym patronem jest św. Jan Paweł II. Przy wejściu do szkoły znajduje się tablica z jego przesłaniem: „Proszę was, abyście całe to duchowe dziedzictwo, któremu na imię Polska, jeszcze raz przyjęli z wiarą, nadzieją i miłością”. Uzupełnieniem są słowa: „Jan Paweł II chluba i nadzieja naszych czasów. W hołdzie największemu z Polaków – społeczność szkoły w Mełgwi”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pamięć o przeszłości

Podczas wakacji uczniowie mogą skorzystać z jednego z turnusów półkolonii. Bogaty program wycieczek i atrakcyjnych zajęć jest możliwy dzięki pozyskaniu przed dyrektorkę wielu sponsorów. W tym roku wycieczkę do Warszawy zaplanowała specjalnie na 1 sierpnia, żeby uczniowie mogli uczestniczyć w lekcji patriotyzmu. Dyrektorka zaprosiła także katechetę ks. Rafała Lewandowskiego. Wzięła sztandar szkoły i gminy, zobowiązała poczty sztandarowe do zabrania galowych ubrań i przebrania się przed wyjściem z autokaru przed bramą cmentarza na Powązkach. Wszyscy mieli na ramieniu biało-czerwone opaski z symbolem Polski Walczącej. W kwaterze powstańczej ksiądz poprowadził modlitwę za zmarłych, sztandary pochyliły się nad mogiłami. Pani dyrektor rozdała wszystkim dzieciom oraz opiekunom znicze i poleciła postawić na tej mogile, na której jeszcze ich nie ma albo jest najmniej. Dzieci może nie bardzo wiedziały, kto tu jest pochowany, ale ziarno miłości do ojczyzny i pamięci o jej historii zostało zasiane. Potwierdzeniem tego może być pytanie jednej dziewczynki, czy tu jest grób Inki. Ma jeszcze za mało wiedzy, ale już coś słyszała, będzie chciała wiedzieć więcej.

Reklama

Mełgiewscy uczniowie byli dumni, że mogą być w tak ważnym miejscu, widziały grupy harcerzy, grupy rekonstrukcyjne, tłumy warszawiaków z kwiatami, zniczami i symbolami narodowymi, balkony udekorowane flagami. Przekonały się, że pamięć o przeszłości Polski jest bardzo ważna. W programie wycieczki był także Stadion Narodowy i zajęcia edukacyjne w Centrum Nauki Kopernik.

Grupa 40 dzieci i młodzieży była w wakacje na tygodniowym pobycie w Białym Dunajcu, zorganizowanym przez Akcję Katolicką. Po drodze zwiedzili Wawel i kopalnię soli w Wieliczce. Będąc w Zakopanem nie ominęli sanktuarium na Krzeptówkach i Wiktorówkach. Ale kto inny miałby się nimi zaopiekować, pokazywać piękno ojczystego kraju, jak nie nauczycielki?

Patrząc w niebo

Zaraz po wakacjach szkoła w Mełgwi przystąpiła do przygotowania uroczystości związanej z osobą Pelagii Majewskiej. 26 września jej imieniem nazwano dwa ronda w sąsiedztwie lotniska w Świdniku i tego samego dnia była wspominana w szkole.

Pelagia Majewska była wybitną szybowniczką i pilotem, zdobywczynią 17 rekordów świata i 21 rekordów Polski, odznaczoną najwyższymi światowymi tytułami. Zginęła w katastrofie lotniczej w 1988 r. Jej drogę do podniebnych przestrzeni przypomniano w programie artystycznym, który odbył się w kościele parafialnym, nie tylko dlatego, że jego centralną częścią była Msza św. sprawowana pod przewodnictwem proboszcza ks. Dariusza Moczulewskiego. Dzięki tej lokalizacji uniknięto efektu typowego dla szkolnych uroczystości, jakim jest fatalna akustyka sal gimnastycznych, niwecząca najpiękniejsze treści i starania występujących.

Reklama

Pelagia Majewska dzieciństwo spędziła w Mełgwi, stąd pochodziła jej rodzina. W czasie wojny chodziła do szkoły powszechnej, potem uczyła się w III LO w Lublinie. Dlatego na uroczystości przybyli także przedstawiciele społeczności Liceum im. Unii Lubelskiej z dyrektorem Grzegorzem Lechem i katechetami ks. Przemysławem Kuśmierzem i ks. Pawłem Szymańskim. Jej postać jest wzorem osobowym i źródłem inspiracji dla młodego pokolenia. W części artystycznej przygotowanej przez nauczycielki Elwirę Iwaniuk i Ewę Bieniek epizody z jej biografii przeplatane były liryką i piosenkami o tematyce lotniczej, także ukazującej symbolikę nieba i lotu. Oprócz gimnazjalistów wystąpił zespół ludowy „Podzamcze”. Droga życia Pelagii, zwykłej dziewczyny z podlubelskiej wsi udowadnia, że człowiek może dokonać wszystkiego, czego zechce; może zrealizować swoje marzenia, jeżeli będzie ambitny, wytrwały, inteligentny i odważny. Podkreślił to także ks. Paweł Szymański w homilii. Jej droga do zdobycia podniebnych przestworzy jest też symbolem zdobywania nieba w najważniejszym znaczeniu. Sławomir Majewski, syn Pelagii, w swoim wystąpieniu apelował do młodzieży, żeby miała odwagę mieć marzenia i je realizować. Wyraził swoją radość, że jego matka przyczynia się do tworzenia wspólnoty lokalnej, poczucia więzi z małą ojczyzną, umacniania patriotyzmu.

Wystawa fotografii i trofeów lotniczych, ofiarowanych przez rodzinę, zlokalizowana w gimnazjum pozwoli na przeprowadzenie dodatkowych lekcji wychowawczych, poświęconych mistrzyni latania i mistrzyni życia. W książce „Szybowniczka świata” Majewska napisała: „Mieliśmy szczęście do nauczycieli. Zarówno w Lublinie, jak i w Mełgwi byli nimi pedagodzy z powołania. Dokładnie łączyli treści dydaktyczne z wątkami historyczno-patriotycznymi, wówczas zakazanymi. Dzięki temu w dużej mierze przyczynili się do ukształtowania naszych osobowości. Ponadto troszczyli się o nasz rozwój fizyczny, kładąc duży nacisk na zabawy i zajęcia sportowe”. Te słowa mogą dzisiaj powtórzyć mełgiewscy uczniowie.

Obecnie gimnazjaliści z Mełgwi przygotowują się do udziału w konkursie powiatowym, zaprojektowanym przez niestrudzoną panią dyrektor. Odbywa się on pod hasłem: „Rodzina w nauczaniu św. Jana Pawła II a jej współczesne zagrożenia”.

2014-10-23 11:13

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy Sejm uratuje maluchy?

Niedziela Ogólnopolska 44/2013, str. 24

[ TEMATY ]

polityka

szkoła

dzieci

Archiwum akcji "STOP seksualizacji naszych dzieci"

Zebrane podpisy pod wnioskiem referendalnym ws. obowiązku szkolnego dla sześciolatków wywołały burzliwą dyskusję w Sejmie. Milion obywateli spotkało się z wielką arogancją i butą władzy

W tym roku rodzice ostatni raz mieli wybór. W efekcie do szkół posłali tylko 15 proc. sześciolatków. Tak słaby wynik nie podoba się naszej władzy, dlatego pozostałe 85 proc. dzieci w przyszłym roku MEN zamierza do szkoły przymusić.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna przed uroczystością Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny

Redakcja "Niedzieli" serdecznie zaprasza wszystkich Czcicieli Matki Bożej na nowennę przed uroczystością Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. "Dozwól nam chwalić Cię, Panno Przenajświętsza, i daj nam moc przeciwko nieprzyjaciołom Twoim". Spraw, byśmy pełni miłości i ufności biegli "do stóp Twoich kornie błagając" w różnych potrzebach.
CZYTAJ DALEJ

Arcybiskup zmienia określenie „czarny” Nazarejczyk - zostanie tylko Nazarejczyk

2024-12-02 18:11

By Constantine Agustin - commons.wikimedia.org

Czarny Nazarejczyk, Manila

Czarny Nazarejczyk, Manila

W Manili, stolicy Filipin, od wieków czczona jest figura Chrystusa - „Czarnego Nazareńczyka”. Rokrocznie 9 stycznia procesje z figurą Jezusa wyrzeźbioną z czarnego drzewa, przyciągają miliony wiernych. Teraz, chcąc być „bardziej integrujący”, Kościół skreśla określenie „czarny”.

Figura jest czczona, ponieważ podobno “dokonuje cudów”. Jak poinformowało katolickie „Radio Veritas Asia”, arcybiskup Manili, kardynał Jose Advincula, usunął z nazwy słowo „czarny”. Swoją decyzję uzasadnił tłumacząc, że ma to na celu „zwrócenie uwagi ludzi bardziej na święte imię naszego Pana, niż na kolor czy atrybut” .
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję