Reklama

Wiadomości

Zagrożenia współczesnego świata

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwsze z trzech spotkań pt. „Jak ochronić nasze dzieci przed zagrożeniami współczesnego świata?” poprowadził ks. Grzegorz Śniadoch z Duszpasterstwa Tradycji Katolickiej w Białymstoku. Ksiądz Grzegorz, mówiąc o zagrożeniach współczesnego świata, oparł się na hierarchicznej wizji porządku świata, jaką ustanowił Bóg.

Bóg stworzył człowieka na swój obraz i podobieństwo. Stworzył mężczyznę i kobietę. Bóg jedne cechy lepiej odbił w mężczyźnie, a inne w kobiecie, ale to obie płcie razem dopiero tworzą pełny obraz Boga. Bardzo wymownie wyrażają to dłonie ojca obejmujące syna marnotrawnego na obrazie Rembrandta: jedna ręka jest typową męską dłonią ojca, druga zaś delikatną ręką matki. Dlatego tylko oboje rodzice dają dziecku pełny i prawdziwy obraz Boga. Dysfunkcja z powodu braku jednego rodzica fałszuje w duszy dziecka obraz Boga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Trzy zasady

Bóg stworzył świat w sposób uporządkowany i jest to uporządkowanie hierarchiczne oparte na miłości. Tak jest również w niebie: najwyżej jest Bóg Trójjedyny, Matka Boża i Aniołowie. Istnieje hierarchia również między świętymi i jest to hierarchiczna harmonia doskonała. Hierarchia jest także w piekle, ale ta opiera się na przemocy i nienawiści. Kto bardziej nienawidzi, ten jest najwyżej.

Reklama

Księga Rodzaju bardzo wyraźnie oddaje Bożą wizję porządku świata, w której ważne są rośliny, zwierzęta, ale najdoskonalsze zwierzę nie jest tak wielkie jak człowiek. Pan Bóg stworzył Adam i Ewę – pierwszych rodziców. Każdy następny człowiek nie jest już stwarzany przez Boga w ten sam sposób, ale rodzi się ze swoich rodziców. Bóg – Stwórca człowieka – jest Autorytetem dla pierwszych rodziców i zobowiązał ich do tego, aby ten Autorytet przekazywali dalej. Zatem dziecko kształtuje się z autorytetu swoich rodziców i poznaje Boga na tyle, na ile rodzice mu Go przekażą. Można powiedzieć, że Bóg w swojej wizji porządku świata kieruje się trzema zasadami: zasadą hierarchii, autorytetu i jedności, czyli wspólnego pochodzenia czyli więzi krwi.

Zależność

Z tych zasad wynika prosta i oczywista zależność, która jest stróżem porządku i harmonii w małżeństwie. W Księdze Rodzaju czytamy, że Bóg wpierw stworzył Adama, a potem Ewę. Skoro Adama stworzył pierwszego, a potem dopiero Ewę, to taka właśnie hierarchia była Bogu miła. To Adamowi, a nie Ewie dał władzę, bo jemu pozwolił nazywać zwierzęta i rośliny. Ewa została stworzona jako odpowiednia dla Adama pomoc, więc jest niejako uzupełnieniem obrazu Boga w Adamie. Z tego faktu też wynika jej godność. W Liście do Efezjan (5, 22-23) czytamy: „Żony niechaj będą poddane swym mężom, jak Panu, bo mąż jest głową żony, jak i Chrystus – Głową Kościoła”. Ojciec jest głową rodziny i na ziemi zastępuje Boga Ojca: ”...od którego bierze swe imię wszelkie ojcostwo na niebie i na ziemi” (Ef 3,15). Dzieci mają być posłuszne rodzicom, a przykazanie: „czcij ojca i matkę” o wiele więcej znaczy niż „szanuj”. Taka hierarchia w małżeństwie nie tylko jest „znośna”, ale jest wręcz uszczęśliwiająca. Tylko taki porządek jest właściwy i zgodny z wolą Boga. Tak właśnie powinna być skonstruowana chrześcijańska rodzina. Jeśli jest inaczej, to jest destrukcja.

Boski porządek

Reklama

Adam i Ewa byli pierwszym, doskonałym małżeństwem, ale grzech Ewy rani tę instytucję na zawsze. Zły robi wszystko, aby rozbić i uderzyć w rodzinę, bo nie podoba mu się Boski porządek świata. Dlatego zamiast zasady autorytetu wprowadza wolność, zamiast hierarchii – równość, zamiast jedności – braterstwo. To jest absolutne przeciwieństwo porządku Boga i destrukcja człowieka. Trzeba też pamiętać, że zasady te nie są współczesne. O nich mówił już Platon, opisując państwo doskonałe, które ostatecznie we wszystkich jego wymiarach okazało się być totalitarne. Stalin, Engels, Marks czy Lenin czytali Platona w oryginale i chcieli stworzyć „raj” na ziemi według własnej wizji. Żeby jednak można było wprowadzić „nowy” porządek świata według zasad: wolności, równości i braterstwa, trzeba było uderzyć w rodzinę, bo to silna, monogamiczna rodzina funkcjonująca na zasadach hierarchii, autorytetu i jedności była i jest najsilniejszym wrogiem autorów „nowego porządku”. Uderzają w nią jednak m.in. takimi działaniami: małżeństwo państwowe, a nie prywatne – co zachwieje jego stałość. Mężczyznę i kobietę zrównać zawodowo, a opieka nad dziećmi stanie się sprawą publiczną (żłobki, przedszkola, szkoły) i przewaga mężczyzny nad kobietą zniknie. Kobieta niech się rozwija zawodowo i rywalizuje z mężczyzną, co osłabi jego autorytet i władzę w rodzinie i społeczeństwie. Edukacja stanie się sprawą państwową, a dzieci będzie się kształtować według zamysłu władzy. Rozbudowany aparat bezpieczeństwa, służb kontroli czy policji pozwoli na ingerencję i silniejszy wpływ władzy na indywidualne losy rodziny. Brak własności spowoduje równość materialną i uzależni społeczeństwo od władzy.

Atak na rodzinę

Okazuje się, że wszyscy dziś jesteśmy skażeni skutkami tychże ataków na rodzinę i coraz trudniej nam uchronić się przed zagrożeniami współczesnego świata. Zapominamy o zasadach Bożego porządku i brakuje nam odwagi, aby idąc pod prąd wszechobecnym zasadom: wolności, równości i braterstwa, pięknie i po katolicku żyć. Tymczasem rodzenie dzieci i wychowanie ich do świętości jest pierwszym powołaniem rodziców. Wszystkie inne zadania rodziców są temu podporządkowane, co dziś nie jest to takie oczywiste. To rodzice, a nie państwo są odpowiedzialni za swoje dzieci i to w ich rękach leży ich edukacja i rozwój.

Duszpasterstwo

Doskonałym przykładem, że jest to dzisiaj możliwe jest dynamicznie rozwijające się Duszpasterstwo Tradycji Katolickiej w Białymstoku. Duszpasterstwo uczy hierarchicznej wizji świata i jego sakralnego wymiaru. Przywraca należną i najwyższą część Bogu oraz stanowi kapłańskiemu, podkreśla katolickie posłannictwo ojcostwa, przywraca mężczyznom i kobietom świadomość ich właściwych obowiązków w chcianej przez Boga chrześcijańskiej wizji świata.

Więcej na stronie: www.bialystok.tradycjakatolicka.pl.

2014-10-23 11:13

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Dziewiecki obala mity o miłości i nie-miłości

[ TEMATY ]

wykład

Ks. Mariusz Frukacz

Ks. Marek Dziewiecki

Ks. Marek Dziewiecki

Sześć rozpowszechnionych mitów o miłości przedstawił znany duszpasterz i prelegent ks. Marek Dziewięcki podczas wykładu „Czym (nie) jest miłość?” 15 października w szkole dla dziewcząt „Strumienie” Józefowie.

Nawiązując do dyskusji podczas Synodu Biskupów na temat udzielania Komunii świętej rozwodnikom żyjącym w nowych związkach, powiedział: - Jeśli ktoś nie jest wrażliwy na obecność Boga w sakramencie małżeństwa, miałby być wrażliwy na obecność Boga w Eucharystii? To by było albo schizofreniczne, albo diabelskie. Wiele problemów w różnych relacjach bierze się z mylenia miłości z nie-miłością – zauważył ks. Dziewiecki. Dlatego żeby zrozumieć, czym jest miłość, najpierw warto wyjaśnić, czym ona nie jest. Miłość nie jest tym samym co pożądanie czy współżycie seksualne. – Jest tylko jeden rodzaj miłości, który wiąże się ze współżyciem: miłość małżeńska. Wszystkie inne rodzaje miłości poznajemy po tym, że nie łączą się ze współżyciem, także miłość między narzeczonymi – mówił ksiądz. Inny mit to przekonanie, że miłość to uczucie. Tymczasem zakochanie to stan, który zwykle trwa od kilku miesięcy do około pięciu lat i albo przemija, albo przechodzi w miłość. Poza tym gdyby miłość była uczuciem, nie można by było jej ślubować.
CZYTAJ DALEJ

Czy wierzę, że Jezus może mnie uzdrowić z moich przypadłości?

2024-11-10 13:54

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mt 8, 5-11.

Poniedziałek, 2 grudnia. Adwent
CZYTAJ DALEJ

Nawrocki: jestem za życiem od poczęcia do naturalnej śmierci

2024-12-02 21:42

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

PAP/Jarek Praszkiewicz

Karol Nawrocki

Karol Nawrocki

Jestem za życiem, ale przeciw ideologicznej wojnie na ulicach polskich miast – powiedział Karol Nawrocki, obywatelski kandydat na prezydenta, popierany przez PiS, pytany na spotkaniu z wyborcami w Bielsku-Białej m.in. o stosunek do aborcji.

"Jestem katolikiem (...), więc jestem za życiem od poczęcia do naturalnej śmierci. Jestem natomiast przeciwko ideologicznej wojnie na ulicach polskich miast. To są sprawy tak delikatne i dotyczą rzeczy tak fundamentalnych, że najgorsze co mogłoby się stać, to powtórzenie wychylonych wahadeł sprzed kilku lat. To rzecz równie niepokojąca, jak i to, że dzieją się zamachy na ludzkie życie" – mówił Nawrocki.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję