Reklama

Porządki w torebce

Dzwon dla duszy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Słowa: „Modlitwa jest dla duszy tym, czym dusza dla ciała” - powiedział św. Wincenty à Paulo. Jeśli się nie modlimy, to tylko oszukujemy samych siebie, że jesteśmy chrześcijanami. Tylko jak tu się modlić, gdy się nie jest zakonnicą, którą na brewiarz wzywa klasztorny dzwon? Trzeba sobie ten „dzwon” zorganizować, czyli zaplanować, kiedy, jak długo i w jaki sposób będę się modlić.

Jak to bywa z rozmowami, nie wszystko w modlitwie daje się przewidzieć. Może w jakichś momentach życia doznamy zachwycającego stanu, w którym myśl nieustannie trwa przy Bogu, a serce mówi wprost do serca? Może ktoś pójdzie do piwnicy, żeby przez chwilę się pomodlić, i wyjdzie z niej po dwóch dniach wewnętrznie przemieniony? Tego, oczywiście, nie da się wykluczyć, warto nawet szukać okazji do głębszej modlitwy, np. na rekolekcjach, jednak nie należy czekać z nią na takie porywy. Modlić się trzeba codziennie. Rano można nastawić budzik 20 minut wcześniej, żeby spotkać się z Panem Bogiem, ofiarować Mu dzień i poprosić o potrzebne łaski. Potem, w różnych momentach dnia, można stawać choć na chwilę w Bożej obecności. Wieczorem potrzebny jest rachunek sumienia, przeproszenie i podziękowanie. Poza tym warto odprawić krótką medytację: przeczytać fragment Pisma Świętego lub innej pobożnej lektury i pomodlić się. Dobrze jest również odmówić jedną część Różańca. Ci, którzy mają więcej czasu, mogą sobie postawić ambitniejsze cele. Dialog z Bogiem trzeba jakoś zacząć - np. od znaku krzyża, prośby do Ducha Świętego. Mamy do dyspozycji modlitwy ustne, takie jak „Ojcze nasz” czy „Wierzę w Boga”, ale mówmy też Panu Bogu o tym, co się dzieje w naszym życiu i co jest dla nas ważne. Jednak to nie koniec modlitwy. Jak uczą mistrzowie życia duchowego, trzeba sobie dać czas na „rozmowę”, w której słowa milkną. Może się zdarzyć, że w tej ciszy Pan Bóg również zechce nam coś powiedzieć.

Chociaż modlitwa to więcej niż słowa, karmi się dobrymi książkami - podręcznikami modlitwy, zapiskami świętych, ułożonymi przez nich modlitwami. A kiedy zapominamy o modlitwie, rozpraszamy się czy mamy obiektywne przeszkody, warto o tym porozmawiać z Bogiem. To też jest modlitwa. Można poprosić o pomoc Maryję, która jak każda mama specjalizuje się w przypominaniu i ułatwianiu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-11-25 14:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do św. Szarbela

[ TEMATY ]

św. Charbel

św. Charbel Makhlouf

Szarbel Makhlouf

św. Szarbel

Mat.prasowy

Nowennę można rozpocząć w dowolnym czasie. Uroczyście jest odprawiana w klasztorze w Annai jako przygotowanie do trzeciej niedzieli lipca, głównej uroczystości poświęconej świętemu Szarbelowi, na pamiątkę jego święceń kapłańskich 23 lipca 1859 roku.

Przedstawiajmy swe intencje miłosiernemu Bogu za wstawiennictwem świętego Szarbela. Odprawiających ją zachęca się do codziennej Komunii Świętej.
CZYTAJ DALEJ

Bezimienne mogiły

Niedziela warszawska 44/2012, str. 2-3

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

Artur Stelmasiak

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Ciała bezdomnych często chowane są w anonimowych grobach. Zmienić to postanowiła Warszawska Fundacja Kapucyńska. To pierwszy taki pomysł w kraju

Choć każdy z nas po śmierci może liczyć na takie same mieszkanie w Domu Ojca, to na ziemi panują inne zasady. Widać to doskonale na cmentarzu południowym w Antoninie, gdzie są całe kwatery, w których nie ma kamiennych pomników. Dominują skromne ziemne groby z próchniejącymi drewnianymi krzyżami. Wiele z nich zamiast imienia i nazwiska ma na tabliczce napisaną jedynie datę śmierci, numer identyfikacyjny oraz dwie litery N.N. - O tym, że przybywa takich bezimiennych mogił dowiedziałem się od przyjaciół. Wówczas postanowiliśmy rozpocząć akcję rozdawania bezdomnym nieśmiertelników, czyli blaszek podobnych do tych, które noszą wojskowi. Na każdej z nich wygrawerowane jest imię i nazwisko właściciela - mówi kapucyn br. Piotr Wardawy, inicjator akcji nieśmiertelników wśród bezdomnych. O skuteczność tej akcji przekonamy się w przyszłości. Jednak pierwsze skutki już poznaliśmy, gdy jeden z kapucyńskich „nieśmiertelnych” zmarł na Dworcu Centralnym. - Dzięki metalowym blachom na szyi policja wiedziała, jak on się nazywa oraz skontaktowali się klasztorem kapucynów przy Miodowej. Tu bowiem był jego jedyny dom - mówi Anna Niepiekło z Fundacji Kapucyńskiej. Kapucyni zorganizowali zmarłemu pogrzeb z udziałem braci, wolontariuszy oraz innych bezdomnych. Msza św. z trumną została odprawiona na Miodowej, a później pochowano go z imieniem i nazwiskiem na cmentarzu południowym w Antoninie. - Dla całej naszej społeczności była to bardzo wzruszająca uroczystość - podkreśla Niepiekło.
CZYTAJ DALEJ

Bóg zapala w nas światło

2025-07-27 16:31

[ TEMATY ]

Toruń

Renata Czerwińska

W sanktuarium św. Jakuba w Toruniu miały miejsce uroczystości odpustowe. Sumie przewodniczył bp Arkadiusz Okroj. 

Na wstępie proboszcz parafii, ks.kan. Wojciech Kiedrowicz, powitał serdecznie wszystkich parafian i pielgrzymów. Warto wspomnieć, że oprócz Kujawsko-Pomorskiego Bractwa św. Jakuba na uroczystości przybyli również przedstawiciele Konfraterni Świętego Jakuba Starszego Apostoła przy katedrze polowej WP w Warszawie oraz Bractwa Świętego Jakuba z Gdańska. Przybył również pielgrzym z Mediolanu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję