Reklama

Wiadomości

Być dobrym jak chleb

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W 25. rocznicę kanonizacji Brata Alberta 12 listopada papież Franciszek powiedział: „Uczmy się od niego wdrażania w życie miłości miłosiernej wobec najbardziej potrzebujących, niesienia pomocy tym, którzy noszą w sobie obraz Chrystusa «Ecce Homo». Niech dewiza życiowa Brata Alberta «Być dobrym jak chleb» owocuje w naszym codziennym życiu, w naszej trosce o braci”.

Papieskie wezwanie do wiernego naśladowania Brata Alberta realizowane jest przez rzesze ludzi dobrej woli, skupionych wokół idei Bractw Miłosierdzia. Lubelskie Bractwo Miłosierdzia im. św. Brata Alberta wspiera osoby potrzebujące pomocy już od 1983 r. Stowarzyszenie otacza opieką osoby ubogie, chore, niepełnosprawne, bezdomne, uzależnione, a także emerytów, rodziny wielodzietne i samotne matki. W centrum wielkomiejskiego zgiełku każdy spragniony ciepła i bliskości drugiego człowieka może otrzymać serce, a każdy głodny – kromkę chleba.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W środowisku lokalnym Bractwo Miłosierdzia kojarzy się przede wszystkim z jadłodajnią przy ul. Zielonej 3 w Lublinie, która codziennie wydaje ok. 500 ciepłych posiłków. Stowarzyszenie prowadzi również Ośrodek Wsparcia dla Bezdomnych przy ul. Dolnej Panny Marii 32 w Lublinie, w skład którego wchodzą: schronisko dla 35 bezdomnych mężczyzn, noclegownia działająca w okresie od listopada do końca kwietnia dla 30 bezdomnych mężczyzn oraz mieszkanie adaptacyjne dla 5 mężczyzn (dawnych podopiecznych schroniska), którzy na nowo podejmują próbę samodzielnego życia w społeczeństwie. Bractwo prowadzi również Ośrodek Aktywizacji Społecznej i Zawodowej dla osób bezdomnych i długotrwale bezrobotnych w Bystrzejowicach Trzecich pod Lublinem, którego zadaniem jest przywracanie osób objętych pomocą do społeczeństwa i na rynek pracy. W ramach ośrodka funkcjonuje Klub Integracji Społecznej, oferujący pomoc osobom pozostającym bez zatrudnienia z terenu gminy Piaski. Jeszcze inną formą działalności jest Centrum Ekonomii Społecznej, którego celem jest animowanie i aktywne wspieranie rozwoju podmiotów ekonomii społecznej na terenie Lubelszczyzny.

Ciepła zupa i miejsce do spania

Czas jesiennych słot i zimowych chłodów, które są szczególnie dotkliwie odczuwane przez bezdomnych i ubogich, jest czasem wzmożonego wysiłku dla osób niosących pomoc. – Bractwo wchodzi w stan wyższej gotowości już od początku listopada. Kiedy zaczyna się zimno na dworze, kiedy ludzie tracą sezonowe prace, dosłownie z dnia na dzień potrzebujących robi się 2-3 razy więcej niż w trakcie lata – mówi Norbert Rudaś z Bractwa Miłosierdzia. Jak podkreśla, prosić o pomoc wcale nie jest łatwo. Na ten krok decydują się ludzie, którzy naprawdę znajdują się w skrajnych sytuacjach. A dla każdego głodnego i bezdomnego musi znaleźć się talerz ciepłej zupy i miejsce do spania. – Zasada jest taka, że każdy zgłaszający się do noclegowni, musi w niej znaleźć miejsce; nikogo nie można odesłać na mróz – podkreśla.

Reklama

Przygotowania do zimy trwają od dłuższego czasu. To przede wszystkim gromadzenie żywności i ciepłej odzieży, które zdają się być na wagę złota. – Od lat współpracujemy z bankiem żywności oraz z parafiami, organizujemy zbiórki żywności, środków czystości i odzieży. Zgromadzone produkty wykorzystujemy do przygotowania świątecznych paczek dla naszych podopiecznych i na prowadzenie bieżącej działalności – wyjaśnia. Jak podkreśla, w ciągu jednego sezonu kuchnia dla ubogich zużywa tony warzyw i innych produktów. Ciągle potrzebne są też ciepłe ubrania, bielizna, buty, pościel i koce, ręczniki i środki czystości.

– Potrzeby naszych podopiecznych (szacuje się, że na terenie Lublina jest ok. 850 osób bezdomnych) mogą być zaspokajane dzięki dotacjom celowym i hojności darczyńców, ale też dzięki zapobiegliwości i pracy członków oraz beneficjentów bractwa – mówi pan Norbert. – Naszym pomysłem na pozyskiwanie środków finansowych jest po prostu zarabianie. Poza tradycyjnymi formami pomocy jak jadłodajna i schronisko, stawiamy na wyciąganie ludzi z bezdomności, na aktywizację osób, które są zagrożone wykluczeniem społecznym – podkreśla.

Nie przespać swojej szansy

Na podstawie wieloletnich doświadczeń pracy z osobami bezdomnymi i ubogimi, bractwo przygotowało i z powodzeniem realizuje kilka projektów. Jednym z nich jest prowadzenie Baru Mieszczańskiego przy ul. Zielonej. – Prowadzenie kuchni dla ubogich dało naszym wolontariuszom takie doświadczenie, że z powodzeniem mogli zaistnieć na rynku gastronomicznym – mówi Norbert Rudaś. Jeszcze większym gastronomicznym projektem jest prowadzenie stołówki akademickiej KUL, w której oprócz dawnych pracowników zatrudnienie znaleźli podopieczni bractwa i Fundacji „Fuga Mundi”. – Jesteśmy z tego dumni, bo to pokazuje, że wiele osób czeka na swoją życiową szansę – podkreśla. Dodatkową korzyścią jest przeznaczenie dochodu z tej działalności na prowadzenie statutowych działań bractwa.

Cieszące się coraz większą popularnością przedsiębiorstwa ekonomii społecznej zdają się być dobrym lekarstwem na problemy bezrobotnych i ubogich, dlatego bractwo chce rozszerzyć tę działalność. Idealnym miejscem dla wychodzenia z bezdomności jest ośrodek w Bystrzejowicach Trzecich. Budynek po dawnej szkole, odrestaurowany przez podopiecznych bractwa, w perspektywie może dać schronienie i pracę wielu osobom. – To doskonałe miejsce na prowadzenie działalności produkcyjnej. Myślimy więc o utworzeniu zakładu produkcji mebli. Wśród naszych podopiecznych są fachowcy, którzy podejmują się zarówno profesjonalnej renowacji mebli, jak i produkcji nowych. Chcielibyśmy wykorzystać ich umiejętności nie tylko do naprawy przeciekających dachów, ale dać im szansę na rozwój – mówi pan Norbert. – Chcemy potrzebującym dawać nie tyle jedzenie, ubranie, mieszkanie czy pieniądze, ale przede wszystkim pracę, by sami mogli zapewnić sobie godne życie – podkreśla.

Mówiąc o Bystrzejowicach, nie sposób nie wspomnieć o płaszczyźnie integracji bezdomnych ze środowiskiem lokalnym. W odremontowanych budynkach znalazły się m.in. wiejska świetlica i kaplica, z których chętnie korzystają mieszkańcy tej miejscowości. Takie współistnienie pomaga przełamać stereotyp osoby bezdomnej, najczęściej utożsamianej z leniem i pijakiem. – Ubóstwa i bezdomności nie można rozpatrywać jedynie na płaszczyźnie ekonomicznej, ale też psychologicznej. Oznacza osobę, która nie tylko jest bez środków do życia, ale w tej swojej skrajnej sytuacji gdzieś się pogubiła, straciła więzi społeczne z najbliższymi. Często przyczyną takiego stanu jest nadużywanie alkoholu, ale nie zawsze tak jest. Granica ubóstwa jest bardzo płynna i przekraczają ją m.in. osoby zadłużone, chore, samotne matki, rodziny wielodzietne. Każdy nasz podopieczny to inna, często dramatyczna historia życia – wyjaśnia Norbert Rudaś. – Nikogo nie przekreślamy, nikogo nie zostawiamy bez pomocy – zapewnia.

2014-11-27 10:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Płock: trwa akcja „Paka dla Rodaka” dla Polaków na Wschodzie

[ TEMATY ]

pomoc

Archiwum

„Paka dla Rodaka” – to hasło akcji, której celem jest zbiórka paczek świątecznych dla Polaków zza wschodniej granicy. Odbywa się ona w parafiach i szkołach diecezji płockiej z inicjatywy Fundacji „Per Aspera ad Astra” oraz Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej. Zebrane dary pojadą przed Bożym Narodzeniem do Żytomierza na Ukrainie.

Akcję „Paka dla Rodaka” organizuje Fundacja Rozwoju Mikrospołeczności „Per Aspera ad Astra” wraz z harcerkami i harcerzami z Obwodu Płockiego Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej. Zainicjowane działania mają być długofalowe i wieloetapowe, związane z niesieniem konkretnej pomocy Polakom mieszkającym na Wschodzie.
CZYTAJ DALEJ

Przesłanie na Wielki Post: patrząc na Całun Turyński, odnajdźmy się w nim

2025-03-05 07:20

[ TEMATY ]

całun turyński

Wikipedia (domena publiczna)

Kiedy nie żyjemy zgodnie z prawem Bożym, to my bijemy Jezusa i dlatego Całun Turyński robi takie wrażenie, bo każdy człowiek, który patrzy na Całun, odnajduje się w nim. Dlatego ten obraz jest tak bliski - powiedziała w rozmowie z portalem Polskifr.fr dr Anna Krogulska, świecka misjonarka, która odwiedza różne kraje i kontynenty, opowiadając o wierze na podstawie najważniejszej relikwii chrześcijaństwa, której znaczenie warto odkrywać na nowo, szczególnie w Wielkim Poście.

Anna Krogulska podkreśliła, że Całun „jest obrazem miłości Boga do człowieka, ale jednocześnie, jak powiedział papież św. Jan Paweł II, obrazem grzechu ludzkiego”, bo zachowały się na nim ślady licznych ran Jezusa.
CZYTAJ DALEJ

Co robić, aby nie ulec żadnej z pokus?

2025-03-05 12:27

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Diecezja bielsko-żywiecka

Ewangelia mówi, że Chrystus był pełen Ducha Świętego, dlatego umiał odrzucić pokusy, zwyciężyć diabła. Każdy, kto się modli, kto nie tylko recytuje modlitwy, ale się rzeczywiście modli, kto staje przed Panem i mówi w pokorze: „Panie, pomóż, bo sam nie jestem w stanie sobie pomóc, nie potrafię zwyciężyć zła, zwalczyć słabość lub wadę, na nowo zaufać i być mężnym itd.”.

Pełen Ducha Świętego, powrócił Jezus znad Jordanu, a wiedziony był przez Ducha na pustyni czterdzieści dni, i był kuszony przez diabła. Nic przez owe dni nie jadł, a po ich upływie poczuł głód. Rzekł Mu wtedy diabeł: «Jeśli jesteś Synem Bożym, powiedz temu kamieniowi, żeby stał się chlebem». Odpowiedział mu Jezus: «Napisane jest: „Nie samym chlebem żyje człowiek”». Wówczas powiódł Go diabeł w górę, pokazał Mu w jednej chwili wszystkie królestwa świata i rzekł do Niego: «Tobie dam potęgę i wspaniałość tego wszystkiego, bo mnie są poddane i mogę je dać, komu zechcę. Jeśli więc upadniesz i oddasz mi pokłon, wszystko będzie Twoje». Lecz Jezus mu odrzekł: «Napisane jest: „Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz”». Zawiódł Go też do Jerozolimy, postawił na szczycie narożnika świątyni i rzekł do Niego: «Jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się stąd w dół. Jest bowiem napisane: „Aniołom swoim da rozkaz co do ciebie, żeby cię strzegli, i na rękach nosić cię będą, byś przypadkiem nie uraził swej nogi o kamień”». Lecz Jezus mu odparł: «Powiedziano: „Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga swego”». Gdy diabeł dopełnił całego kuszenia, odstąpił od Niego do czasu.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję