Reklama

Niedziela Małopolska

Chyżne

Byśmy mocniej zakorzenili się w wierze

- Archidiecezja Krakowska będzie zawsze Ci wdzięczna za wieloletnią pracę duszpasterską, za wielką mądrość kapłańską. We wdzięcznej pamięci zachowają Cię klerycy i liczni kapłani, którzy tutaj dzisiaj przybyli, młodzież oazowa, duszpasterstwo rodzin – mówił kard. Stanisław Dziwisz.

Biuro Prasowe AK

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W środę 3 września odbyły się uroczystości pogrzebowe bp. Jana Szkodonia w Chyżnem. Na początku Mszy św. kanclerz Kurii Metropolitalnej w Krakowie, ks. Grzegorz Kotala odczytał telegram kondolencyjny sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej, w którym kard. Pietro Parolin poinformował, że Ojciec Święty Leon XIV łączy się duchowo z uczestnikami liturgii pogrzebowej „dziękując Bogu za gorliwą pasterską służbę śp. bp. Jana, którą podejmował dla dobra Kościoła, szczególnie w Archidiecezji Krakowskiej”.

Mszy św. w kościele św. Anny w Chyżnem przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz. – Księże Biskupie Janie, ta ziemia zrodziła Cię, z której przed laty wyruszyłeś, by podjąć służbę w Kościele. Dziś ta ziemia w Chyżnem na nowo Cię przyjmuje. Wracasz do ukochanej przez Ciebie Orawy – mówił na początku liturgii metropolita krakowski senior. – Archidiecezja Krakowska będzie zawsze Ci wdzięczna za wieloletnią pracę duszpasterską, za wielką mądrość kapłańską. We wdzięcznej pamięci zachowają Cię klerycy i liczni kapłani, którzy tutaj dzisiaj przybyli, młodzież oazowa, duszpasterstwo rodzin – dodawał kardynał, zapewniając, że modlitwa zgromadzonych w Chyżnem jest wyrazem wdzięczności za to, kim dla nich był i za to, co pozostanie w ich umysłach i sercach jako owoc pasterskiej służby bp. Jana.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Okolicznościowe kazanie wygłosił bp Robert Chrząszcz. – Dziś, gdy żegnamy bp. Jana, nie przyszliśmy tylko wspominać jego życie, oceniać jego drogę, czy rozważać ludzkie opinie o nim. Przyszliśmy, aby pozwolić, by Bóg przemówił do nas swoim Słowem. Abyśmy w świetle Ewangelii spojrzeli na tajemnicę śmierci i na tajemnicę nadziei, jaką daje Chrystus – mówił krakowski biskup pomocniczy.

Zwrócił uwagę na fragment z Listu św. Pawła do Koryntian. – Te 3 rzeczywistości: wiara, miłość i nadzieja są jak 3 filary, na których buduje się chrześcijańskie życie. To one stały się dla nas światłem, gdy dziś gromadzimy się przy trumnie bp. Jana – mówił bp Robert Chrząszcz. Zaznaczył, że to wiara ukształtowała życie Jana Szkodonia od dzieciństwa, wprowadziła go do seminarium, prowadziła przez lata posługi kapłańskiej i biskupiej. – Dla wielu był świadkiem człowieka, który w codzienności stara się szukać „tego, co w górze” – zauważył krakowski biskup pomocniczy. Dodał, że pasterska miłość Zmarłego objawiała się w wielu chwilach modlitwy, rozmów z ludźmi, spowiedzi czy sprawowanej Eucharystii. Stwierdził, że nadzieja jest pewnością, że życie ma sens, nawet jeśli po ludzku jest naznaczone cierpieniem, osamotnieniem czy krzyżem. – Bp Jan dawał tej nadziei znak także swoim spokojem, pogodnym spojrzeniem, delikatnością w kontakcie z innymi. Wiele osób pamięta go właśnie takim – z uśmiechem, który koił napięcia, z życzliwą uwagą, która budowała mosty, ze spokojem, który pomagał innym odnaleźć wewnętrzną równowagę – mówił kaznodzieja.

Reklama

Odwołując się do psalmu, zaznaczył, że na odejście bp. Jana należy patrzeć „nie jako na kres, ale jako na przejście w stronę domu Ojca, w którym kwitnie prawdziwe życie”. – Śmierć bp. Jana staje się dla nas wezwaniem, abyśmy jeszcze mocniej oparli nasze życie na tych trzech filarach: wierze, miłości i nadziei, bo tylko one przetrwają – wszystko inne przeminie. Ale pozostanie to, co było z Boga – podkreślał bp Chrząszcz.

Zauważył, że obrzędy pogrzebowe potrzebne są uczestnikom liturgii żałobnej, aby ich serca otworzyły się na nadzieję. – Abyśmy uczyli się patrzeć na życie i śmierć w świetle Ewangelii. Abyśmy odkrywali, że ostatecznym sensem wszystkiego jest spotkanie z Bogiem. Pogrzeb to sakrament nadziei dla nas żyjących, byśmy nie ulegli rozpaczy, ale mocniej zakorzenili się w wierze – mówił krakowski biskup pomocniczy.

Zwrócił się także bezpośrednio do Zmarłego: – Ty, który znałeś trudy i zmagania Kościoła, szczególnie Kościoła krakowskiego, teraz wstawiaj się za nami przed Bogiem, abyśmy nie zbłądzili. Ty, który uczyłeś nas słuchać Słowa Bożego, teraz proś dla nas o serce wierne Ewangelii. Ty, który nosiłeś krzyż swego życia, teraz wskazuj nam drogę, jak przejść przez krzyże nasze, aby doprowadziły nas do zmartwychwstania – mówił bp Robert Chrząszcz.

– Jego życie nie było wolne od trudów i prób, nie było wolne od ciemności i niezrozumienia, ale było biegiem, w którym kierunek wyznaczała Ewangelia. Było zmaganiem, w którym stawką była wierność Chrystusowi. Było drogą, na której nie zatrzymał się w półkroku, ale doszedł do kresu. Do dnia, w którym Pan sam bierze go w swoje ręce – mówił bp Chrząszcz, odwołując się do słów św. Pawła z Drugiego Listu do Tymoteusza.

Reklama

Przed błogosławieństwem ekonom Kurii Metropolitalnej w Krakowie i rzecznik Archidiecezji Krakowskiej, ks. Łukasz Michalczewski skierował słowa podziękowań za przewodniczenie liturgii, modlitwę wszystkich zebranych oraz za organizację uroczystości pogrzebowych.

Obrzędom ostatniego pożegnania przewodniczył metropolita łódzki, kard. Grzegorz Ryś. Na cmentarzu w imieniu rodziny podziękowania przekazał ks. Michał Kania. – Żegnamy człowieka, który był nam nie tylko bliski przez więzy krwi, ale przede wszystkim przez swoją cichą obecność, pokorę, poprzez dobroć i modlitwę. Jako biskup, kapłan, ale i jako brat, wujek, krewny pozostanie w naszych sercach jako ten, który był wierny Bogu i ludziom do końca – odczytał słowa najbliższych Zmarłego. Podkreślono w nich, że dla bp. Jana rodzina zawsze była święta. – Bardzo często mówił o niej z wielkim szacunkiem, nie tylko o swojej, ale o każdej rodzinie. I widział w niej miejsce, gdzie Bóg działa w codzienności, gdzie rodzi się miłość, przebaczenie, gdzie rodzi się modlitwa i wierność. I zawsze przypominał, że rodzina jest pierwszym seminarium życia i wiary – mówił w imieniu rodziny ks. Michał Kania. Przypomniał, że pogrzeb na Orawie jest cichym spełnieniem pragnienia serca Zmarłego, gdyż chciał spocząć w swojej rodzinnej ziemi. – W pokorze wraca do ziemi, która go wydała jako syn tej ziemi, jako pasterz Kościoła, jako człowiek Boga. Pragnął w swoim testamencie, aby jego grób odwiedzały przyszłe pokolenia Orawian i by pamięć o nim trwała tutaj, w tym miejscu – mówił.

Ciało śp. bp. Jana Szkodonia spoczęło w grobowcu na cmentarzu parafialnym w Chyżnem.

Reklama

Pełna treść słowa kard. Stanisława Dziwisza, wygłoszonego podczas pogrzebu śp. bp. Jana Szkodonia:

Księże Biskupie Janie,

ta ziemia, która Cię zrodziła i z której przed laty wyruszyłeś, by podjąć służbę w Kościele – dziś ta ziemia na nowo cię przyjmuje.

Wracasz do swojej rodziny i wspólnoty parafialnej, do swojego środowiska. Wracasz do ukochanej przez ciebie Orawy. Stąd patrzyłeś zawsze z wielką życzliwością

w kierunku bratniego narodu słowackiego, gdzie żyli i nadal żyją twoi krewni. W szkole w rodzinnym Chyżnem i w liceum w Jabłonce zacząłeś zdobywać wiedzę, już wtedy ujawniając nieprzeciętne i wszechstronne zdolności. Archidiecezja Krakowska będzie ci zawsze wdzięczna za wieloletnią pracę duszpasterską, za mądrość. We wdzięcznej pamięci zachowają cię klerycy i kapłani, oazowa młodzież i duszpasterstwo rodzin.

Dziś, księże Biskupie Janie, żegnamy cię z wiarą w zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa i nasze zmartwychwstanie. Otaczamy cię modlitwą. Niech będzie ona wyrazem naszej wdzięczności za to, kim dla nas byłeś i za to, co pozostanie w naszych umysłach i sercach jako owoc twojej pasterskiej służby.

Pozostajemy solidarni w żałobie z twoją rodziną i Orawą, powierzając cię w ramiona miłosiernego Boga, by przyjął cię do swego królestwa miłości i pokoju.

2025-09-03 22:41

Oceń: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Knajpy kpią z katolickich wartości. Obraza uczuć to już trend marketingowy?

2025-11-03 13:46

[ TEMATY ]

knajpy

obraza uczuć

trend marketingowy

katolickie wartości

kpina

parodia

Facebook

Knajpy drwią z uczuć religijnych Polaków

Knajpy drwią z uczuć religijnych Polaków

- Knajpy w Zielonej Górze jawnie kpią z wartości katolickich i jeszcze się z tym nie kryją, chwaląc się w mediach społecznościowych - zaalarmowała nas zaniepokojona czytelniczka Aleksandra. Jak się okazuje, problem nie dotyczy tylko jednego miasta i wyłącznie jednej gałęzi "biznesu".

W kulturze obrazkowej, "dobra fota" - jak mawia młodzież - to więcej niż tysiąc słów. A już konkretny fotomontaż tego, co znane i rozpoznawalne z produktem, który tak zwani biznesmeni chcą wypromować, może przynieść upragnione lajki, sławę, a przede wszystkim kasę. Dla zdobycia tej ostatniej wielu przedsiębiorców ucieka się coraz częściej do łączenia tego, co dla jednych jest sensem życia, z tym co dla innych jest tylko monetyzacją i chęcią zysku za wszelką cenę. Także cenę uczuć religijnych innych.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent: Grób Nieznanego Żołnierza to ołtarz naszej ojczyzny

2025-11-03 15:13

[ TEMATY ]

Grób Nieznanego Żołnierza

Prezydent Karol Nawrocki

ołtarz naszej ojczyzny

PAP

Prezydent Karol Nawrocki przy Grobie Nieznanego Żołnierza

Prezydent Karol Nawrocki przy Grobie Nieznanego Żołnierza

Grób Nieznanego Żołnierza to ołtarz naszej ojczyzny, ale dla współczesnych Polaków to także zwierciadło, w którym musimy zobaczyć, że jesteśmy narodem wolnym i niepodległym mimo wszystko - powiedział w poniedziałek prezydent Karol Nawrocki.

W Warszawie trwają uroczyste obchody 100–lecia Grobu Nieznanego Żołnierza.
CZYTAJ DALEJ

Niepełnosprawni dla św. Jana Pawła II

2025-11-03 20:59

fot. Archiwum Caritas

Niepełnosprawni dla Jana Pawła II

Niepełnosprawni dla Jana Pawła II

Wśród świętych i błogosławionych, którzy są bliscy osobom z niepełnosprawnością wyjątkowe miejsce zajmuje św. Jan Paweł II. „Nasz papież” doświadczył, czym jest choroba, starość, niepełnosprawność i dlatego dobrze rozumiał ludzi cierpiących i słabych. Własnym życiem pokazał, jak w obliczu cierpienia można i trzeba być wiernym Chrystusowi.

Dziękując za dar świętego Jana Pawła II – Caritas Diecezji Rzeszowskiej na czele z Warsztatami Terapii Zajęciowej Caritas w Rzeszowie 24 października 2025 r. zorganizowała spotkanie osób z niepełną sprawnością. Rozpoczęło się ono Mszą św. w kościele Podwyższenia Krzyża świętego w Rzeszowie, której przewodniczył Biskup Rzeszowski Jan Wątroba. W okolicznościowym kazaniu arcypasterz Diecezji Rzeszowskiej przypomniał, że św. Jan Paweł II zawsze był blisko osób cierpiących, troszcząc się, aby podczas pielgrzymek spotkać się z nimi. Zwrócił także uwagę na misyjny aspekt pontyfikatu, zachęcając do włączenia się w dzieło misyjne. „Nie musimy wyjeżdżać na inne kontynenty, aby spełniać misyjną posługę. Wystarczy ofiarować swoją modlitwę i cierpienie w tej intencji, a Pan Bóg przyjmie ten dar” – mówił biskup Wątroba.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję