Reklama

Sztuka

I księżyc pod Jej stopami (2)

W Adwencie Kościół katolicki obchodził liturgiczne wspomnienie Matki Bożej z Guadalupe. Jest to wspomnienie o tyle szczególne, że przypomina najstarsze uznane oficjalnie przez Kościół objawienie maryjne

Niedziela świdnicka 2/2015, str. 8

[ TEMATY ]

obraz

Ks. Sławomir Marek

Matka Boża Świdnicka

Matka Boża Świdnicka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W następnych latach uzdrowień doznały inne osoby nieznane nam z imienia i nazwiska: umierający człowiek, dziecko opuszczone przez ziemskich lekarzy, chłopiec i pewna kobieta oraz nauczyciel w świdnickim gimnazjum, jezuita Franciszek Paravicinus. W 1680 r. zgłosił się ochotniczo do opieki nad chorymi na dżumę w Kłodzku. Zachorował tam na tę straszną chorobę, wzywał opieki Świdnickiej Pani i ślubował, że po wyzdrowieniu będzie szerzył Jej cześć. Cudownie uleczony wrócił do Świdnicy, gdzie w 1681 r. kazał obraz odnowić i umieścić w oszklonej gablocie. W 1684 r. ojciec Franciszek wyjechał na misje do Indii i zapewne nigdy nie dowiedział się, że jego współbracia kapłani w latach 1686-87 w dawnej kaplicy cechu rzeźników kazali zbudować ołtarz i umieścili w nim wizerunek Maryi. Tutaj Maryja znalazła swą przystań do czasów współczesnych.

W 1727 r. biskup pomocniczy wrocławski poświęcił przerobioną i pięknie ozdobioną kaplicę Matki Bożej Świdnickiej, zwanej wtedy „Panią w Słońcu”. Stała się ona najpiękniejszą kaplicą kościoła. Słusznie otrzymała nazwę „kaplicy marmurowej”, bowiem ołtarz i wystrój wnętrza do złudzenia przypominają marmur. Ołtarz został wyrzeźbiony przez Jana Sigrista wraz z posągami rodziców Matki Bożej, Joachima i Anny. Na ołtarzu umieszczono tabernakulum ozdobione płytami z półszlachetnych kamieni oraz metalowymi, trybowanymi drzwiczkami. Złocony napis, fragment biblijnej Pieśni nad Pieśniami: „Pulchra ut luna, electa ut sol” („Piękna jak księżyc, wybrana jak słońce” – Pnp 6,10) sławi widniejącą powyżej w owalnym obrazie Maryję. Wspaniałe freski praskiego malarza Jana Hiebla przedstawiają klęski, jakie dotykały Świdnicę: zarazę, głód, ogień i wojnę. Ponadto Hiebel namalował tu jeszcze śląskiego orła, panoramę Świdnicy i postać w płaszczu książęcym z mapą księstwa świdnickiego, przedstawiającą prawdopodobnie fundatora kościoła – księcia Bolka II, przy którym klęczy chłop – poddany. Dalej polichromia ukazuje procesję błagalną i postacie chórzystów, uczniów szkoły jezuickiej. Malarz nawiązał tu do istniejącego od XVII wieku zwyczaju, że po Mszy św. sobotniej lub w święta maryjne siedmiu uczniów ze szkoły jezuickiej z najstarszych klas ubranych w komże przychodziło tu procesjonalnie od zakrystii i przed ołtarzem śpiewało „Salve Regina”. Na krańcach sklepienia namalowane też łacińskie napisy będące wyjątkami z antyfony „Pod Twoją obronę”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Od 1730 r. zawieszano przy obrazie wota. Zapewne pierwszym z nich była srebrna sukienka, poprzetykana trzystoma czeskimi sztucznymi klejnotami, ufundowana przez wdowę po staroście krajowym księstwa świdnicko-jaworskiego, hrabinę Sinzendorf z domu Kinsky. W 1777 r. obok obrazu wisiały już 64 srebrne wota, a na obrazie znajdowały się aureola, dwie korony i księżyc, wszystko ze srebra.

W latach czterdziestych osiemnastego stulecia jezuici musieli ukryć Maryję przed spodziewanym rabunkiem ze strony nadchodzących wojsk pruskich. Dopiero trzydzieści lat później po zakończeniu działań wojennych obraz mógł wrócić na swoje dawne miejsce. Podobna sytuacja miała miejsce pięć lat później i dopiero w roku 1778, kiedy ostatecznie odzyskano kościół, obraz znalazł się w dedykowanej mu kaplicy.

Czasy powojenne również, niestety, naznaczone były profanacją zabytkowego dzieła. W sierpniu 1969 r. nieznani sprawcy skradli srebrną sukienkę obrazu. Potem oddano obraz do konserwacji, najpierw do Wrocławia, a następnie do Krakowa. Po odnowieniu obraz sprowadzono uroczyście 15 listopada 1970 r. do Świdnicy. W bieżącym roku na prośbę proboszcza katedry ks. prał. Piotra Śliwki biskup świdnicki Ignacy Dec podjął decyzję o fundacji nowej sukni dla Patronki biskupiego miasta. We wszystkich parafiach Świdnicy oraz w całej diecezji ogłoszono możliwość uczestniczenia w tym hołdzie dzisiejszego pokolenia dla Tej, która jest nam Matką i Orędowniczką. Wszelkie wota, przedmioty złote, srebrne i kamienie szlachetne oraz ofiary pieniężne można składać w kancelarii katedralnej parafii lub u księży proboszczów w parafiach, którzy przekażą je we właściwe miejsce.

2015-01-09 11:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ostatni Piast zawitał do Legnicy

Niedziela legnicka 8/2017, str. 1

[ TEMATY ]

obraz

obraz

Ks. Piotr Nowosielski

O kulisach renowacji obrazu opowiadała konserwator Teresa Chołubek-Spyt

O kulisach renowacji obrazu opowiadała konserwator Teresa Chołubek-Spyt

Do legnickiego kościoła św. Jana Chrzciciela przybył 8 lutego książę Jerzy Wilhelm, ostatni z rodu Piastów legnicko-brzeskich.

CZYTAJ DALEJ

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

[ TEMATY ]

Nakazane święta kościelne

Karol Porwich/Niedziela

Publikujemy kalendarz uroczystości i świąt kościelnych w 2024 roku.

Wśród licznych świąt kościelnych można wyróżnić święta nakazane, czyli dni w które wierni zobowiązani są od uczestnictwa we Mszy świętej oraz do powstrzymywania się od prac niekoniecznych. Lista świąt nakazanych regulowana jest przez Kodeks Prawa Kanonicznego. Oprócz nich wierni zobowiązani są do uczestnictwa we Mszy w każdą niedzielę.

CZYTAJ DALEJ

Nosić obraz Maryi w oczach i sercu

2024-05-03 21:22

ks. Tomasz Gospodaryk

Kościół w Zwanowicach

Kościół w Zwanowicach

Mieszkańcy Zwanowic obchodzili dziś coroczny odpust ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Sumie odpustowej przewodniczył ks. Łukasz Romańczuk, odpowiedzialny za edycję wrocławską TK “Niedziela”.

Licznie zgromadzeni wierni mieli okazję wysłuchać homilii poświęconą polskiej pobożności maryjnej. Podkreślone zostały ważne wydarzenia z historii Polski, które miały wpływ na świadomość religijną Polaków i przyczyniły się do wzrostu maryjnej pobożności. Przywołane zostały m.in. ślubu króla Jana Kazimierza z 1 kwietnia 1656 roku, czy 8 grudnia 1953, czyli data wprowadzenia codziennych Apeli Jasnogórskich. I to właśnie do słów apelowych: Jestem, Pamiętam, Czuwam nawiązywał kapłan przywołując słowa papieża św. Jana Pawła II z 18 czerwca 1983 roku. - Wypowiadając swoje “Jestem” podkreślam, że jestem przy osobie, którą miłuję. Słowo “Pamiętam” określa nas, jako tych, którzy noszą obraz osoby umiłowanej w oczach i sercu, a “Czuwam” wskazuję, że troszczę się o swoje sumienie i jestem człowiekiem sumienia, formuje je, nie zniekształcam ani zagłuszam, nazywam po imieniu dobro i zło, stawiam sobie wymagania, dostrzegam drugiego człowieka i staram się czynić względem niego dobro - wskazał kapłan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję