Poszanowanie międzynarodowego prawa humanitarnego nie jest oznaką słabości. Przeciwnie, jest to szlachetna forma odpowiedzialności wobec całej ludzkości – stwierdził stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy ONZ i innych organizacjach w Genewie.
Siła rozumu, nie siła oręża
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Arcybiskup Ettore Balestrero zabrał głos 16 września podczas 13. Spotkania Państw-Stron Konwencji o Amunicji Kasetowej. W przemówieniu zauważył, że „traktaty w zakresie rozbrojenia humanitarnego dotyczą nie tylko zobowiązań prawnych, ale stanowią również moralne zobowiązania wobec obecnych i przyszłych pokoleń”.
Cytując Apel o Pokój papieża Piusa XII z sierpnia 1939 r., powiedział: „To naprawdę ‘siłą rozumu, a nie siłą oręża, toruje sobie drogę sprawiedliwość’”.
Apel do wszystkich państw
Dlatego delegacja Stolicy Apostolskiej wzywa wszystkie państwa, które nie są jeszcze stronami Konwencji, „aby pilnie do niej przystąpiły i jak najszybciej wdrożyły ją zarówno w literze, jak i w duchu”.
Arcybiskup przypomniał, że jednym z powodów ustanowienia Konwencji była ochrona ludności cywilnej, pomoc ofiarom i zapobieganie dalszym ofiarom.
Reklama
„Stolica Apostolska ubolewa zatem, że amunicja kasetowa, wraz z jej rozległymi skutkami niszczycielskimi dla ofiar i ziemi, jest nadal produkowana, magazynowana, przekazywana, a nawet używana w konfliktach zbrojnych” – powiedział i potępił jej śmiertelne dziedzictwo, które „nadal nawiedza wielu niewinnych ludzi, którzy ucierpieli z powodu okrucieństwa konfliktów”.
Nie ma trwałego pokoju bez rozbrojenia
Arcybiskup zauważył, że jako „rodzina narodów” mamy wspólną odpowiedzialność, zakorzenioną we współpracy międzynarodowej i solidarności, aby pomagać ofiarom.
Podkreślając, że „światowe wydatki wojskowe wzrosły w ubiegłym roku do ponad 2,7 biliona USD, co jest poważną nierównowagą, a nawet skandalem”, przypomniał słowa papieża Franciszka z jego orędzia Urbi et Orbi z kwietnia 2025 roku: „Jest to szczególnie widoczne, gdy porównamy to z ograniczonymi środkami przeznaczonymi na pomoc ofiarom konfliktów lub potrzebującym, na karmienie głodnych i promowanie integralnego rozwoju człowieka. A jednak trwały pokój nie jest możliwy bez prawdziwego rozbrojenia”.
Budowanie zaufania między narodami
Abp Balestrero wyraził przekonanie, że chociaż każde państwo ma prawo do ochrony swojej suwerenności i bezpieczeństwa, nie może to prowadzić do wyścigu zbrojeń.
Zastanawiając się, czy wzmacnianie potęgi militarnej może pomóc w budowaniu zaufania między narodami i przyczynić się do ustanowienia trwałego pokoju, powiedział: „Prawo do samoobrony nie jest absolutne. Musi mu towarzyszyć nie tylko obowiązek minimalizowania i – gdy to możliwe – eliminowania przyczyn lub zagrożeń konfliktu, ale także obowiązek ograniczenia potencjału militarnego do tego, co ściśle konieczne dla bezpieczeństwa i uzasadnionej obrony”.
Reklama
Pokój naszym najdroższym marzeniem
Potępił „nadmierne gromadzenie broni, w tym takiej, która ma skutki niekontrolowane”, co grozi dalszym podsycaniem wyścigu zbrojeń. Zaapelował o kontynuowanie skoordynowanych wysiłków na rzecz budowania pokoju i rozbrojenia oraz o potwierdzenie nadrzędnej i niezbywalnej wartości ludzkiej godności.
„Pokój, a nie konflikt, jest naszym najdroższym marzeniem, i […] budowanie tego pokoju to zadanie, którego podejmujemy się razem” – przypomniał na zakończenie słowa papieża Leona.