Reklama

Mój komentarz...

Jedyny pomysł rządu: zapędzić do UE?

Niedziela łódzka 5/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Trudno oprzeć się wrażeniu, że jedynym celem rządzącej koalicji stało się już tylko zapędzenie Polski do Unii Europejskiej. Tak przynajmniej wolno sądzić, konfrontując obietnice wyborcze rządzącej lewicy z tym, co widzimy na co dzień. Powiedzieć można, że nie minęły jeszcze dwa lata rządu Millera, a już widać, że i ten rząd, i ta większość parlamentarna nie mają żadnego pomysłu: ani na ożywienie gospodarki, ani na zmniejszenie bezrobocia, ani na naprawienie służby zdrowia, ani na walkę z przestępcami, ani na ograniczenie korupcji... Rząd Millera przypomina uciekający przed wilkami zaprzęg, który co rusz wyrzuca jakiegoś pasażera na pożarcie: zmieniono już 6 ministrów... Aby tylko do referendum, aby tylko jakoś (choćby i mimo referendum) wepchnąć Polskę w struktury unijne i podzielić się odpowiedzialnością z unijną biurokracją za rządzenie już niesuwerennym państwem? To jedyny widoczny cel rządzącej koalicji.
Nic też dziwnego, że nawet aferę Michnik-Rywin-Miller zepchnęły już na daleki plan jałowie spory o to, czy referendum ma być dwudniowe, czy tylko wydłużone o dwie godziny, czy można będzie uczestniczyć per procura (co rodzi niebywałe możliwości referendalnego oszustwa) - itd. Jakby już sama koalicja przestała wierzyć, że ta wielka akcja propagandowa, jaką gotuje, da "pozytywne rezultaty". Są to obawy jak najbardziej uzasadnione, bo przecież im więcej dowiadujemy się o funkcjonowaniu Unii Europejskiej, tym bardziej opuszcza obywateli entuzjazm, ustępując miejsca słusznym obawom. Stygną nawet "gorące głowy" łatwej do oszukania młodzieży. Rozmawiałem niedawno z pewną Francuzką, pytając, jak młodzież we Francji szuka pracy: - Głównie przez znajomości i protekcję - usłyszałem w odpowiedzi. Jest więc oczywiste, że nawet przy całkowitej swobodzie poruszania się i pracy (jednak na tę swobodę pracy będziemy musieli kilka lat poczekać...) emigrująca młodzież polska nie będzie miała szans w porównaniu z młodzieżą tubylczą: a jeszcze koszty nauki, wynajęcia mieszkania, utrzymania się... Tylko najbogatszą młodzież stać będzie na taką "swobodę", ale przecież dzieci milionerów (skąd te miliony, ha!) już dziś tę swobodę mają...
Wepchnięcie Polski do Unii Europejskiej przesądziłoby o losach Ojczyzny na wiele, wiele lat - sytuując Polskę w biurokratycznej strukturze, podszytej nie tylko socjalistyczną ideologią, ale - coraz bardziej - praktyką. Na gruncie obecnego ustawodawstwa Unii Europejskiej wystąpienie z tej organizacji jest niemożliwe; uczynienie tego via facti wiązałoby się natomiast z surowym "ukaraniem" Polski, i nie da się wykluczyć, że taka kara nie ograniczałaby się do ostrych ekonomicznych sankcji. Dziwi więc, że niektóre ugrupowania formalnie pozostające w opozycji wobec SLD, UP i PSL - w tak ważnej sprawie, jak "przystępować - czy nie" do UE, usiłują wpasować się w demagogię rządowej propagandy. Czyżby ich "opozycyjność" kończyła się tam, gdzie zaczyna się ekspektatywa na unijne stołki?...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Adrian Galbas SAC ordynariuszem dla wiernych Kościołów wschodnich

2025-03-08 12:01

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

Karol Porwich/Niedziela

Abp Adrian Galbas obejmie funkcję ordynariusza dla mieszkających w Polsce wiernych katolickich Kościołów wschodnich, które nie posiadają własnych struktur administracyjnych. Oprócz katolików Kościoła rzymskokatolickiego, posiadającego w Polsce rozbudowaną strukturę administracyjną (archidiecezje i diecezje), na terenie naszego kraju mieszkają także wierni należący do katolickich Kościołów wschodnich. Są to Kościoły wywodzące się z tradycji wschodnich, lecz pozostające w jedności z papieżem.

Ojciec Święty Franciszek mianował
CZYTAJ DALEJ

Żywa pamięć

2025-03-04 13:58

Niedziela Ogólnopolska 10/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

Adobe Stock

Zjawisko niepamięci stanowi życiową wartość. Gdy wspominamy dawne czasy, niejednokrotnie idealizujemy przeżyte wydarzenia. Uczucia, jakie im wtedy towarzyszyły, wydają się dziś przyjemniejsze, niż były wówczas, okoliczności zdają się bardziej sprzyjające, a dalekosiężne skutki – owocniejsze.

Zdarza się także, że odczuwany wówczas ból dzisiaj jawi się jako mniejszy, niż był w rzeczywistości, a porażka straciła swą gorycz. Z perspektywy czasu nawet przykre przeżycia potrafimy ocenić jako potrzebne. Post factum okazywało się, że dzięki nim dojrzeliśmy, ujrzeliśmy siebie czy sprawy we właściwym świetle i proporcjach. Uświadomiliśmy sobie konieczność zmian, dostrzegliśmy nieznaną nam wcześniej rzeczywistość. Staliśmy się uważniejsi, wrażliwsi, bardziej wyrozumiali i empatyczni. Niepamięć bywa jednak także wadą. Potrafimy zapomnieć o dobru, którego doświadczyliśmy od innych, przypisywać wyłącznie własnej mocy przeróżne osiągnięcia, podczas gdy faktycznie przyczyniali się do nich także inni. Jeszcze gorzej byłoby, gdybyśmy zapomnieli o łaskawości, dobru, hojności czy miłosierdziu Boga. Grożą nam wtedy zatwardziałość serca i duchowa ślepota. Postawy żywej pamięci uczy u progu Wielkiego Postu Księga Powtórzonego Prawa, dając modlitwę wdzięczności Bogu za otrzymane od Niego dary, teraz i w przeszłości, w życiu osobistym i narodowym.
CZYTAJ DALEJ

Beatyfikacja sióstr katarzynek bez jednej ze zgłoszonych

2025-03-09 07:22

[ TEMATY ]

beatyfikacja

siostry katarzynki

Zgromadzenie św. Katarzyny

W ostatnim dniu maja w Braniewie odbędzie się pierwsza na Warmii beatyfikacja 15 zakonnic ze Zgromadzenia Sióstr św. Katarzyny Dziewicy i Męczennicy. Jedna ze zgłoszonych przez Kościół warmiński sióstr nie została uznana za męczennicę. Jej proces beatyfikacyjny wciąż trwa.

Przeczytaj również: S. Martyna Ujazdowska ze Zgromadzenia Sióstr św. Katarzyny w rozmowie z portalem niedziela.pl o zaplanowanej na 2025 rok beatyfikacji katarzynek – siostry Krzysztofy Klomfas i jej XIV towarzyszek.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA
Niebędnik Katolika drukowany

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję