Reklama

Kościół

Mądrze kochać ojczyznę i jej służyć - Rodzinna Pielgrzymka Rycerzy Kolumba na Jasną Górę

„Dla nas po Bogu największa miłość to Polska” - te słowa kard. Stefana Wyszyńskiego stały się przesłaniem Rodzinnej Pielgrzymki Rycerzy Kolumba na Jasną Górę. Patriotyzm jest jednym z filarów misji tego męskiego stowarzyszenia w Kościele. Uczestnicy swoim zwyczajem modlitewne spotkanie połączyli z dziełem miłosierdzia, znakiem ich solidarności i troski o życie - zebrali dary dla najmłodszych z Ośrodków Preadopcyjnych w Częstochowie.

2025-10-11 16:43

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka

Rycerze Kolumba

BP @JasnaGóraNews

Rycerze Kolumba na Jasnej Górze

Rycerze Kolumba na Jasnej Górze

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mszy św. przewodniczył abp Wacław Depo, Kapelan Stanowy Rycerzy Kolumba w Polsce. W homilii uwrażliwiał, że w „imię patriotyzmu chodzi o przyszłość narodu i Kościoła”. - Tu naprawdę chodzi o polską rację stanu, o to, by być suwerennym, niepodległym, a nie tylko posiadać - mówił kaznodzieja. Błędem nazwał „zrywanie w programach uniwersyteckich i szkolnych, na każdym poziomie, z historią Polski i Kościoła, z literaturą i kulturą ojczystą”.

Reklama

Ks. prof. Paweł Bortkiewicz, gość spotkania, przypomniał, że patriotyzm jest formą przeżywania odpowiedzialności za naszą ojczyznę, która wynika z czwartego przekazania miłości ojca i matki. Ma to konsekwencje dla życia publicznego, społecznego, dla lokalnych społeczności. Zdaniem prelegenta, tematy patriotyczne są nieraz odrzucane, bo uznawane jako polityczne, a „Kościół nie powinien się mieszać”, powinien zachować neutralność; tymczasem nie ma patriotyzmu bez odniesienia do Boga, bo patriotyzm wyrasta z Dekalogu. - Przede wszystkim myślę, że musimy mówić o patriotyzmie, musimy wychowywać się wzajemnie do patriotyzmu, bo jest to temat wbrew pozorom dzisiaj zarzucony. Z jednej strony cieszymy się na przykład, że młodzież fascynuje się żołnierzami niezłomnymi, ale z drugiej strony trzeba sobie uświadomić, że poziom wiedzy historycznej wśród młodzieży, także wśród starszych, jest, bardzo znikomy- mówił w rozmowie z @JasnaGóraNews ks. Bortkiewicz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak zauważył Tomasz Wawrzkowicz, delegat stanowy Rycerzy Kolumba w Polsce, zaangażowanie mężczyzn w życie parafii, to także wspólne działanie całych rodzin. - Każde dzieło, które realizujemy jako rycerze, realizujemy wraz z małżonkami, z dziećmi, sąsiadami. Można powiedzieć, że już ponad 30 tys. ludzi w Polsce jest zaangażowany w rycerstwo - dodaje Wawrzkowicz. Wyjaśnia, że Rycerz Kolumba w momencie przyjęcia w szeregi otrzymuje różaniec, nie jako symbol, ale realne zaproszenie do modlitwy wytrwałej, która jest fundamentem życia duchowego, a drugie co otrzymuje, to szansę wykazania się w dziełach, w konkretnym działaniu. Rycerze stają się swoistymi liderami w parafiach wrażliwymi na jej różnorakie potrzeby.

Ks. Janusz Kosior, kapelan Rady 15268 w Rzeszowie odpowiedzialny za program duchowy, zwrócił uwagę, że Rycerze Kolumba to droga oparta na co wierności Bogu, Kościołowi, Ojczyźnie. Podkreślił, że swój formacyjny program do realizowania na najbliższy czas odnajdują w Jasnogórskich Ślubach Narodu bł. kard. Stefana Wyszyńskiego. - Ewangelia i to jak tłumaczy się Ewangelię, jak się ją wciela w życie to przecież istota Ślubów Jasnogórskich - przekonuje ks. Kosior.

Rycerze Kolumba są największą na świecie organizacją katolickich mężczyzn, gromadzą w swoich szeregach ok. 2 mln 200 tys. członków. W Polsce 8,5 tys. Ich zasadami są: Miłosierdzie, Jedność, Braterstwo i Patriotyzm. Podstawową płaszczyzną działania jest parafia i lokalna społeczność, podejmują też wiele inicjatyw w skali krajowej i międzynarodowej. Rycerze Kolumba są zaangażowani w niesienie pomocy potrzebującym, poszkodowanym w wyniku katastrof naturalnych na całym świecie, niepełnosprawnym i ubogim. Ponadto wspierają zgromadzenia zakonne i seminaria oraz bronią Kultury Życia. Rycerze współpracują z Ojcem Świętym, pomagając mu realizować jego osobiste dzieła miłosierdzia. Zwracają uwagę na losy prześladowanych chrześcijan.

Oceń: +2 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Polski pielgrzym, idący do Brukseli, modlił się u św. Wojciecha

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Ludmiła Pilecka/www.wikipedia.org

Grzegorz Dryniewicz – jeden z trzech Polaków pielgrzymujących pieszo do Brukseli – modlił się dziś u grobu i relikwii św. Wojciecha. Przekazał dla katedry gnieźnieńskiej jedną z Tablic Pokoju, które pątnicy pozostawią także w świątyniach w Berlinie, Paryżu, Londynie i Brukseli.

Pielgrzymi wyruszyli w drogę 11 lipca, w dzień św. Benedykta – patrona Europy, z trzech różnych miejsc Starego Kontynentu. Wojciech wyszedł z włoskiego wzgórza Monte Cassino, Roman z irlandzkiego Knock, a Grzegorz z Głogowca, „z podwórka św. Faustyny Kowalskiej” jak sam stwierdził. Idą w intencji Europy, przypominając w drodze o wezwaniu św. Jana Pawła II, by była wspólnotą ducha budowaną na fundamencie wartości ludzkich i chrześcijańskich.
CZYTAJ DALEJ

Kiedy trzyletniego Briana odwiedził ojciec Pio

2025-10-14 17:37

[ TEMATY ]

historia

wiara

św.Ojciec Pio

Archiwum Głosu Ojca Pio

o. Pio

o. Pio

„Ojciec Pio powiedział mi, że wkrótce przyjdzie, aby zabrać mnie do Matki Boskiej”. Te słowa wypowiedział trzyletni Brian do swojej matki na krótko przed śmiercią. Jego niesamowita, mało znana historia została napisana przez kanadyjską pisarkę katolicką Anne McGinn Cillis, czytamy na katolickiej platformie ChurchPOP.

Brian był synem anglikańskiej pary mieszkającej w Liverpoolu. Zawsze był pogodnym, pełnym życia dzieckiem. Kiedy skończył dwa lata, wszystko diametralnie się zmieniło: czuł się zmęczony i wyczerpany, lekarze zdiagnozowali u niego białaczkę i dali mu sześć miesięcy życia.
CZYTAJ DALEJ

Kiedy trzyletniego Briana odwiedził ojciec Pio

2025-10-14 17:37

[ TEMATY ]

historia

wiara

św.Ojciec Pio

Archiwum Głosu Ojca Pio

o. Pio

o. Pio

„Ojciec Pio powiedział mi, że wkrótce przyjdzie, aby zabrać mnie do Matki Boskiej”. Te słowa wypowiedział trzyletni Brian do swojej matki na krótko przed śmiercią. Jego niesamowita, mało znana historia została napisana przez kanadyjską pisarkę katolicką Anne McGinn Cillis, czytamy na katolickiej platformie ChurchPOP.

Brian był synem anglikańskiej pary mieszkającej w Liverpoolu. Zawsze był pogodnym, pełnym życia dzieckiem. Kiedy skończył dwa lata, wszystko diametralnie się zmieniło: czuł się zmęczony i wyczerpany, lekarze zdiagnozowali u niego białaczkę i dali mu sześć miesięcy życia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję