Reklama

Święta i uroczystości

Zwiastowanie – odpowiedź wiary Maryi

Zwiastowanie Maryi w Nazarecie jest punktem zwrotnym w historii ludzkości, która stając w Dziewicy twarzą w twarz przed Bogiem, przemienia odwrócenie się plecami do Boga w rajskim ogrodzie, gdzie człowiek powiedział Bogu, że Jemu nie wierzy i służył Mu nie będzie

Niedziela Ogólnopolska 12/2015, str. 14-15

[ TEMATY ]

uroczystość

Martin Schongauer, „Zwiastowanie”(XV w.)/fot. Graziako

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy Bóg stwarzał świat, to każdego dnia widział, że stworzone dzieło „było dobre”. Jako szczyt dobra oraz piękna Bóg stworzył człowieka – dał mu Boskie tchnienie życia oraz nawiązał z nim przymierze i dialog miłości.

Twarzą ku Bogu

W tę harmonię rozmowy człowieka z Bogiem wszedł szatan, upadły anioł, strącony do otchłani piekieł za chęć dorównania Bogu, za próbę Jego zdetronizowania. Szatan pozazdrościł, że Bogu „udało się” znaleźć partnera dialogu, o którego Bóg chciał się troszczyć i pomagać mu w szczęśliwym życiu. Szatan, smok starodawny, który jest twórcą niezgody i chaosu, wciągnął w koalicję przeciwko Bogu człowieka, którego omamił obietnicą zajęcia miejsca należnego tylko Bogu. Gdy człowiek uwierzył zmowie mocy ciemności, otwarły mu się oczy i zobaczył swoją nagość, czyli podłość negacji dobroci i miłości Boga. Wtedy człowiek schował się w przysłowiowe „krzaki” kłamstwa, bo poczuł, że nie może rozmawiać z Bogiem twarzą w twarz. Wieki pielgrzymowania poza obszarem utraconego raju dialogu miłości z Bogiem były czasem nawracania się człowieka i przygotowywania się na ponowne wyciągnięcie dłoni ze strony Pana Boga. Bóg był zawsze gotowy, ale do ponownego przymierza i dialogu musiał dorastać człowiek. Dorósł w Dziewicy z Nazaretu, w Maryi, która w imieniu całej ludzkości stanęła przed Bogiem twarzą w twarz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pokora Boga

Reklama

W chwili, kiedy anioł Gabriel stanął przed Maryją, Bóg odsłonił wszystkie swoje plany i czekał. Wieki przygotowań i zmagań wiary Izraela, które prowadziły do tej chwili, wypełnią się albo zostaną przekreślone jednym ludzkim „nie”, „nie będę służył”. Można po ludzku powiedzieć, że Bóg ryzykował. Z pewnością Najwyższy musiał obdarzyć Maryję, istotę ludzką, wielką siłą, by poczuła się zdolna do poświęcenia, ale pozostawił Jej całkowitą wolność. Nie bez powodu tę wyjątkową misję Bóg powierzył Gabrielowi, którego imię tłumaczy się jako „Bóg jest moją siłą”. Gabriel pozdrawia Maryję, wzywając Ją do radości, do weselenia się, co znaczy greckie słowo „chaire”, odpowiednik hebrajskiego „pokój z tobą”. Nazywa on Maryję „pełną łaski”, później zaś wypowiada formułę: „Pan z Tobą”, która pojawia się w Piśmie Świętym, gdy człowiek ma wykonać jakieś szczególnie trudne zadanie. Wtedy posłaniec zwykle zapewnia człowieka o specjalnej pomocy Bożej, która umożliwi mu wykonanie tego zadania.

W dialogu utrwalonym przez św. Łukasza widać ogromną pokorę potężnego anioła Gabriela wobec Maryi. On w imieniu Boga odpowiada na Jej pytania, zwraca się do Niej z wielkim szacunkiem i wyraźnie uznaje Jej niezwykłość. W zachowaniu Gabriela jest jakaś delikatność, może nawet onieśmielenie Boga. Spotyka się ono z niepokojem, ale i z ufną wiarą Maryi. Kiedy słyszy, że stanie się Matką Syna Bożego za sprawą Ducha Świętego, wypowiada z wiarą: „Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa twego” (Łk 1, 38). Ciemność wiary Maryi zostaje oświecona mocą Ducha Świętego, który daje Dziewicy z Nazaretu pewność, że dla Boga nie ma nic niemożliwego, że Bóg kłamać nie może.

Heroizm wiary Maryi

Pytamy – bo trudno nam pojąć odwagę wiary Maryi – czy rozumiała Ona, co proponował Jej Boży posłaniec, czy wiedziała, jaka czeka Ją przyszłość. Możemy odpowiedzieć, że wiedziała pewnością wiary, która Bogu pozostawia ostateczne wyjaśnienie tajemnic. Św. Jan Paweł II w encyklice „Redemptoris Mater” stawia pytanie: Czy Maryja rozumiała, co proponował Jej posłaniec Boga? Papież nie twierdzi, że Dziewica z Nazaretu rozumiała wszystko ani też, że nie rozumiała, lecz daje odpowiedź, która mówi o heroizmie wiary Maryi. Ojciec Święty stwierdza, że zdała się Ona na takie znaczenie słów, jakie nadał im zwiastujący posłaniec Boga.

Reklama

Zwiastowanie jest początkiem dojrzewania wiary Maryi, która przede wszystkim poddaje się prowadzeniu w szkole Ducha Świętego oraz uczeniu się Jezusa w codziennym z Nim obcowaniu. Jeszcze przy odnalezieniu Syna w świątyni jerozolimskiej Maryja objawia swoiste zagubienie w wierze, ale ukazuje też swoją otwartość na Boże korekty, bo zachowuje i rozważa w swoim sercu wydarzenia dotyczące Jezusa. Po ok. 30 latach wspólnego życia będzie u początku znaków mesjańskich Syna, aby na Kalwarii objawić się jako Matka wiary mężnej.

Moje „tak” dla Boga

Cud zwiastowania Maryi, który był momentem Wcielenia Syna Bożego, dokonał się w historii tylko raz. Codziennie jednak powtarza się cud ludzkiej woli, która poddaje się Bożemu prowadzeniu. Tak jak Maryja jesteśmy poszukiwani przez Boga i nieustannie zapraszani do udziału w dziele zbawienia. Nie ma takiego miejsca, w którym Bóg by nas nie odnalazł, nie ma takich sytuacji i układów, w których nie byłoby miejsca dla Boga. On jednak chce być obecny dzięki naszej postawie wiary, która nie składa kadzideł na ołtarzach bożków.

Kogo słucham i komu przyznaję rację, czy współpracownikom szatana, którzy obsiedli publiczne i komercyjne media i próbują nam wmówić, że Bóg już umarł na polskiej ziemi, czy też głosowi Ewangelii i Kościoła oraz katolickich mediów? Dziś trwa walka o duszę człowieka, o polską rodzinę oraz szkołę, którą zaprzedaje się w niewolę pseudoprawa, w którym nie ma paragrafów o prawach Boga i osobistej godności człowieka. Wymaga się od nas, katolików, abyśmy byli tolerancyjni dla moralnego dna, próbuje się oduczyć nas godności i prawa do głosu. „Będziecie jak Bóg” – tak nam mówi szatan ustami propagatorów religii bez Boga. A my odpowiadamy: żądamy tolerancji dla naszej zgody na Boga i obywatelskiego szacunku! Zwiastującemu Bogu mówimy: TAK!

2015-03-17 13:41

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Maryjne święto w Chełmie

[ TEMATY ]

uroczystość

Tadeusz Boniecki

W dn. 7-8 września w sanktuarium Matki Bożej Chełmskiej odbędą się doroczne uroczystości odpustowe. Poprzedzi je Triduum Maryjne pod przewodnictwem ks. Krzysztofa Zubrzyckiego z Ełku w dn. 4-6 września: godz. 18.00 Msza św., godz. 19.30 procesja różańcowa z obrazem Matki Bożej Chełmskiej, godz. 21.00 Apel Maryjny.
CZYTAJ DALEJ

Św. Mario - żono Kleofasa! Czemu jesteś taka tajemnicza?

Niedziela Ogólnopolska 15/2006, str. 16

pl.wikipedia.org

"Trzy Marie u grobu" Mikołaj Haberschrack

Trzy Marie u grobu Mikołaj Haberschrack
Sądzę, że każda kobieta ma w sobie coś, co sprawia, że jest tajemnicza. Być może w moim przypadku owa tajemniczość bardziej rzuca się w oczy. Pewnie jest tak dlatego, że przez długi czas żyłam niejako w cieniu odwiecznej Tajemnicy, czyli Jezusa z Nazaretu. Według tradycji kościelnej, sięgającej II wieku, mój mąż Kleofas był bratem św. Józefa. Dlatego też od samego początku byłam bardzo blisko Świętej Rodziny, z którą się przyjaźniłam. Urodziłam trzech synów (Jakuba, Józefa i Judę Tadeusza - por. Mt 27,56; Mk 15,40; 16,1; Jud 1). Jestem jedną z licznych uczennic Jezusa. Wraz z innymi kobietami zajmowałam się różnymi sprawami mojego Mistrza (np. przygotowywaniem posiłków czy też praniem). Osobiście nie znoszę bylejakości i tzw. prowizorki. Zawsze potrafiłam się wznieść ponad to, co zwykłe i pospolite. Stąd też lubię, kiedy znaczenie mojego imienia wywodzą z języka hebrajskiego. W przenośni oznacza ono „być pięknym”, „doskonałym”, „umiłowanym przez Boga”. Nie chciałabym się przechwalać, ale cechuje mnie spokój, rozsądek, prostolinijność, subtelność i sprawiedliwość. Zawsze dotrzymuję danego słowa. Bardzo serio traktuję rodzinę i wszystkie sprawy, które są z nią związane. Wytrwałam przy Panu aż do Jego zgonu na drzewie krzyża (por. J 19, 25). Wiedziałam jednak, że Jego życie nie może się tak zakończyć! Byłam tego wręcz pewna! I nie myliłam się, gdyż za parę dni m.in. właśnie mnie ukazał się Zmartwychwstały - Władca życia i śmierci! Wpatrywałam się w Jego oblicze i wsłuchiwałam w Jego słowa (por. Mt 28,1-10; Mk 16,1-8). Poczułam wtedy radość nie do opisania. Chciałam całemu światu wykrzyczeć, że Jezus żyje! Czyż nadal jestem tajemnicza? Jestem raczej świadkiem tajemniczych wydarzeń związanych z życiem, śmiercią i zmartwychwstaniem Jezusa Chrystusa. One całkowicie zmieniły moje życie. Głęboko wierzę, że mogą one również zmienić i Twoje życie. Wystarczy tylko - tak jak ja - otworzyć się na dar łaski Pana i z Nim być.
CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas podczas Mszy w rocznicę katastrofy smoleńskiej: To nie śmierć rozdziela ludzi, ale brak pamięci i brak miłości

2025-04-10 20:43

[ TEMATY ]

Warszawa

Abp Adrian Galbas

rocznica katastrofy

PAP/Radek Pietruszka

“Dziś czujemy się duchowo związani z ofiarami ludobójstwa Katynia i z ofiarami katastrofy lotniczej spod Smoleńska. To nie śmierć rozdziela ludzi, ale brak pamięci i brak miłości” - mówił abp Adrian Galbas, który przewodniczył Mszy o pokój, w rocznicę zbrodni katyńskiej i 15 rocznicę katastrofy smoleńskiej. W liturgii udział wziął prezydent Andrzej Duda z małżonką.

- Dziś czujemy się duchowo związani z ofiarami ludobójstwa Katynia i z ofiarami katastrofy lotniczej spod Smoleńska. To nie śmierć rozdziela ludzi, ale brak pamięci i brak miłości. „W cierpieniu jesteśmy najbardziej sobą, pisał ks. Józef Tischner. Tam się kończy polityka, a zaczyna człowiek.” Byłem parę lat temu na cmentarzu w Katyniu, a potem pojechałem na miejsce lotniczej katastrofy. To było jedno z tych zdarzeń, które wbiły się w moje serce i w moją pamięć w sposób głęboki i niezatarty. Nie chcą stamtąd wyjść - mówił w kazaniu abp Galbas.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję