Reklama

Głos z Torunia

Chełmża

Pamięć o bł. ks. Stefanie Frelichowskim

Niedziela toruńska 13/2015, str. 3

[ TEMATY ]

historia

Wojciech Wichnowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Społeczność Zespołu Szkół w Chełmży w uroczysty sposób uczciła 70. rocznicę męczeńskiej śmierci bł. ks. Stefana Wincentego Frelichowskiego. W budynku, w którym obecnie mieści się Zespół Szkół, w latach 1923-31 Wicek uczył się w Męskim Gimnazjum Humanistycznym. Na terenie szkoły działało kilka organizacji młodzieżowych, w tym 24. Pomorska Drużyna Harcerska im. Zawiszy Czarnego oraz Sodalicja Mariańska. Obie odpowiadały charakterowi i duchowemu zapotrzebowaniu przyszłego kapłana. Przynależność do tych organizacji pozwoliła Wickowi rozwinąć naturalne umiejętności, a przede wszystkim wykształciła potrzebę służenia innym.

Głównym punktem uroczystości 70. rocznicy śmierci 13 marca w konkatedrze Trójcy Świętej była koncelebrowana Msza św., której przewodniczył ks. prał. Józef Nowakowski, kustosz diecezjalnego sanktuarium bł. Stefana Wincentego Frelichowskiego w Toruniu. Współcelebransami byli: ks. Antoni Bączkowski – rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Pelplinie, ks. Leszek Stefański – wicerektor WSD w Toruniu, ks. kan. Ryszard Domin – proboszcz parafii bł. Stefana W. Frelichowskiego w Toruniu, ks. kan. Krzysztof Badowski – proboszcz parafii pw. św. Mikołaja w Chełmży, ks. Tomasz Żynda z Grudziądza i wikariusze chełmżyńscy: ks. Bartosz Fiałkowski, ks. Dawid Gapiński – katecheci w Zespole Szkół oraz harcerz ks. Łukasz Otremski. W homilii ks. prał. Nowakowski zwrócił szczególną uwagę na atmosferę, w jakiej wyrastał Frelichowski. Była to atmosfera wzajemnej miłości i otwarcia na siebie, poszanowania pracy i wartości duchowych. Druga część uroczystości odbyła się w auli ZS z udziałem zaproszonych gości, m.in. przedstawicieli władz samorządowych miasta i powiatu, absolwentów szkoły i kapłanów. W swoim wystąpieniu ks. kan. Badowski przypomniał, że bł. ks. Frelichowski do końca życia, nawet w okropnych warunkach obozowych, miał przy sobie krzyż, przy którym żarliwie się modlił. Wskazał na wartości płynące z krzyża i na możliwość pojednania przez krzyż. Zaprezentowany został program artystyczny „Heroiczny świadek miłości pasterskiej” oraz wystawa IPN „Stutthof 1939-1945. Historia i jej świadkowie”.

15 marca, w 78. rocznicę sprawowania przez bł. ks. Stefana Mszy św. prymicyjnej, w chełmżyńskiej konkatedrze dziękowano Bogu za dar życia i kapłaństwa bł. ks. Frelichowskiego, prosząc jednocześnie o jego rychłą kanonizację. Modlono się również o nowe powołania kapłańskie w naszej diecezji. Uroczystej Liturgii przewodniczył proboszcz ks. kan. Krzysztof Badowski, a współcelebransami byli: ks. Karol Schmidt, ks. Bartosz Fiałkowski, ks. Dawid Gapiński i ks. Łukasz Otremski. Uroczystość uświetnił śpiewem Chór Mieszany „Św. Cecylia” pod dyrekcją Alfonsa Dorawy. Na ołtarzu głównym wystawione zostały relikwie błogosławionego. – Był człowiekiem w pełni tego słowa znaczeniu. Oddawał wszystko to, co otrzymał od Boga jako człowiek – prawo naturalne i naturalne zachowania. Dziś już niekoniecznie to takie oczywiste. Był chrześcijaninem – dbał o rozwój życia duchowego. Dbał o stan łaski uświęcającej i ta łaska go uświęciła, a przecież o świętość w życiu chrześcijanina chodzi, bo mamy być świętymi, jak Bóg jest święty. Był kapłanem i to na wzór Jezusa Chrystusa Dobrego Pasterza. Kapłaństwo nie jest nasze, więc musi być na wzór Chrystusa – mówił w homilii ks. kan. Badowski. Nawiązując do przeżywanego obecnie roku duszpasterskiego pod hasłem „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”, mówił o wspólnej odpowiedzialności, odpowiedzialności za innych i za swój rozwój dla innych, gdyż to jest prawdziwe człowieczeństwo, chrześcijaństwo i kapłaństwo. – Można by dziś ze spokojem sumienia powiedzieć, że w tych trudnych czasach piekła obozu koncentracyjnego w Dachau tak Bóg umiłował świat, że dał bł. ks. Frelichowskiego, który w imieniu Boga kochał ludzi, służył im, sprawował dla nich sakramenty i zaświadczył swoją postawą, że nawet w tak tragicznych okolicznościach życia można obronić w sobie człowieka, chrześcijanina i kapłana. Trzeba tylko dbać o modlitwę, trzeba dbać o spowiedź, o żywo przeżywaną Mszę św. Trzeba dbać o Komunię św. przyjmowaną z wiarą – kontynuował kaznodzieja, prosząc jednocześnie, by dbać o wspólnotę Kościoła, pomimo że bywa trudna. Kończąc, powiedział: – I jeszcze jedna postawa Wicka: to radość. Być radosnym nawet w trudach życia można tylko wtedy, kiedy wierzy się głęboko w Boga i Jemu bezgranicznie ufa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-03-26 11:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Poległ jako pierwszy

Niedziela Ogólnopolska 30/2014, str. 17

[ TEMATY ]

historia

Powstanie Warszawskie

ARCHIWUM

Ks. Tadeusz Burzyński – pierwszy kapłan, który zginął w powstaniu

Ks. Tadeusz Burzyński –
pierwszy kapłan, który zginął w powstaniu

Bohater Powstania Warszawskiego, niezwykły w swej mądrości, pokorze i zawierzeniu młody kapłan, żołnierz Armii Krajowej i ten z pokolenia „kamieni rzuconych na szaniec”, który swoją postawą uczy nas, jak kochać Boga i bliźniego do końca

Sługa Boży ks. Tadeusz Burzyński, którego proces beatyfikacyjny na szczeblu diecezjalnym został już zakończony, w 70. rocznicę Powstania Warszawskiego i 70 lat po swojej męczeńskiej śmierci zostanie pochowany w łódzkiej bazylice archikatedralnej. Jego doczesne szczątki spoczną w sarkofagu przy tablicy upamiętniającej 153 kapłanów Kościoła łódzkiego, którzy podczas II wojny światowej oddali swoje życie za wiarę, Kościół i Ojczyznę. Uroczystości 1 sierpnia br. o godz. 12 będzie przewodniczył abp Marek Jędraszewski, metropolita łódzki, zastępca przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski.
CZYTAJ DALEJ

Fatima - główne treści orędzia Matki Bożej

[ TEMATY ]

Fatima

100‑lecie objawień fatimskich

Fatima – wizerunki Dzieci Fatimskich/Fot. Graziako/Niedziela

Od maja do października 1917 roku - gdy toczyła się pierwsza wojna światowa, kiedy w Portugalii sprawował rządy ostro antykościelny reżim, a w Rosji zaczynała szaleć rewolucja - na obrzeżach miasteczka Fatima, w miejscu zwanym Cova da Iria, Matka Boża ukazywała się trojgu wiejskim dzieciom nie umiejącym jeszcze czytać. Byli to Łucja dos Santos (10 lat), Hiacynta Marto (7 lat) i Franciszek Marto (9 lat). Łucja była cioteczną siostrą rodzeństwa Marto. Pochodzili z podfatimskiej wioski Aljustrel, której mieszkańcy trudnili się hodowlą owiec i uprawą winorośli.

Wcześniej, zanim pastuszkom objawi się Matka Boża, przez ponad rok, od marca 1916 roku, przygotowuje ich na to Anioł. Na wzgórzu Loca do Cabeco dzieci odmawiają różaniec i zaczynają zabawę. Raptem, gdy słyszą silny podmuch wiatru widzą przed sobą młodzieńca. Przybysz mówi: Nie bójcie się, jestem Aniołem Pokoju, módlcie się razem ze mną". Następnie uczy ich jak mają się modlić, słowami: "O mój Boże, wierzę w Ciebie, uwielbiam Cię, ufam Tobie i kocham Cię. Proszę, byś przebaczył tym, którzy nie wierzą, Ciebie nie uwielbiają, nie ufają Tobie i nie kochają Ciebie". Nakazuje im modlić się w ten sposób, zapewniając, że serca Jezusa i Maryi słuchają uważnie ich słów i próśb.
CZYTAJ DALEJ

110. rocznica bitwy pod Gorlicami

2025-05-13 21:21

Ks. Jakub Oczkowicz

Obchody !!0 rocznicy bitwy pod Gorlicami

Obchody !!0 rocznicy bitwy pod Gorlicami

Po złożeniu kwiatów, uczestnicy uroczystości zgromadzili się w pobliskiej Bazylice Mniejszej Narodzenia Najświętszej Marii Panny. Eucharystię pod przewodnictwem Ordynariusza Diecezji Rzeszowskiej koncelebrowali proboszczowie gorlickich parafii: ks. Stanisław Ruszel, ks. Stanisław Kogut, ks. Marek Urban, ks. Jerzy Gondek oraz ks. Vitalii Boiko. Homilię wygłosił bp Wątroba. Kaznodzieja zwrócił uwagę, że „dziś łatwo zagłuszamy lęk i ból środkami, radami psychologów, ale prawdziwe ukojenie daje tylko przebaczenie, jakie przynosi Zmartwychwstały Pan. Pokój płynie z Bożego miłosierdzia i z Jego ran. Jezus nie przychodzi tryumfalnie, ale jako zraniony Pasterz. Lekarstwem na nasze rany są Jego rany. Pokój jest owocem przebaczenia i miłości, którą daje tylko Bóg” – mówił kaznodzieja. Ostatnim akcentem obchodów rocznicowych, była uroczystość na cmentarzu wojennym nr 118 w Staszkówce (diecezja tarnowska), na szczycie wzgórza Mentlówka, gdzie spoczywa 439 żołnierzy armii niemieckiej, 281 armii austriackiej i 43 rosyjskiej. Na miejscu, delegacje złożone z władz lokalnych oraz państwowych złożyły wieńce, odmówiono również modlitwę ekumeniczną za poległych.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję