Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Alleluja – Chrystus Zmartwychwstał!

Niedziela szczecińsko-kamieńska 14/2015, str. 2

[ TEMATY ]

Wielkanoc

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Weselimy się wszyscy i radujemy na Boże Narodzenie, kiedy Pan Jezus z łona Najświętszej Maryi Panny nam się narodził, ale Wielkanoc przynosi radość nam jeszcze większą, kiedy zamęczony za nas Pan Jezus z grobu zmartwychwstał. Ostatnie słowa Pana Jezusa na krzyżu skierowane były do Boga Ojca i były słowami oddania się Mu całkowitego, podobnież pierwsze Jego słowa po zmartwychwstaniu skierowane były też do Boga Ojca i były słowami podziękowania Mu i wysławienia Imienia Jego.

Zmartwychwstanie Jezusa nie jest jakimś odległym epizodem, niewiele wnoszącym w nasze życie. O znaczeniu tego wydarzenia apostoł Paweł napisał: „Przypominam, bracia, Ewangelię, którą wam głosiłem, któreście przyjęli i w której też trwacie. Przez nią również będziecie zbawieni, jeżeli ją zachowacie tak, jak wam rozkazałem... Chyba żebyście uwierzyli na próżno. Przekazałem wam na początku to, co przejąłem: (...), że Chrystus umarł – zgodnie z Pismem – za nasze grzechy, że został pogrzebany, że zmartwychwstał trzeciego dnia, zgodnie z Pismem” (1 Kor 15, 1.4).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W innym swoim liście apostoł Paweł stanowczo potwierdził, że Chrystus umarł za nasze grzechy, został pogrzebany oraz wzbudzony z martwych. Co dawało mu taką pewność? Między innymi relacje naocznych świadków. Wskrzeszony Jezus ukazał się pojedynczym osobom (w tym Pawłowi), małym grupkom, a nawet 500 uczniom naraz, przy czym wielu z nich wcześniej niewątpliwie zareagowało sceptycznie na wieść o zmartwychwstaniu Jezusa (Łk 24,1-11). Większość tych świadków wciąż żyła w okresie działalności św. Pawła i mogła potwierdzić, że widziała zmartwychwstałego Jezusa (1 Kor 15,6). Słowa jednego lub dwóch świadków można by łatwo podważyć, ale na pewno nie świadectwo, co najmniej 500 osób.

Rzecz ciekawa, pisząc o śmierci, pogrzebie oraz o zmartwychwstaniu Jezusa, Paweł wielokrotnie wspomniał, że odbyło się to „według Pism” – czyli że spełniły się mesjańskie proroctwa ze Starego i Nowego Testamentu. Zdarzenia te stanowią więc oczywisty dowód, że Jezus naprawdę był obiecanym Mesjaszem.

Reklama

Jezus powstał z martwych 16 Nisan 32 r., kiedy to Żydzi w świątyni jerozolimskiej przedkładali Bogu pierwociny swoich plonów. Nazwanie Jezusa pierwociną wskazywało, że po Nim zostaną wskrzeszone kolejne osoby.

Nie poprzestając na tym, Paweł wyjaśnił, co stało się możliwe dzięki zmartwychwstaniu Jezusa: „Skoro śmierć jest przez człowieka, to i zmartwychwstanie umarłych jest przez człowieka”. Jednak Jezus, składając na ofiarę swoje doskonałe ludzkie życie, dał nam nadzieję na zmartwychwstanie i uwolnienie z niewoli grzechu i śmierci. Paweł trafnie podsumował to w Liście do Rzymian (6,23): „Zapłatą, którą płaci grzech, jest śmierć, lecz darem, który daje Bóg, jest życie wieczne przez Jezusa Chrystusa, naszego Pana”.

Również sam Jezus objaśniał znaczenie swojej śmierci i zmartwychwstania. Nawiązując do korzyści, jakie odnoszą z tego ludzie, powiedział o sobie: „A jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni, tak potrzeba, by wywyższono Syna Człowieczego, aby każdy, kto w Niego wierzy, miał życie wieczne. Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony. Kto wierzy w Niego, nie podlega potępieniu; a kto nie wierzy, już został potępiony, bo nie uwierzył w imię Jednorodzonego Syna Bożego” (J 3,14-18). Czy można wyobrazić sobie bezkresne życie ludzkie bez bólu i cierpienia? Czyż to nie wspaniała pespektywa dla każdego człowieka? Pewien biblista, David Garland, ujął to tak: „Cmentarze przypominają nam o ulotności życia, a zmartwychwstanie o ulotności śmierci”. A zatem zmartwychwstanie Jezusa oznacza dla nas odwieczne życie! Cieszmy się więc i radujmy się, że jesteśmy z Chrystusem. Alleluja!

2015-03-31 15:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Michalik: praw Bożych nie można redukować według własnych potrzeb

[ TEMATY ]

abp Józef Michalik

Wielkanoc

Krzysztof Mruk

Praw Bożych nie można redukować według własnych potrzeb – mówił abp Józef Michalik podczas Mszy św. rezurekcyjnej w bazylice archikatedralne pw. św. Jana Chrzciciela w Przemyślu.

Abp Michalik stwierdził, że „jesteśmy dzisiaj świadkami z jakimi trudnościami zmaga się wiara w sercu człowieka”. – Jak wielkie światowe siły są dzisiaj wplątane, tak jak przez wszystkie wieki, żeby zwalczyć Kościół, Ewangelię, żeby eliminować Chrystusa i prawa Boże ze współczesności, z naszego życia. Współczesny kryzys wiary trzeba interpretować nie tyle jako tragiczną katastrofę, ale jako klucz wielkanocny. To zmaganie mamy widzieć w perspektywie śmierci i zmartwychwstania Chrystusa – mówił, zaznaczając, że po śmierci Jezusa, szatan pozornie triumfuje, ale w efekcie został całkowicie pokonany.
Metropolita przemyski uznał, że współczesny świat redukuje Pana Boga do swoich kryteriów użyteczności. – Co mi jest materialnie lub emocjonalne potrzebne, to jest korzystne. Próbują nam wmówić, że to jest dobre, co mi sprawia przyjemność, grają na ludzkim egoizmie. Gdybyśmy tak patrzyli na religię, to by ją zbanalizowało – przestrzegał kaznodzieja.
Zaznaczył, że wiary nie można też sprowadzać do moralistyki, choć jej prawdziwość sprawdza się przez uczynki, bo inaczej byłaby to „ideologia i prywata”.
Abp Michalik mówił także, że obecnie jest wiele wysiłków, by wprowadzić „nowy porządek myślenia”. – Nowe ideologie próbują wmówić, że Boże prawo zapisane w ludzkich sercach już się nie liczy, to ludzie je ustanawiają, instancje międzynarodowe są od tego, żeby mówić co jest dobre a co złe – zauważył.
Hierarcha przestrzegał przed takim podejściem, odnosząc się do konfliktów międzynarodowych na Ukrainie, na Bliskim Wschodzie i w Afryce. – Kto ma wojsko i pieniądze, ten manipuluje i narzuca, a świat bezwstydnie patrzy i nie reaguje, udaje, ze nie widzi, nie słyszy. To jest dramat. Myślę, że w naszej ojczyźnie też się próbuje wiele rzeczy zmanipulować w mentalności – powiedział.
Odniósł się także do pomysłu jednego z kandydatów do europarlamentu, który ogłosił, że w ramach happeningu utopi w Wiśle opasłego księdza. – Klucz do zrozumienia identyfikacji tych ludzi jest bardzo jasny. To są synowie, którzy topili nie tylko kukły księdza, ale którzy topili kapłanów: ks. Jerzego Popiełuszkę, ks. Zycha, ks. Niedzielaka – mówił były przewodniczący Episkopatu Polski.
Zachęcał także do patriotyzmu i przestrzegał przed obojętnością wobec własnego kraju oraz utratą tożsamości narodowej.
Abp Michalik stwierdził, że zmartwychwstanie Jezusa, a kiedyś zmartwychwstanie wszystkich ludzi, to nie jest wskrzeszenie na wzór Łazarza, ale wejście w całkiem nowe życie. Metropolita przemyski zaznaczył, że bez współpracy człowieka, jego zbawienie jest niemożliwe.

CZYTAJ DALEJ

Upamiętnienie Melchiora Teschnera

2024-04-28 20:58

[ TEMATY ]

koncert

Zielona Góra

Wschowa

Przyczyna Górna

Teschner

Krystyna Pruchniewska

koncert Cantus

koncert Cantus

Koncert odbył się w świątyni, w której przez ponad 20 lat pełnił posługę jako pastor Melchior Teschner, urodzony we Wschowie kompozytor i kaznodzieja.

Koncert poprzedziła wspólna modlitwa ekumeniczna. Wydarzenie zostało zorganizowane przez Muzeum Ziemi Wschowskiej we współpracy z Parafią Rzymskokatolicką pw. św. Jadwigi Królowej. W kościele pw. św. Jerzego w Przyczynie Górnej należącym do parafii pw. św. Jadwigi Królowej we Wschowie można było wysłuchać utworów skomponowanych przez Melchiora Teschnera.

CZYTAJ DALEJ

Papież do kanosjanów i gabrielistów: kapituła generalna to moment łaski

2024-04-29 20:12

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Franciszek przyjął na audiencji przedstawicieli dwóch zgromadzeń zakonnych kanosjanów i gabrielistów przy okazji przeżywanych przez nich kapituł generalnych. Jak podkreślił, spotkanie braci z całego zgromadzenia jest wydarzeniem synodalnym, fundamentalnym dla każdego zakonu, i stanowi moment łaski.

„Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość spotykają się na kapitule przez wspominanie, ewaluację i pójście naprzód w rozwoju zgromadzenia” - mówił Franciszek. Wyjaśniał następnie, że harmonia między różnorodnością jest owocem Ducha Świętego, mistrza harmonii. „Jednolitość czy to w instytucie zakonnym, czy w diecezji, czy też w grupie świeckich zabija. Różnorodność w harmonii sprawia, że wzrastamy” - zaznaczył Ojciec Święty.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję