Uroczystość o głębokim duchowym znaczeniu odbyła się 30 października w parafii Matki Bożej Częstochowskiej. W ramach wizytacji kanonicznej bp Marek Mendyk poświęcił dedykowaną kaplicę oraz podpisał akt erekcyjny budowy nowego kościoła i domu parafialnego. Był to dzień modlitwy, wdzięczności i świadectwa wiary, w którym kamień węgielny stał się znakiem nadziei i obrony życia.
Słowo i świadectwo
– Kaplica powstała jako wyraz przebłagania Pana Boga za grzechy aborcji, ale też jako znak nadziei i modlitwy o życie – podkreślił proboszcz ks. kan. Marek Zołoteńki, wskazując, że budowa świątyni jest owocem modlitwy, postów i pielgrzymek podejmowanych w duchu pokuty. Przez ostatnie lata wierni wędrowali na górę Chełmiec, pod najwyższy krzyż w Polsce, niosąc krzyże pokutne i modląc się o przemianę serc.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Podczas uroczystej eucharystii w tymczasowej kaplicy mszalnej bp Mendyk przypomniał o mocy słowa Bożego i potrzebie osobistego świadectwa wiary. – Bóg nie przestaje mówić do człowieka, a Jego słowo zawsze jest żywe i punktualne. Dotyka ono najbardziej wrażliwego miejsca w naszym życiu – wyjaśnił, zachęcając, by wierni szukali w Piśmie Świętym odpowiedzi na codzienne pytania, a swoje życie opierali na modlitwie. – Modlitwa jest naszą mocą. Jeśli w niej osłabniemy, nie będziemy mogli ręczyć za jutro naszego życiowego powołania – przypomniał hierarcha.
Reklama
W dalszej części homilii odniósł się wprost do celu uroczystości. – Dziękuję za tę inicjatywę. Kaplica Dziecka Poczętego ma być zadośćuczynieniem za grzech zabijania nienarodzonych dzieci, a jednocześnie miejscem modlitwy o szczęśliwe poczęcie i urodzenie się wielu dzieci w rodzinach silnych Bogiem – zaznaczył. Z uznaniem odniósł się do proboszcza i parafian, którzy mimo trudności nie zrezygnowali z budowy świątyni. – Pan Bóg nie myli się, kiedy powołuje. Zadania, które nam stawia, choć wydają się przekraczające nasze siły, zawsze są możliwe Jego mocą.
Podczas Eucharystii biskup udzielił sakramentu bierzmowania czterem młodym parafianom. W duchu tego sakramentu, wspólnota przystąpiła do kolejnych etapów uroczystości.
Akt i kamień
Na zakończenie Mszy świętej ks. Marek Zołoteńki odczytał akt erekcyjny budowy kościoła oraz domu parafialnego, po czym dokument został uroczyście podpisany przez bp. Marka Mendyka, ks. dziekana Witolda Baczyńskiego i proboszcza parafii. Tekst aktu, przywołujący słowa św. Piotra o „żywych kamieniach”, wyrażał nadzieję, że nowobudowany kościół stanie się miejscem modlitwy o życie i wynagrodzenia za grzechy aborcji. Wspomniano w nim także, że kamień węgielny, o kształcie namiotu, symbolizującym spotkanie człowieka z Bogiem, pochodzi z Góry Tabor i został pobłogosławiony przez papieża Franciszka 27 kwietnia 2014 roku, w dniu kanonizacji św. Jana Pawła II.
ks. Mirosław Benedyk/Niedziela
 
             Po podpisaniu aktu wyruszyła procesja ze świecami do wznoszonego kościoła przy ul. ks. Jerzego Popiełuszki w Szczawnie-Zdroju. Tam dokument został uroczyście umieszczony w niszy świątyni wraz z kamieniem węgielnym. – To kamień przemienienia, który wzywa do przemiany naszych serc – powiedział ks. Zołoteńki.
Reklama
Kulminacyjnym momentem było poświęcenie Kaplicy Dziecka Poczętego, usytuowanej w bryle powstającego kościoła. Nowe miejsce modlitwy zostało zaplanowane jako kaplica adoracji Najświętszego Sakramentu i nieustannej modlitwy o nawrócenie serc, umocnienie rodzin i obronę życia od poczęcia do naturalnej śmierci. – Polska wymiera. Rocznie z mapy naszej ojczyzny znika dwustutysięczne miasto. Coraz mniej dzieci rodzi się w małżeństwach, coraz więcej rodziców nie zawiera sakramentu. Kryzys rodziny to także kryzys wiary – zauważył proboszcz.
ks. Mirosław Benedyk/Niedziela
 
             W uroczystości uczestniczyła liczna wspólnota wiernych. Wraz z biskupem liturgię koncelebrowało ośmiu kapłanów z diecezji świdnickiej, legnickiej oraz archidiecezji wrocławskiej. Obecni byli również przedstawiciele środowiska położnych i panów położników, którzy przybliżyli postać Służebnicy Bożej Stanisławy Leszczyńskiej, polskiej położnej, więźniarki niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau, i wzoru obrończyni życia.
Na zakończenie bp Mendyk wyraził wdzięczność za trud i świadectwo parafian. – Ufam, że to jeden z pierwszych etapów, które pozwolą doczekać dnia, gdy świątynia, z takim trudem, ale i poświęceniem waszej wspólnoty, zostanie poświęcona Bogu.
ks. Mirosław Benedyk/Niedziela
 
             
 
              
              
              
              
                 
             
         
            
     
            
     
            
     
            
     
            
     
            
     
            
     
            
    