7 lutego w gorzowskim Miejskim Ośrodku Sztuki zostanie otwarta Galeria Fotografii i Nowych Mediów. Inauguracyjną wystawą będzie ekspozycja dzieł Marcina Berdyszaka, znanego przede wszystkim z cyklu "owocowych"
prac.
Odpowiedzialnym za powstanie i funkcjonowanie GFiNM został Zbigniew Sejwa, znany gorzowski fotografik. - Pragniemy pokazywać fotografię z tzw. pierwszej półki polskich artystów. Jeżeli środki pozwolą,
to być może i zagraniczne nazwiska pojawią się u nas - zapowiada szef galerii. A dlaczego nowe media? - Odnoszę wrażenie - wyjaśnia nazwę Z. Sejwa - że jesteśmy przyzwyczajeni do myślenia, że sztuka współczesna
to czas od impresjonizmu do dziś. I poniekąd to prawda, ale ja chciałbym pokazać sztukę powstałą zwłaszcza na przestrzeni ostatnich 20 lat. Sztukę, która posługuje się nie tylko tradycyjnymi technikami,
jak malarstwo czy rzeźba, ale również inną materią: fotografią, wideo czy instalacjami z rozmaitych tworzyw. Sztukę, w której należy zwrócić uwagę na rolę, jaką pełni dzieło w danym kontekście. Sztukę,
w której najważniejsza jest możliwość porozumienia się, nawiązania dialogu na linii twórca - odbiorca. Niewątpliwie podobna twórczość nie była często eksponowana w Gorzowie, a powstanie galerii może uzupełnić
istniejącą do tej pory w kulturalnych prezentacjach lukę.
Na początek gorzowianie zetkną się z dziełami Marcina Berdyszaka. Artysta, reprezentujący współczesne średnie pokolenie, największą sławę zyskał dzięki cyklom "owocowych" prac. W swoich instalacjach
objawia się jako badacz otaczających nas zjawisk. Szuka tego, co sztuczne, i tego, co naturalne. Analizuje wzajemne relacje natury i kultury. Bada wszelkie zjawiska związane z uniformizacją naszego życia.
Intrygujący jest fakt, iż przy budowie instalacji z rozmaitych tworzyw, posługuje się m.in. zapachami. M. Berdyszak weźmie udział w uroczystej inauguracji GFiNM.
Kalendarz na 2003 r. przewiduje 6 wystaw. Już w marcu kolejna atrakcja: fotograficzny dyskurs Zbigniewa Tomaszczuka o roli reklamy i jej wpływu na człowieka. Kolejne wystawy zaprezentują dzieła Katarzyny
Korzenieckiej, Wojciecha Prażmowskiego, Tomasza Sikory oraz Grzegorza Przyborka.
Pomimo zapalenia oskrzeli papież Franciszek wykonuje swoje obowiązki. Dzisiaj rano w Domu św. Marty przyjął na prywatnej audiencji premiera niemieckiego kraju związkowego Nadrenii-Palatynatu Alexandra Schweitzera. Rozmawiał on też z sekretarzem stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolinem i przeszedł przez Drzwi Święte w Bazylice św. Piotra. Polityk Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD), podkreślił ścisły związek między rządem jego kraju związkowego a Kościołem katolickim w ich zaangażowaniu społecznym w regionie.
W wywiadzie udzielonym portalowi Vatican News po audiencji na tarasie Kolegium Campo Santo Teutonico w Watykanie, premier opisał swoje wrażenia z tego, jak podkreślił, „poruszającego dnia”. „Drogi kardynale Konradzie Krajewski, panie i panowie, stoję tutaj przed wami i mam produkty z firmy z miasta Boppard”, rozpoczął Schweitzer, odnosząc się do firmy, która produkuje „udane produkty pielęgnacyjne poza Niemcami”.
Sobota, 8 lutego. Dzień powszedni albo wspomnienie Najświętszej Maryi Panny w sobotę albo wspomnienie św. Hieronima Emilianiego, zakonnika albo wspomnienie św. Józefiny Bakhita, dziewicy
Kapłani i Nadzwyczajni Szafarze Komunii Świętej regularnie odwiedzają osoby chore w domach, przynosząc im Chrystusa w sakramencie Eucharystii. O to, jak wyglądają takie wizyty i jakie mają znaczenie, zapytaliśmy ich uczestników: chorego, księdza i szafarza.
Księża w wielu parafiach odwiedzają chorych w pierwsze piątki lub soboty miesiąca. Tak dzieje się również w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Krakowie-Kurdwanowie i parafii Matki Bożej Różańcowej w Krakowie-Piaskach Nowych. – Czasem są to doraźne wezwania do chorych, których stan się nagle pogorszył. Część chorych sama zgłasza się telefonicznie. Czasem proszą o to ich bliscy. Niektórych potrzebujących udaje się „odnaleźć” przy okazji kolędy. Gdy, jako księża, widzimy potrzebę, to proponujemy regularne wizyty — wyjaśnia ks. Mateusz Kozik, wikariusz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Krakowie-Kurdwanowie, odwiedzający chorych, należących do tej właśnie wspólnoty. – Oprócz wizyt księży, co niedzielę świeccy szafarze zanoszą do domów chorych parafin Komunię św. — dodaje ks. Bartosz Zaborowski, wikariusz parafii Matki Bożej Różańcowej w Krakowie- Piaskach Nowych. Piotr Jamróz posługę Nadzwyczajnego Szafarza Komunii Świętej w parafii św. Kazimierza Królewicza na krakowskich Grzegórzkach pełni już 16 lat. – Moja posługa i współbraci szafarzy polega na zanoszeniu Chrystusa do chorych parafian. W czasie Mszy św. udzielamy Komunii tylko w przypadku, gdy brakuje księży. W każdą niedzielę i święta uczestniczymy w Eucharystii, pełniąc posługę przy ołtarzu. Po Eucharystii udajemy się do „swoich” chorych, zanosząc im Komunię św. — podkreśla pan Piotr.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.