Reklama

Widziane z Brukseli

Widziane z Brukseli

Uchodźcy

W poszukiwaniu rozwiązań Komisja Europejska wyszła z propozycją, aby uchodźcami obdarować wszystkie kraje członkowskie.

Niedziela Ogólnopolska 22/2015, str. 41

[ TEMATY ]

uchodźcy

Europa

Kurdistan Photo / foter.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chaos – to słowo najlepiej oddaje stan Unii Europejskiej, w jakim znalazła się wobec wzbierającej fali uchodźców z Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu. Unijni decydenci nie wiedzą, co robić. Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk przyznał ostatnio, że „brakuje nam wizji i strategii, jak poradzić sobie z tym problemem”. Potwierdził, że obecnie jest to najbardziej paląca kwestia dla Unii. W poszukiwaniu rozwiązań Komisja Europejska wyszła z propozycją, aby uchodźcami obdarować wszystkie kraje członkowskie, biorąc pod uwagę głównie kryterium PKB i liczbę ludności. To sprawia, że Polska musiałaby przyjmować 5 proc. wszystkich uchodźców. Na pierwszy ogień ma pójść 20 tys. emigrantów, z czego ok. tysiąca rozlokowanych będzie w naszym kraju. Jeśli się zgodzimy, może to być pierwszy krok do poważnych zmian demograficznych. Cytowany już wcześniej Donald Tusk ujawnił bowiem, że „Europa w ciągu najbliższych 20 lat ma przyjąć 70 mln emigrantów”. To znaczy, że w Polsce miałoby się osiedlić 3,5 mln mieszkańców Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu, wśród których bez wątpienia znajdują się także terroryści. Wiele krajów Unii już teraz głośno protestuje. Zarówno Wielka Brytania, jak i Węgry całkowicie wykluczają udział w tym programie. Z pewnością uchodźców nie przyjmie Dania i Irlandia oraz najprawdopodobniej Francja, która od pomysłów Komisji się dystansuje. Entuzjazmu nie wykazują Czesi i Hiszpanie. Szef polskiego MSZ-etu na razie „nic nie deklaruje”. W tym cichym okresie refleksji władze polskie zamiast godzić się na groźny precedens, skutkujący napływem ogromnej rzeszy obcej kulturowo i religijnie ludności, powinny opracować program repatriacji potomków naszych rodaków ze Wschodu. Mieszkają tam bowiem setki tysięcy osób polskiego pochodzenia. Przykładowo Niemcy już dawno na zasadzie obowiązującego w tym kraju prawa krwi przyjęły ponad 2 mln tzw. nadwołżańskich Niemców, których przodkowie wyjechali do Rosji jeszcze za czasów carycy Katarzyny. Po co więc otwierać przybyszom z egzotycznych krajów polskie drzwi na oścież, gdy pukają do nich potomkowie naszych przodków ze Wschodu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-05-26 13:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pierwsza Pascha w Polsce

Niedziela lubelska 19/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

uchodźcy

Białoruś

Ayla Novruzova

Uchodźcy z Białorusi spotykają się z życzliwością ze strony lublinian

Uchodźcy z Białorusi spotykają się z życzliwością ze strony lublinian

Dla uchodźców z Białorusi Lubelszczyzna jest pierwszym miejscem spotkania z Polską i z Europą.

Wielkanocne jajko, koniecznie czerwone, rozcina się na tyle części, ile osób uczestniczy w śniadaniu. Zgodnie z tradycją należy także wykąpać się przed świtem w rzece lub strumieniu, w miastach wystarczy wziąć prysznic. Te zwyczaje wielu Białorusinów usiłuje zachować w Polsce, do której uciekli wskutek represji w swoim kraju. Na początku maja przeżywali pierwszą Paschę na uchodźstwie.
CZYTAJ DALEJ

Wielka Sobota - cisza i oczekiwanie

[ TEMATY ]

Wielka Sobota

Fot. Monika Książek

Wielka Sobota jest dniem ciszy i oczekiwania. Dla uczniów Jezusa był to dzień największej próby. Według Tradycji apostołowie rozpierzchli się po śmierci Jezusa, a jedyną osobą, która wytrwała w wierze, była Bogurodzica. Dlatego też każda sobota jest w Kościele dniem maryjnym. Wielkanoc zaczyna się już w sobotę po zachodzie słońca.

Tradycją Wielkiej Soboty jest poświęcenie pokarmów wielkanocnych: chleba - na pamiątkę tego, którym Jezus nakarmił tłumy na pustyni; mięsa - na pamiątkę baranka paschalnego, którego spożywał Jezus podczas uczty paschalnej z uczniami w Wieczerniku oraz jajek, które symbolizują nowe życie. W zwyczaju jest też odwiedzanie różnych kościołów i porównywanie wystroju Grobów.
CZYTAJ DALEJ

Wielkanoc to cząstka wieczności – mówił ks. Jan Twardowski

2025-04-19 13:07

[ TEMATY ]

Wielkanoc

Milena Kindziuk

Red

Nie umiem / być srebrnym aniołem / ni gorejącym krzakiem / tyle Zmartwychwstań już przeszło / a serce mam byle jakie. / Tyle procesji z dzwonami / tyle już alleluja / a moja świętość dziurawa / na ćwiartce włoska się buja – pisał ksiądz poeta Jan Twardowski w wierszu pt. „Wielkanocny pacierz”. Gdy zapytałam go kiedyś, na czym według niego polega zmartwychwstanie Chrystusa, odpowiedział: „na tym, że Chrystus, który umarł, żyje!”.

Była to dla niego „prawda porażająca”. Bo przecież Pan Jezus po zmartwychwstaniu był niby ten sam, ale już zupełnie inny. Nawet Apostołowie nie mogli Go poznać. Wskrzeszona dziewczynka czy Łazarz z Ewangelii pozostali tacy sami. Po wskrzeszeniu - wrócili do normalnego życia, kiedyś potem znów poumierali. Natomiast Pan Jezus po zmartwychwstaniu był zupełnie inny – tłumaczył ks. Twardowski, dodając że właśnie dlatego w Komunii świętej przyjmujemy Zmartwychwstałego Pana Jezusa, a więc przemienionego przez śmierć i zmartwychwstanie. Ktoś, kto przechodzi przez śmierć, już jest inny – to bardzo ważna prawda wiary”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję