Reklama

Zdrowie

Niepełnosprawni – aktywni zawodowo

W czerwcu przypada 10. rocznica powstania Zakładu Aktywności Zawodowej „Rosa”, który w ramach legnickiej Caritas działa w Jeleniej Górze. Z dyrektorem Zbigniewem Musiałem, o niełatwych początkach i planach zakładu na przyszłość, rozmawia Monika Łukaszów

Niedziela legnicka 23/2015, str. 7

[ TEMATY ]

niepełnosprawni

Ks. Piotr Nowosielski

Jeleniogórski ośrodek „Caritas”

Jeleniogórski ośrodek „Caritas”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

MONIKA ŁUKASZÓW: – Jaki był cel założenia Zakładu Aktywności Zawodowej „Rosa”?

ZBIGNIEW MUSIAŁ: – Cel i zadania zakładów aktywności zawodowej określa ustawa z 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych. Podstawowym zadaniem zakładu jest zatem rehabilitacja zawodowa – przygotowanie pracownika niepełnosprawnego do pracy na otwartym rynku. Ponadto rehabilitacja społeczna i lecznicza w celu udzielenia wsparcia w lepszym, tj. bardziej samodzielnym funkcjonowaniu. Zakłady zatrudniają osoby posiadające orzeczenie o znacznym lub umiarkowanym (w przypadku choroby psychicznej, autyzmu lub niepełnosprawności intelektualnej) stopniu niepełnoprawności. Zakład Aktywności Zawodowej „Rosa”, to podobnie jak inne takie zakłady, propozycja dla osób niepełnosprawnych na lepszą jakość życia, możliwość rozwoju zawodowego i społecznego.

– Jak udało się realizować te cele w ciągu 10 lat istnienia zakładu?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Nie było łatwo, ale staramy się, aby wszystkie zamierzone cele były realizowane zgodnie z literą prawa. Cele zakładów aktywności zawodowej realizowane są m.in. przez codzienne wdrażanie pracowników do coraz bardziej efektywnej pracy, zapewnienie pracownikom każdego dnia godzinnej rehabilitacji leczniczej, organizację dla pracowników licznych szkoleń podnoszących ich umiejętności zawodowe i społeczne, wsparcie socjalne czy motywowanie i pomoc naszym pracownikom w przejściu na otwarty rynek. Od początku istnienia zakładu „Rosa”, podjęło w nim pracę ok. 90 osób niepełnosprawnych. Blisko 30 osób zaczęło pracę w innych przedsiębiorstwach. Zakład stale się rozwija – zatrudnia coraz więcej osób, stale unowocześnia bazę urządzeń i maszyn pralniczych, rozszerza swoją działalność o nowe działy (do usług pralniczych i gospodarczych doszły usługi krawieckie i gastronomiczno-cateringowe). W ciągu 10 lat istnienia nasz zakład wypracował dobrą markę swoich usług. Współpracuje od wielu lat z licznymi dużymi hotelami. Realizacja wielu zadań zakładu oraz ciągły rozwój są zasługą życzliwości, wsparcia oraz otwartości na nowe inicjatywy dyrektora Caritas Diecezji Legnickiej ks. Czesława Włodarczyka.

– Ile osób jest tutaj zatrudnionych i na jakich stanowiskach?

– W momencie otwarcia zakład zatrudniał 21 osób niepełnosprawnych, 4 instruktorów, 2 kierowców i dyrektora. Dziś zakład liczy 40 osób niepełnosprawnych, 6 instruktorów (1 rehabilitant), 2 kierowców, są także: księgowa, kadrowa, pracownik biurowy i dyrektor zakładu.

– Jaką działalność prowadzi zakład?

– Przede wszystkim są to usługi pralnicze (ok. 60% całej działalności), dochodzi do tego jeszcze obsługa terenów zielonych, usługi krawieckie oraz nowa rozwijająca się działalność gastronomiczno-cateringowa.

– Proszę opowiedzieć o swoich planach na przyszłość.

– W najbliższym czasie planujemy rozbudowę pralni: wymianę sprzętu pralniczego, wprowadzenie nowych ekonomicznych technologii, dalsze pozyskiwanie nowych kontrahentów. Także rozwinięcie działalności gastronomiczno-cateringowej poprzez prowadzenie imprez plenerowych itp. W planach mamy również wprowadzenie szerszego wsparcia dla osób niepełnosprawnych przez przygotowanie mieszkań, w których pod kierunkiem asystentów (terapeutów) te osoby będą nabywały umiejętności samodzielnego funkcjonowania.

Więcej o zakładzie na stronie: www.zazrosa.pl

2015-06-03 10:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niepełnosprawni pielgrzymowali do Pratulina

Blisko 300 osób niepełnosprawnych z rodzicami, kierownikami i terapeutami Caritas Diecezji Siedleckiej pielgrzymowało w sobotę 25 czerwca do Sanktuarium Męczenników Podlaskich w Pratulinie. Pojechali, aby modlić się za wstawiennictwem błogosławionych Wincentego Lewoniuka i jego 12 towarzyszy, którzy zginęli za wiarę w II połowie XIX wieku.
CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.
CZYTAJ DALEJ

Komisja KEP przeciwko wykorzystywaniu orzeczeń psychiatrycznych ws. aborcji

2025-04-29 14:29

[ TEMATY ]

aborcja

Adobe Stock

Nie może być przyzwolenia na wykorzystywanie orzeczeń psychiatrycznych do promocji aborcji na życzenie - podkreślili członkowie Zespołu Ekspertów Konferencji Episkopatu Polski ds. Bioetycznych. W wydanym 29 kwietnia stanowisku odnieśli się do praktyki przerywania ciąży „w przypadku dziecka zdolnego do samodzielnego życia na podstawie przesłanki zdrowia psychicznego”.

Zespół Ekspertów KEP ds. Bioetycznych w specjalnym stanowisku odniósł się do informacji „o praktyce indukowania asystolii (czyli zatrzymania akcji serca przez podanie do serca dziecka chlorku potasu) u nienarodzonych, zdolnych do samodzielnego życia dzieci, na podstawie oświadczenia psychiatry o zagrożeniu zdrowia i/lub życia ciężarnej kobiety”. Zespół przypomniał stanowisko Kościoła odnośnie do aborcji oraz stanowczo zareagował na uśmiercanie nienarodzonych dzieci i wykorzystywanie psychiatrii w celu uzasadnienia tych działań.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję