Na wstępie, aby przywołać historię naszego sąsiedztwa, członkini naszego klubu, germanistka z UZ, p. Basia Krzeszewska-Zmyślony podała kilka ważnych wydarzeń przed i po napisaniu listu. Są to: kanclerz Willi Brandt klęka przed pomnikiem Bohaterów Getta - 7.12.1970, obalenie muru berlińskiego - 9.11.1989, przyjazdy niemieckiej młodzieży do pracy w tzw. „Znakach Pokuty”, wybór kardynała Karola Wojtyły na papieża głosami biskupów niemieckich - 16.10.1978 (gdy jeździł do Niemiec jako kardynał, był przyjmowany entuzjastycznie), działalność Władysława Bartoszewskiego i Stanisława Stommy na rzecz pojednania - lata dziewięćdziesiąte, umowa kulturalna 1997, wejście do NATO, pomnik W. Brandta - 2000, członkostwo w UE - 2004, Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski odsłania w Berlinie pomnik z kawałkiem muru ze stoczni gdańskiej na pamiątkę „Solidarności” - 17.06.2009.
Z treścią listu zapoznał nas koordynator KTP Konrad Stanglewicz, czytając z broszury swego dziadka. Dyskusję moderowała koordynatorka KTP – Bożena Ostrowska.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Biskupi polscy chcieli zaprosić biskupów niemieckich na uroczystości 1000. chrztu Polski. List był pisany po niemiecku przez pomysłodawcę Ks. Kard. Bolesława Kominka. Podpisało się pod nim ok. 30. biskupów w tym bł. Kard. Stefan Wyszyński i św. Jan Paweł II. O liście nie wiedzieli katolicy polscy i władze, ale kard. Kominek powiadomił o nim komunistycznego dziennikarza na Soborze Watykańskim - Ignacego Krasickiego. Ten nie zawiadomił Gomułki, tylko Moczara i oświadczył, że ta wiadomość jest wynikiem jego wywiadu. Biskupi niemieccy odpowiedzieli na list lakonicznie tj. zwięźle, bez emocji, ale na milenium przyjechali.
Oto niektóre opinie obecnych na spotkaniu w kolejności przypadkowej:
- Ten list to podwaliny do działania, np. zaczęło się sprzątanie cmentarzy poniemieckich. Uczono się wspólnego działania.
- Ten list był za wcześnie, trzeba było po milenium. Episkopat dał władzy powód do prześladowania.
- Nie zgadzam się, że za wcześnie. To jest podstawa do działania. Po liście ono się zaczęło.
- Zaczynali biskupi od siebie, nie stawiali pytań.
- Społeczeństwo niemieckie zareagowało wspaniale na stan wojenny, te tysiące paczek…
- B. prezydent Andrzej Duda uznał ważność tego wydarzenia.
- Podziwiam odwagę biskupów.
- Dlaczego w pr. I TV nie ma nic o liście? Jest przecież oglądany w całym Kraju.
Czy jest to program edukacyjny?
