Reklama

Chełm

Tradycja wigilijnych spotkań

Okres Bożego Narodzenia to czas spotkań z najbliższymi, czas radości. W Szkole Podstawowej nr 10 im. ks. Jerzego Popiełuszki w Chełmie wieloletnią tradycją są wigilijne spotkania. Nauczyciele wraz z uczniami i ich rodzicami oraz przyjaciółmi szkoły dzielą się opłatkiem, składają sobie życzenia, zasiadają do wigilijnego stołu, wspólnie śpiewają kolędy i oglądają przygotowane przez najmłodszych uczniów jasełka.

Niedziela lubelska 6/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przedstawienie, które odbyło się w dniu 20 grudnia 2002 r., przygotowali uczniowie klas II a i c oraz III a, b i c. Mali górale, krakowiacy, pastuszkowie, a także rdzenni mieszkańcy różnych kontynentów radowali się z narodzin Syna Bożego i złożyli Mu wiele darów. Pośród darów znalazły się wykonane z animuszem tańce ludowe: zbójnicki, krakowiak i trojak. Największy aplauz wzbudzili pastuszkowie tańczący zbójnickiego, którego wykonanie nieczęsto można zobaczyć w naszym regionie. Poszczególne sceny przedstawienia przeplatane były kolędami, śpiewanymi przez chórek aniołków, w które wcielili się uczniowie klas III a i c. Do ich wokalnych popisów przyłączyli się wszyscy uczestnicy spotkania. Rumieńców przedsięwzięciu dodały wspaniałe, kolorowe kostiumy, wykonane przez rodziców i s. Krystellę Pacynę - głównego reżysera jasełek. Po świątecznym odpoczynku jasełka były prezentowane rodzicom uczniów. Na spotkanie licznie przybyli tez dziadkowie, babcie, rodzeństwo małych aktorów i ich przyjaciele.
Nie zawiodły również przedszkolaki, które są naszymi częstymi gośćmi. 10 stycznia br. progi szkoły kolejny raz przekroczyły dzieci z najstarszych grup przedszkolnych z chełmskich placówek nr 1, 5 i 6. Ponad godzinne, barwne przedstawienie, bardzo im się podobało. Być może niektóre z nich wyobrażały sobie swój udział w takim przedstawieniu, tym bardziej, że we wrześniu mogą stać się uczniami naszej szkoły. Na pożegnanie wszyscy goście otrzymali na pamiątkę tradycyjne obrazki.
Wytrwała praca aktorów i osób przygotowujących jasełka zaprocentowała płomyczkiem radości w wielu sercach i pięknymi uśmiechami na twarzach dzieci.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Ryś o Jacku Zielińskim: artysta tej miary stawał przed Bogiem i śpiewał o Bogu

2024-05-20 13:06

[ TEMATY ]

Skaldowie

Kard. Grzegorz Ryś

PAP/Łukasz Gągulski

Dziś odbyły się uroczystości pogrzebowe Jacka Zielińskiego ze Skaldów. Homilię wygłosił kard. Grzegorz Ryś. „O bardzo trudnych rzeczach potraficie śpiewać w sposób prosty. To wielkość Skaldów, że o wielkich rzeczach w sposób bardzo prosty potraficie mówić” – mówił zwracając się do biorących udział we Mszy św. artystów. Zdaniem kardynała Skaldowie, odkąd istnieją, czyli blisko 60 lat, potrafią poprzez swoją twórczość rozmawiać z ludźmi, dlatego, że sami potrafią ich słuchać.

Prezydent RP odznaczył pośmiertnie Jacka Zielińskiego ze Skaldów Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla kultury polskiej. Wyróżnienie z rąk Andrzeja Dudy odebrał syn muzyka Bogumił Zieliński podczas uroczystości pogrzebowych w poniedziałek w Krakowie.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Nowy krzyż misyjny w Bogatyni poświęcony!

2024-05-21 16:26

arch. parafii

Po akcie profanacji, jaka miała miejsce w nocy z 3 na 4 kwietnia, kiedy nieznany dotąd sprawca ściął krzyż misyjny znajdujący się przy kościele św. Maksymiliana, stanął nowy krzyż misyjny.

Na stronie parafii można było wówczas przeczytać słowa proboszcza ks. Piotra Kutkiewicza: - Z bólem serca zawiadamiam parafian, iż dzisiaj w nocy tj. z 3/4 kwietnia został ścięty piłą Krzyż Misyjny znajdujący się obok wejścia do kościoła. Myślę, że każda profanacja boli. To jest po prostu bolesne, zwyczajnie bolesne. Ale modlimy się także za sprawcę, kimkolwiek on jest, o przemianę serca.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję