Reklama

Polska

80. rocznica urodzin abp. seniora Stanisława Nowaka

Niedziela częstochowska 28/2015, str. 1

[ TEMATY ]

list

Grzegorz Koclęga

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Umiłowani Bracia i Siostry w Chrystusie Jezusie Jedynym Odkupicielu człowieka!

„Łaska i prawda przyszły przez Jezusa Chrystusa” (J 1, 17), a dzisiaj do nas docierają w Kościele przez posługę pasterzy. Każdy pasterz, jak uczył nas św. Jan Paweł II, jest „żywym i przejrzystym obrazem Chrystusa Kapłana, Pasterza, Oblubieńca, Głowy i Sługi, Kościoła” (por. adhortacja apostolska „Pastores dabo vobis”, nr 12, 22, 42). W roku 90-lecia powstania naszego częstochowskiego Kościoła uświadamiamy sobie ogrom łask, które docierały i docierają wciąż do nas przez posługę kolejnych biskupów częstochowskich i setek współpracujących z nimi kapłanów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Istnieje jednak wyjątkowa okazja ku temu, by uświadomić sobie wszystkie te dobra, które otrzymaliśmy przez posługę arcybiskupa seniora Stanisława Nowaka. 11 lipca br. nasz Dostojny Arcypasterz świętuje bowiem 80. rocznicę urodzin.

Dziękujemy więc Bogu w Trójcy Świętej Jedynemu przez Jasnogórską Matkę Kościoła – Patronkę naszej archidiecezji i metropolii za to, co Bóg zdziałał pośród nas przez jego długoletnią wierną i pełną oddania Bogu i Kościołowi służbę.

Na 90 lat istnienia diecezji jedna trzecia przypada na posługę arcybiskupa Stanisława, który przewodził wspólnocie archidiecezji w latach 1984–2011, a i obecnie nie szczędzi sił w pomnażaniu jej duchowego dobra.

Dał się nam wszystkim poznać jako niestrudzony siewca Słowa Bożego, szafarz świętych sakramentów, zwłaszcza Eucharystii, bierzmowania i kapłaństwa. Był nam przewodnikiem na drogach wiary w końcowych latach zmagań z systemem totalitarnym i budowania nowej rzeczywistości społecznej. Inicjował działalność wielu parafii. Jest żarliwym czcicielem Tajemnicy Miłosierdzia, Chrystusowego Krzyża i stojącej pod nim, wiernej aż do końca, Maryi. Założył wiele sanktuariów i rozszerzał w nich kult Jezusa, naszego Zbawiciela, i Jego Matki. Swoim ojcowskim sercem otaczał kapłanów i alumnów. Uczy nas szczególnej miłości do Kościoła i Ojca świętego, którego kilkakrotnie przyjmował podczas pielgrzymek do Ojczyzny.

Reklama

Nie sposób ogarnąć bogactwa posługi pasterskiej arcybiskupa Stanisława. Dlatego też uwielbiamy Boga za wszystko, co tylko Jemu jest wiadome, jako dzieło Jego łaski w nas i pośród nas. Dziękujemy za wstawiennictwem Maryi za wierne trwanie Arcybiskupa Stanisława pod Krzyżem Chrystusa zarówno w tajemnicy Kościoła, jak i każdego człowieka.

Niech Bóg pomnaża jego siły, wspiera go w dalszej posłudze i pozwoli mu cieszyć się jej owocami.

Jednocześnie, wiedząc, jak droga mu jest sprawa naszego seminarium i nowych powołań kapłańskich, prosimy, aby Bóg – patrząc na gorliwą posługę naszych pasterzy w ciągu upływającego 90-lecia naszej diecezjalnej historii – obdarzył nasz Kościół licznymi i wiernymi powołaniami kapłańskimi. Niech Matka Najświętsza wyprosi nam tę łaskę, by częstochowskie seminarium było pełne młodych serc gotowych formować się do kapłaństwa na miarę XXI wieku i czasu nowej ewangelizacji.

Składając wraz z wami najserdeczniejsze życzenia Księdzu Arcybiskupowi, zanoszę serdeczną modlitwę w jego intencji i o taką modlitwę proszę was wszystkich. Na czas wakacji z serca błogosławię:

W Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.

Słowo pasterskie z racji 80. rocznicy urodzin arcybiskupa seniora Stanisława Nowaka zostało odczytane we wszystkich kościołach i kaplicach w niedzielę 5 lipca br.

* * *

Z racji przypadającej 11 lipca br. 80. rocznicy urodzin życzymy arcybiskupowi seniorowi Stanisławowi Nowakowi wszelkich łask Bożych, nieustannej opieki Matki Bożej Częstochowskiej oraz jak najlepszego zdrowia. Zapewniamy o naszej stałej modlitwie.

Lidia Dudkiewicz, redaktor naczelna Tygodnika Katolickiego „Niedziela”, wraz z Zespołem Redakcyjnym

2015-07-09 11:26

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kochać i służyć – list polskich biskupów do kapłanów

[ TEMATY ]

list

BOŻENASZ SZTAJNER

"Kochać i służyć" – taki tytuł nosi list polskich biskupów do księży na tegoroczny Wielki Czwartek. Biskupi zachęcają duchownych, by stale troszczyli się o swoje życie wewnętrzne. Przestrzegają też, by w szeregach kapłańskich nie było tych "którzy promują w mediach swój subiektywny, jednostronny obraz Kościoła".

Publikujemy treść listu:
Kochać i służyć
List do kapłanów na Wielki Czwartek 2014 r.
Drodzy Bracia w Chrystusowym kapłaństwie!
Do was, naszych braci i duchowych synów, kierujemy list z okazji Wielkiego Czwartku. Jest to dzień ustanowienia Eucharystii i Sakramentu Kapłaństwa. W tym dniu dziękujemy Bogu za dar naszego powołania. Dziękujemy z wami i dziękujemy także wam. Pokornie odnawiamy nasze kapłańskie przyrzeczenia i powierzamy się Bożemu Miłosierdziu.
Tegoroczny Wielki Czwartek przeżywamy, oczekując na kanonizację bł. Jana Pawła II. Spoglądamy na jego kapłańskie życie i służbę. Prosimy o jego wstawiennictwo. Wsłuchujemy się w jego słowa, a także w słowa Piotra naszych czasów – Papieża Franciszka.
1. „Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem” (J 15, 16).
„Każde powołanie kapłańskie w swej najgłębszej warstwie jest wielką tajemnicą, jest darem, który nieskończenie przerasta człowieka” – napisał Jan Paweł II w książce „Dar i tajemnica” (s. 7).
Powołani przez Jezusa rybacy Piotr i Andrzej, Jakub i Jan, zostawili swoje łodzie i poszli za Nim. Zaufali Mu, gotowi oddać dla Niego wszystko, nawet życie. Historia powołania uczniów nad brzegiem Jeziora Galilejskiego powtarza się w każdym zakątku ziemi, w każdym czasie, w każdym pokoleniu. Ta historia powtórzyła się w naszym życiu. I my usłyszeliśmy słowa Mistrza z Nazaretu: „Pójdźcie za Mną, a sprawię, że się staniecie rybakami ludzi” (Mk 1, 17).
Jezus wybrał nas pomimo naszych słabości i ograniczeń. Widocznie dostrzegł w nas pewne przymioty umysłu, woli i serca, którymi chciał się posłużyć, byśmy Mu pomogli zarzucać sieci i zdobywać ludzi dla Jego sprawy, dla Jego Ewangelii. Czyż nasza odpowiedź nie powinna być hojna i całkowicie bezinteresowna? Czy powinniśmy liczyć godziny oddane Jezusowi w Jego służbie oraz w służbie dla naszych braci i sióstr? Naszym powołaniem jest kochać i służyć.
I czy naszą postawą i służbą nie powinniśmy ukazywać piękna powołania kapłańskiego, myśląc również o nowych powołaniach do służby Bożej? Przecież nie jesteśmy ostatnim ogniwem w długim szeregu powoływanych do głoszenia królestwa Bożego. Nie możemy pomijać faktu, że w naszych seminariach pozostaje coraz więcej pustych miejsc. Papież Franciszek powiedział nam podczas ostatniej wizyty ad limina Apostolorum: „Wraz z wami dziękuję Panu, że w minionych dekadach powołał na polskiej ziemi wielu robotników na swoje żniwo. Wielu dzielnych i świętych polskich księży z poświęceniem pełni swoją posługę czy to w swoich Kościołach lokalnych, czy też za granicą i na misjach. Niech jednak Kościół w Polsce nadal niestrudzenie modli się o nowe powołania do kapłaństwa!” (7 II 2014).
2. „Trwajcie we Mnie, a Ja w was trwać będę” (J 15, 4).
Trwać w Chrystusie to znaczy żyć w głębokiej przyjaźni z Nim. To znaczy postawić Go w centrum naszego życia, a nie na jego peryferiach. To znaczy oddać się bez reszty Jego misji. Taka decyzja i postawa zakładają stałą troskę o nasze życie wewnętrzne, o nasze życie modlitwy, o nasze życie sakramentalne. Powinniśmy w tę najważniejszą sprawę inwestować nasz czas, w przeciwnym wypadku nasza posługa w Kościele staje się jałowa i może przyjąć kształt zwykłego aktywizmu, pozbawionego głębi i ducha. Przypomina nam o tym dobitnie Jan Paweł II w opublikowanych ostatnio „Notatkach osobistych 1962-2003”, wydanych pod znamiennym tytułem: „Jestem bardzo w rękach Bożych”. Ten kapłan, biskup i Papież pilnował jak źrenicy oka swego życia duchowego. Znajdował czas na codzienną modlitwę, medytację, adorację, sprawowaną w największym skupieniu Eucharystię, a także Liturgię Godzin, Różaniec, Drogę Krzyżową, Godzinę Świętą oraz doroczne rekolekcje.
Św. Paweł wzywa nas, abyśmy na nowo rozpalili charyzmat dany nam przez włożenie rąk (por. 2 Tm 1, 6). Tym, który rozpala charyzmat, jest Duch Święty, ale rozpalanie jest także naszym dziełem. Św. Piotr pisze: „Bracia, bardziej jeszcze starajcie się umocnić wasze powołanie i wybór. To bowiem czyniąc nie upadniecie nigdy” (por. 2 P 1, 10-11). Umacniajmy więc nasze powołanie u źródeł, czerpiąc moc z osobistego spotkania z Panem. To przecież jedyna, pomimo naszych słabości, sprawdzona droga dorastania do ideału chrześcijańskiego życia i kapłańskiej służby.
3. „Gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam Ja jestem pośród nich” (Mt 18, 20).
Bł. Jan Paweł II był apostołem jedności. Szukał tego, co łączy: narody, grupy społeczne, religie i różne wyznania chrześcijańskie; wzywał do pojednania, przebaczania i współpracy. Wspomnijmy Asyż czy spotkanie w więzieniu z Ali Agcą.
W szczególny sposób wzywał nas, kapłanów, do jedności, współpracy i miłości. Przypominał, że różnice są ubogaceniem Kościoła, a nie źródłem podziałów i konfliktów. Głosił prawdę Ewangelii z odwagą, ale i z pokorą, docierając do ludzkich serc. W świecie, w którym do głosu dochodzi liberalizm, relatywizm i subiektywizm, Błogosławiony Papież jest dla nas wezwaniem do wierności Chrystusowi i Urzędowi Nauczycielskiemu Kościoła.
Bądźmy, drodzy Bracia, zjednoczeni w Chrystusie i Jego Kościele, zjednoczeni przy Ojcu Świętym Franciszku i zjednoczeni ze swoim biskupem. Niech pokora, zdolność do współpracy i przebaczenie będzie światłem dla naszego życia i kapłańskiej posługi.
Szczególnie wrażliwym miejscem ewangelizacji są dzisiaj media. Dzięki nim możemy także docierać ze słowem Bożym do tych, którzy z różnych powodów nie biorą udziału w życiu wspólnoty parafialnej. Zwróćmy jednak uwagę, aby nie było wśród nas tych, którzy promują w mediach swój subiektywny, jednostronny obraz Kościoła. Obowiązuje nas wszystkich mądra zasada: sentire cum Ecclesia. To przede wszystkim my, kapłani, powinniśmy kochać Kościół i służyć Kościołowi takiemu, jaki jest, bo przecież innego nie ma. Kościół potrzebuje oczyszczenia, ale musimy je zaczynać zawsze od nas samych. Papież Franciszek przypomina nam, że aby reformować struktury na poziomie wspólnoty parafialnej, diecezjalnej i całego Kościoła, powinniśmy zacząć do przemiany naszego serca.
4. „Syn Człowieczy nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć” (Mt 20, 28).
Bł. Jan Paweł II jest przykładem, jak służyć Chrystusowi, Jego Królestwu, Jego Kościołowi, Jego chwale i zbawieniu świata. Uczy nas, jak realizować słowa Pana Jezusa: „Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25, 40).
Służył Kościołowi i światu, milionom i konkretnym ludziom. Służył słowem, modlitwą, pielgrzymkami, cierpieniem, świadectwem wiary i ufności pokładanej w Bogu.
Przypominał o godności człowieka, o świętości życia. Rodzinom mówił: „Rodzino, bądź tym, czym jesteś”. Był blisko chorych, starszych, samotnych, pokrzywdzonych. „Przychodzą do was [kapłanów, zakonników i zakonnic] ludzie udręczeni, poniżeni, zagrożeni w swoim człowieczeństwie. Szukają świadków Przemienienia. Niech ich znajdują w was” (Tarnów, 10 VI 1987, n. 8).
Podkreślał, że służymy Bogu i bliźnim żyjąc w celibacie. Nasze serce musi być przejrzyste i należeć do Pana. Przypominał, że „nie można autentycznie głosić Ewangelii ubogim, nie zachowując właściwego dla swego powołania ubóstwa”; że musimy „być solidarni z narodem. Stylem życia bliscy przeciętnej, owszem, raczej uboższej rodziny” (Szczecin, 11 VI 1987, n. 9). Te słowa przypomniał nam także Ojciec Święty Franciszek podczas wspomnianej wizyty ad limina. W kontekście wezwania, żebyśmy wychodzili na peryferie i szli do tych, którzy czekają na Ewangelię, wskazywał, że taki styl apostolski jest niemożliwy bez ducha ubóstwa i wyrzeczenia. To dzięki niemu stajemy się wolni i wiarygodni, by dawać przekonywujące świadectwo.
5. „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię” (Mk 1,15).
Jako spowiednicy bądźmy miłosierni wobec grzeszników. O tej postawie przypomina nam wielokrotnie Papież Franciszek. Wzywając innych do nawrócenia, pokuty, przemiany, bądźmy sami ludźmi, którzy wciąż pracują nad sobą. Spowiadając innych, sami często i gorliwie się spowiadajmy.
„Musimy codziennie się nawracać, […] to znaczy stale «wyliczać się» wobec Pana naszych serc z naszej służby” – pisał Jan Paweł II w Liście na Wielki Czwartek 1979 r. „Aby być wychowawcą sumień […] musimy sami od siebie wymagać […]. Kapłaństwo jest wymagające” (Lublin 9 VI 1987).
Głosząc miłosierdzie innym, przyjmijmy więc do swego serca i swego kapłańskiego życia miłosierdzie, które przebacza, podnosi, umacnia. Nieśmy nadzieję światu, w którym tak wielu ludzi straciło nadzieję. Pomagajmy ludziom nie lękać się i otwierać drzwi Chrystusowi.
6. „Oto Matka Twoja” (Mt 12, 47).
„Totus Tuus – Cały Twój” – te słowa Jana Pawła II były wyznaniem jego miłości, oddania i zaufania Maryi, Matce Kapłanów. W pierwszym Liście na Wielki Czwartek w 1979 r. pisał: „[…] pragnę, abyście swoje kapłaństwo Jej w szczególny sposób zawierzyli. […] Macie głosić Chrystusa, który jest Jej Synem. […] Macie karmić Chrystusem ludzkie serca. Któż wam pełniej uświadomi, co czynicie, jak nie Ta, która sama Go karmiła” (n. 11). Zawierzmy Maryi nas samych, naszą posługę i tych, do których jesteśmy posłani.
Bracia Kapłani, jeszcze raz dziękujemy wam za waszą codzienną służbę, za waszą wierność, za waszą miłość do Kościoła. Niech w chwilach samotności czy zniechęcenia towarzyszy wam świadomość, że wasza kapłańska posługa jest bezcenna i nie do zastąpienia. Modlimy się za was i sami prosimy o waszą modlitwę, byśmy razem i solidarnie służyli ludowi Bożemu.
Błogosławimy wam, drodzy Bracia!
Podpisali:
Kardynałowie, Arcybiskupi i Biskupi obecni na 364. Zebraniu Plenarnym Konferencji Episkopatu Polski

Warszawa, dnia 13 marca 2014 r.

CZYTAJ DALEJ

107. rocznica objawień Matki Bożej w Fatimie

2024-05-13 07:48

[ TEMATY ]

Fatima

Matka Boża Fatimska

pl.wikipedia.org

Łucja dos Santos wraz z młodszą Hiacyntą Marto

Łucja dos Santos wraz z młodszą Hiacyntą Marto

Dziś przypada 107. rocznica objawień Matki Bożej w Fatimie. Maryja w Fatimie przypomniała, że zdobycie nieba jest celem naszego życia - powiedział PAP kustosz Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach ks. Marian Mucha. Dodał, że objawienia są wciąż aktualne, ponieważ dziś ludzie żyją jakby Bóg nie istniał.

13 maja 1917 r. Matka Boża objawiła się trójce dzieci - rodzeństwu Franciszkowi i Hiacyncie Marto oraz ich kuzynce Łucji dos Santos, w portugalskiej miejscowości Cova da Iria, znajdującej się dwa i pół kilometra od Fatimy na drodze do Leirii.

CZYTAJ DALEJ

Po pomoc do św. Andrzeja Boboli

2024-05-13 20:41

Archiwum parafii

W parafii św. Andrzeja Boboli w Lublinie rozpoczęły się uroczystości odpustowe ku czci patrona. Doroczne święto, obchodzone 16 maja, poprzedza modlitewne triduum w intencji pokoju i jedności.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję