Co robić latem w mieście?

To najczęściej samorządy są organizatorami rozmaitych projektów, które mają umilić czas dzieciom pozostającym na wakacje w domu. Władze finansują albo całość projektu, albo rodzic musi coś dopłacić, jeśli chce zapisać dziecko na półkolonie, wycieczki czy zajęcia rozwijające talenty. Trochę inaczej wyglądają wakacje dzieci wiejskich – w minionych latach obliczano, że tylko co 5. wyjechało z domu. Często dziecko musi pomagać w pracach gospodarczych czy domowych, a koszt wysłania go na choćby tygodniowe kolonie przekracza możliwości finansowe rodziców. Faktem jest, że dzieci wiejskie lato spędząją na świeżym powietrzu i z dala od cywilizacji, ale psychologowie powtarzają, że do pełnego wypoczynku konieczne jest oderwanie się od znajomego otoczenia. Tym mocniej zachęcamy rodziców, by zabierali swoje dzieci choćby na niedzielne wycieczki do miasta, korzystając z tamtejszych ofert, często bezpłatnych. Zachęcamy też, by sprawdzili czy w najbliższej świetlicy wiejskiej nie przygotowano ciekawych form spędzenia przez dzieci wakacji.

Sandomierz

Reklama

Stolica diecezji daje wiele możliwości aktywnego spędzenia wolnego czasu. Można zwiedzać zabytki miasta i okolic, ale zakładamy, że będąc na miejscu, większość z nas widziała już największe atrakcje turystyczne Sandomierza. Tym razem proponujemy więc trochę ruchu. Dla miłośników piłki nożnej przygotowano sporo możliwości, ponieważ przez całe wakacje rozgrywane będą w Sandomierzu mecze piłki nożnej na boisku przy ul. Baczyńskiego. Od początku lipca gra już Liga Juniorów, odbywa się IV edycja piłkarskiej szkółki Orlika dla najmłodszych, która potrwa do sierpnia (każdy wtorek i czwartek od godz. 9 do 11). W lipcu wystartowała także IV edycja ligi gimnazjalistów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Rodzice, którzy chcą uatrakcyjnić dzieciom lato w mieście, powinni zainteresować się także ofertą MOSiR, gdzie znajdziemy np. lekcje pływania, gry i zabawy ruchowe oraz świetlicowe, zarówno pod dachem – czyli w Świetlicy Dworek (ul. Koćmierzów 33), jak i na świeżym powietrzu na boisku przy ul. Baczyńskiego. Program „Aktywne wakacje”, to zajęcia rekreacyjne, gry w bilard, piłkarzyki, X-BOX, tenis, ścianka wspinaczkowa. Może któreś z tych zajęć zainteresuje nasze dzieci? Warto więc zajrzeć do Centrum Rekreacji przy ul. Portowej 24, by bliżej przyjrzeć się ich propozycjom.

Na bulwarze Marszałka Piłsudskiego w lipcu i sierpniu, zawsze od godz. 10 do 14, będą się dziać ciekawe rzeczy dla tych, którzy lubią wodę i sporty wodne. Wakacje na wiosłach (do 17 lipca), sporty motorowodne (do końca lipca), można będzie nauczyć się jeździć na nartach wodnych (do 8 sierpnia), czy zasmakować w żeglowaniu (do 21 sierpnia). Jeśli pogoda dopisze, okupowany będzie z pewnością miejski basen, czynny w czasie wakacji od godz. 10 do 18.

Już teraz lepiej zacząć trenować przed 7. Triathlonem Ziemi Sandomierskiej, Mistrzostwami Polski Lekarzy i Otwartymi Mistrzostwami Polski dla Amatorów. Zawody te odbędą się 22 sierpnia, a polegają one na pokonaniu trzech dystansów – pływając, jeżdżąc na rowerze i biegając.

Reklama

Zawodnicy startują przy zalewie w Koprzywnicy. Najpierw pływanie (750 m), potem trzeba przejechać rowerem 20 km po trasie Koprzywnica – Błonie – Kąpielisko na zalewie w Koprzywnicy – Świężyce – Skotniki – Bogoria Skotnicka – Ostrołęka – Koćmierzów – Zawisełcze – Sandomierz (stadion sportowy). Trzeci etap to 5-kilometrowy bieg w obrębie Sandomierskiego Parku „Piszczele” do stadionu.

Zgłoszenia można przesyłać do 17 sierpnia drogą elektroniczną poprzez stronę: www.online.datasport.pl/zapisy/portal/zawody.php?zawody=1820. Biuro zawodów mieści się w budynku MOSiR przy ul. Koseły 3a; tel. 15 644 62 56.

Natomiast Rada Gminy i Wójt Gminy Dwikozy, Gminny Ośrodek Kultury Dwikozy, Stowarzyszenie Pamięci Zawiszy Czarnego herbu Sulima, Chorągiew Sandomierska zapraszają na I Bieg o Miecz Zawiszy Czarnego z Garbowa. Bieg rozpocznie się na sandomierskim Rynku, 23 sierpnia o godz. 10, a zakończy 15 kilometrów dalej w Starym Garbowie. Zapisy na www.online.datasport.pl/zapisy/portal/zawody.php?zawody=1810.

Tarnobrzeg

Od pierwszego dnia wakacji trwa w Tarnobrzegu akcja „Lato w mieście”. W lipcu władze miasta proponują m.in. zajęcia na kortach tenisowych i basenie, plenery malarskie, warsztaty fotograficzne, plastyczne czy ceramiczne.

Dla miłośników sportów od 13 lipca będzie można zagrać w tenisa na korcie nad Wisłą, pograć w koszykówkę, pospacerować po Parku Dzikowskim i Arboretum, wziąć kilka lekcji tańca w Domu Kultury, a na basenie potrenować pływanie.

Reklama

Tych, co wolą odpoczywać kulturalnie zachęcamy do zajęć teatralnych, do spotkań literackich i filmowych (wszystko w Tarnobrzeskim Domu Kultury). Miejska Biblioteka przygotowała własną propozycję adresowaną głównie do dzieci (więcej na www.mbp.tarnobrzeg.pl).

Będą odbywać się też wycieczki edukacyjne nad Jezioro Tarnobrzeskie, zajęcia z mikroskopami w Regionalnym Centrum Promocji Obszaru Natura 2000. Tarnobrzeska Dolina Wisły, czy plenery plastyczne dla miłośników malowania.

Ostrowiec Świętokrzyski

Z wielu propozycji przedstawiamy te z Biblioteki Miejskiej, która w ramach projektu „Wakacje z biblioteką”, zaprasza m.in. na zajęcia świetlicowe, czyli „Wędrówki w krainę książek” – zabawy i konkursy literackie, zajęcia plastyczne oraz głośne czytanie książek. Do końca sierpnia w każdy wtorek od godz. 11 bibliotekarze zapraszają do filii nr 1 przy ul. Sienkiewicza 65/15.

Odbywać się także będą przedstawienia teatralne. I tak 14 lipca o godz. 10 Teatr Art Re z Krakowa pokaże sztuką „Skarbnikowe dary”. 24 lipca o godz. 10.30 teatr „Duet” z Krakowa wystąpi ze spektaklem „Podwodny świat”. 13 sierpnia o godz. 10.30 ten sam teatr wystawi sztukę „Foszek Czyścioszek”, a 19 sierpnia o godz. 10 teatr „Maska”, także z Krakowa, zaprezentuje „Ostatnią książkę świata”. Przedstawienia adresowane są do dzieci w wieku 5-9 lat i odbędą się w Osiedlowym Domu Kultury ul. Wspólna 5. Wstęp wolny.

Reklama

Biblioteka Miejska prowadzi także zajęcia dla grup zorganizowanych (ze świetlic środowiskowych, półkolonii, przedszkoli) – zabawy ruchowe, zajęcia plastyczne i literackie. Do końca sierpnia istnieje możliwość poprowadzenia takich zajęć, po wcześniejszym ustaleniu indywidualnie z zainteresowanymi placówkami. Zachęcamy także parafie do skorzystania z tej formy zagospodarowania czasu dzieciom.

Staszów

Ośrodek Sportu i Rekreacji w Staszowie przekonuje, by nie zapominać tego lata o odrobinie ruchu, dlatego przygotował blok zajęć „Aktywne wakacje”, informuje nas Paweł Boroń z OSiR Staszów. Można będzie pograć w badmintona, poprawić kondycję na zajęciach z lekkiej atletyki i fitnessu, wybrać się na wycieczki rowerowe lub spacer z kijkami. Nie zabraknie również konkursu rzeźby w piasku na plaży w Golejowie. Rozegrane zostaną także turnieje: koszykówki w lipcu, piłki nożnej dzikich drużyn i badmintona w sierpniu.

Zajęcia skierowane są zarówno dla najmłodszych, jak również dla dorosłych mieszkańców gminy, a także turystów. Zajęcia odbywać się będą na obiektach OSiR (hala i boisko Orlik) oraz na boiskach przy Szkole Podstawowej nr 2, na świetlicy w Sielcu i na boisku w Stefanówku.

Co proponują konkretnie? Letnia Szkółka Badmintona zaprasza do hali OSiR w poniedziałki i czwartki od godz. 8.30 – dzieci i młodzież; w środy o godz. 20 – dorośli, a w czwartki o godz. 19 – seniorzy (50+).

Nordic Walking, czyli sportowe chodzenie na kijach, to propozycja dla ludzi w każdym wieku – zajęcia odbywają się w poniedziałki i piątki o godz. 19. Zbiórka przy hali OSiR; w środy o godz. 11, zbiórka przy szkole w Koniemłotach.

Reklama

Zajęcia lekkoatletyczne mają miejsce na boisku przy SP nr 2 w Staszowie. Podzielono je na grupy wiekowe. I tak: w poniedziałki, godz. 9.30 – roczniki 2002-2004, godz. 11 – roczniki 1999-2001. Orlik w Staszowie: czwartki, godz. 9.30 – roczniki 2005-2007.

A może rower? W każdy wtorek lata o godz. 9 zbierają się miłośnicy dwóch kółek przy świetlicy w Sielcu. Warto spróbować.

Gry i zabawy dla dzieci organizowane są w środy o godz. 9.30 w świetlicy w Sielcu, a w piątki o godz. 9.30 na boisku w Stefanówku.

Fitness pod gwiazdami startuje w sierpniu (13, 20, 27 sierpnia, godz. 20).

Pograć w koszykówkę można o godz. 9 na Orliku, a w piłkę na Stadionie Miejskim we wtorki i czwartki także o godz. 9.

Kto chciałby nauczyć się pływać, albo spróbować sił w siatkówce plażowej zapraszamy do Golejowa od poniedziałku do piątku o godz. 8.

Można będzie też rzeźbić w piasku (26 lipca w Gojelowie); uczestniczyć w Wakacyjnym Turnieju Koszykówki Ulicznej (17 lipca na Orliku), albo w Wakacyjnym Turnieju Piłki Nożnej Dzikich Drużyn (20-21 sierpnia – Orlik).

To zaledwie część propozycji na lato, wybranych z naprawdę wielu. Wydaje się nam, że dziś o tym czy wakacje spędzamy przed telewizorem, komputerem, czy innym złodziejem czasu zależy wyłącznie od nas. Nie zawsze pieniądze decydują o jakości naszego życia, czynią je ciekawym nasze pasje, chęć realizacji marzeń, czy pokazania dzieciom, jak fajnie można się bawić bez drogich gadżetów, mając do dyspozycji tylko własną wyobraźnię. Dobrze jest wtedy sprawdzić, co ciekawego dzieje się w najbliższym czasie w naszym mieście czy gminie. Nie zakładać z góry, że pewnie nic, bo oferta może nas miło zaskoczyć.

W tak zwanej „starej liturgii”, przed Soborem Watykańskim II, kapłan sprawujący Eucharystię wraz z wiernymi, po zakończeniu celebracji odmawiał modlitwę do Matki Bożej i św. Michała Archanioła. Słowa tej ostatniej ułożył papież Leon XIII, a wiązało się to z pewną niezwykłą wizją, w której sam uczestniczył. Opisana ona została w krótkich słowach przez przegląd Ephemerides Liturgicae z 1955 r. (str. 58-59). O. Domenico Pechenino pisze: „Pewnego poranka (13 października 1884 r.) wielki papież Leon XIII zakończył Mszę św. i uczestniczył w innej, odprawiając dziękczynienie, jak to zawsze miał zwyczaj czynić. W pewnej chwili zauważono, że energicznie podniósł głowę, a następnie utkwił swój wzrok w czymś, co się unosiło nad głową kapłana odprawiającego Mszę św. Wpatrywał się niewzruszenie, bez mrugnięcia okiem, ale z uczuciem przerażenia i zdziwienia, mieniąc się na twarzy. Coś dziwnego, coś nadzwyczajnego działo się z nim. Wreszcie, jakby przychodząc do siebie, dał lekkim, ale energicznym uderzeniem dłoni znak, wstał i udał się do swego prywatnego gabinetu. Na pytanie zadane przyciszonym głosem: «Czy Ojciec święty nie czuje się dobrze? Może czegoś potrzebuje?» - odpowiedział: «Nic, nic». Po upływie pół godziny kazał przywołać Sekretarza Kongregacji Rytów, dał zapisany arkusz papieru, polecił wydrukować go i rozesłać do wszystkich w świecie biskupów, ordynariuszy diecezji”. (Cytat za Amorth G. Wyznania egzorcysty, Częstochowa 1997, s. 36). Tekst zawierał modlitwę do św. Michała Archanioła, która brzmi: „Święty Michale Archaniele, wspomagaj nas w walce, a przeciw niegodziwościom Złego Ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy. A Ty, wodzu niebieskich zastępów, Szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen”. Gdy go zapytano, co się zdarzyło w czasie dziękczynienia po Mszy św., Papież odrzekł, że w chwili, gdy zamierzał zakończyć modlitwę, usłyszał dwa głosy: jeden łagodny, drugi szorstki i twardy. I usłyszał taką oto rozmowę: Szorstki głos Szatana: „Mogę zniszczyć Twój Kościół!” Łagodny głos: „Możesz? Uczyń więc to”. Szatan: „Do tego potrzeba mi więcej czasu i władzy”. Pan: „Ile czasu? Ile władzy?” Szatan: „Od 75 do 100 lat i większą władzę nad tymi, którzy mi służą”. Pan: „Masz czas, będziesz miał władzę. Rób z tym, co zechcesz”. (Cytat za Szatan w życiu Ojca Pio, Tarsicio z Cevinara, Łódź 2003, s. 8). Kościół jest świadomy, że walka duchowa dobra ze złem toczy się nieprzerwanie od chwili upadku pierwszego człowieka, choć przybiera różne formy na przestrzeni wieków. Dziś także chrześcijanin nie jest wolny od ataków Złego, który chce go oderwać od Chrystusa i zwieść ku potępieniu. Święty Ignacy z Loyoli wyróżnia dwa obozy: jeden „Pod sztandarami Chrystusa”, drugi „Pod sztandarami Szatana”. Każdy człowiek, musi opowiedzieć się po którejś ze stron. Wielu jednak poddając się wpływom agnostycyzmu czy obojętności religijnej, odsuwa od siebie ową decyzję, sądząc, że w życiu i po śmierci „jakoś to będzie”. Ewangelia nie dopuszcza postawy „rozdwojonego serca”. Można służyć albo Bogu albo Szatanowi. Czy jednak ludzie uznają fakt istnienia osobowego zła - Szatana? Kongregacja Nauki i Wiary wydała dokument opublikowany w L’Osservatore Romano (26 czerwca1975 r.) - Wiara chrześcijańska i demonologia, w którym min. stwierdza, że określenia „Szatana i Diabła” nie są „tylko personifikacjami mitycznymi i funkcyjnymi, których znaczenie ograniczałoby się jedynie do podkreślenia w dramatyczny sposób wpływu zła i grzechu na ludzkość. (…)”. Tego rodzaju poglądy, rozpowszechniane przez niektóre czasopisma i inne ośrodki propagandy mającej na celu kreowanie stylu życia tak, jakby Boga nie było i Szatan nic nie mógł zmącić i zniszczyć, muszą wywoływać zamęt w sercach i umysłach ludzkich. Jezus mówił o istnieniu upadłego anioła, nazywanego przeciwnikiem ludzi (por. 1P 5, 8), zabójcą od początku (por. Ap 12, 9. 17). Jest kłamcą i ojcem kłamstwa (por. J 8, 44); przybiera postać anioła światłości (por. 2 Kor 11, 14). Jest także nazywany „władcą tego świata”, który pozostaje we władaniu Złego (por. 1 J 5, 19). Nienawidzi on światła Prawdy Ewangelii, Chrystusowego Kościoła, wierzących, zdążających ku świętości i wszystkiego, co wiąże się z Chrystusem i Jego Kościołem. Jego działanie jest podstępne i zakryte. Metody, jakimi się posługuje, to: kłamstwo, manipulacje, pokusy do grzechu, nieposłuszeństwo nauczaniu Chrystusowego Kościoła w sprawach wiary i moralności; różnego rodzaju zniewolenia przez nałogi, złe przywiązania i grzeszne nawyki. Działa także przez uprawianie i korzystanie z okultyzmu, wróżbiarstwa, magii. Najbardziej zaś spektakularną formą jego wpływu na człowieka jest opętanie (zupełne bądź częściowe), które paraliżuje wolę człowieka, mąci umysł i sumienie, i wydaje człowieka na łup najniższych skłonności deprawujących osobę ludzką. Jak walczyć z Szatanem? Jezus spotykał na swej drodze Szatana i inne jego złe duchy; rozgramiał je, gdyż był od nich potężniejszy. On Złemu nakazywał: „Iść precz”. Należy więc przylgnąć do Chrystusa całym sobą. Nie tylko przez racjonalne uznanie Jego istnienia i Bożej mocy, ale przez życie płynące z wiary, przez „chodzenie z Chrystusem” każdego dnia. Konieczne jest więc wzywanie Jezusa w chwilach dręczących pokus do złego. Znak krzyża i modlitwa przywołują moc Bożą w sytuacji, gdy człowiek jest w potrzebie czy trudnościach. Inne środki w duchowej walce ze złem, można sklasyfikować jako praktykę aktywnego życia chrześcijańskiego. Są nimi: Eucharystia i sakramenty, codzienna modlitwa oraz medytacyjne obcowanie ze Słowem Bożym, pogłębianie swojej wiary tak, aby była rozumiana, a także poznawanie prawd chrześcijańskich. Nie można pominąć służby bliźniemu - słowem, czynem i modlitwą. Skoro w Kościele idziemy ku zbawieniu, konieczne jest także uczestnictwo we wspólnocie chrześcijańskiej, gdyż - jak przypomina nam Jezus - gdzie dwaj albo trzej zebrani są w Imię Jego, tam On jest między nimi. W obliczu współczesnych zagrożeń dla wiary, moralności i duchowości chrześcijanina, gdy neguje się głos Kościoła w tych kwestiach, gdy ludzkość przygląda się rosnącej fali przemocy, terroryzmu, niesprawiedliwości społecznej, czyż chrześcijanie nie powinni na nowo z wiarą sięgnąć do „duchowego skarbca” Kościoła i mocą Chrystusa poskramiać wysiłki Złego? Szatan nadal walczy z Chrystusowym Kościołem. W tej walce potrzeba nam Chrystusowej mocy. Ona do nas przychodzi, wystarczy otworzyć się na nią w wierze.