Reklama

Nie da się zabić duszy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy w społeczeństwach zanika wiara, a wraz z nią religijny fundament życia, jego miejsce zajmują inne postawy, takie jak materializm, utylitaryzm, hedonizm itp. Następuje desakralizacja, która w swej najgłębszej warstwie oznacza pozbawienie człowieka wymiaru duchowego w nim samym. Jest on pojmowany jako istota pozbawiona duszy, a właśnie dusza jest tym, co stanowi o istocie człowieczeństwa. Jest tchnieniem Bożym, cząstką nieśmiertelności w człowieku. Kiedy w tym zdesakralizowanym świecie ludzie przestają postrzegać siebie jako istoty obdarzone duszą, owym pierwiastkiem nieśmiertelności, to życie zamienia się w wegetację, byt czysto zwierzęcy.

Dziś w Europie coraz bardziej rozpowszechniony jest redukcjonizm antropologiczny, czyli ograniczona, fałszywa wizja człowieka, w której zatracony zostaje jego wymiar duchowy. Wtedy istota ludzka zredukowana zostaje albo wyłącznie do funkcji społecznych, czyli jest obywatelem, wyborcą, konsumentem, podatnikiem itd., albo ograniczona tylko do funkcji biologicznych, tzn. ma różne popędy, które trzeba zaspokajać, i wtedy organizm dobrze funkcjonuje, a jak ich nie zaspokaja, to organizm szwankuje. Albo też w bardziej wyrafinowanych koncepcjach filozoficznych człowiek jest postrzegany jako wiązka percepcji, kolekcjoner doznań, potrzebujący wciąż nowych bodźców. Coraz rzadziej natomiast można się dziś w dominującej kulturze zetknąć z wizją, w której człowiek to także istota duchowa, nawiązująca relacje ze światem nadprzyrodzonym, a przede wszystkim z Bogiem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jeżeli antropologia chrześcijańska uznaje, że jesteśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boga, to wyrugowanie z naszego życia Stwórcy, owa „śmierć Boga”, którą proklamował Nietzsche, musiała w konsekwencji pociągać za sobą „śmierć człowieka” jako obrazu i podobieństwa Bożego. Tego właśnie doświadczyła ludzkość w XX wieku, kiedy to symboliczna „śmierć Boga” w życiu społecznym zaczęła się urzeczywistniać w realnej śmierci człowieka w ludobójczych ustrojach totalitarnych. Widzimy też dziś, że to, co Jan Paweł II nazywał „cywilizacją śmierci”, nie jest wcale poetycką metaforą, lecz nagą, konkretną rzeczywistością.

Reklama

Człowiek jest na szczęście – jak pisał Mircea Eliade – „homo religiosus”. Nie da się w nim do końca zabić duszy. Można ją przytłumić, ale wcześniej czy później religijna natura człowieka da o sobie znać. Owa cząstka nieśmiertelności, którą w sobie nosimy, domaga się bowiem czegoś więcej niż – jak nazywał to Witkacy – „bezmyślnej wegetacji nasyconych bydląt”. Dusza ludzka wyrywa się ku wieczności i nieskończoności. Jest tylko jeden sposób na prawdziwe zaspokojenie najgłębszych pragnień serca. Najlepiej ujął to św. Augustyn: „Niespokojne jest nasze serce, dopóki nie spocznie w Bogu”.

* * *

Grzegorz Górny
Reporter, eseista, autor wielu książek i filmów dokumentalnych, stały publicysta tygodnika „wSieci”

2015-07-29 08:04

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: papież będzie przewodniczył procesji Bożego Ciała na tradycyjnej trasie

2024-05-04 12:54

[ TEMATY ]

Watykan

Grzegorz Gałązka

2 czerwca b.r. w niedzielą po uroczystości Bożego Ciała Ojciec Święty będzie o godzinie 17.00 przewodniczył Mszy św. w bazylice św. Jana na Lateranie, a następnie procesja przejdzie do bazyliki Santa Maria Maggiore, zaś Ojciec Święty udzieli tam błogosławieństwa eucharystycznego - poinformowało Biuro Papieskich Ceremonii Liturgicznych.

O ile wcześniej papieże przewodniczyli procesjom Bożego Ciała na placu św. Piotra, to Paweł VI przewodniczył im w poszczególnych parafiach Rzymu. Natomiast św. Jan Paweł II wprowadził zwyczaj ich odbywania w czwartek Bożego Ciała na trasie między bazylikami św. Jana na Lateranie i Matki Bożej Większej.

CZYTAJ DALEJ

Wytrwajcie w miłości mojej!

2024-05-03 22:24

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

Wytrwajcie w miłości mojej! – mówi jeszcze Jezus. O miłość czy przyjaźń trzeba zabiegać, a kiedy się je otrzymuje, trzeba starać się, by ich nie spłoszyć, nie zmarnować, nie zniszczyć. Trzeba podjąć wysiłek, by w nich wytrwać. Rzeczy cenne nie przychodzą łatwo. Pojawiają się też niezmiernie rzadko, dlatego cenić je trzeba, kiedy się wreszcie je osiągnie, trzeba podjąć starania, by w nich wytrwać.

Ewangelia (J 15, 9-17)

CZYTAJ DALEJ

Turniej WTA w Madrycie - Świątek wygrała w finale z Sabalenką

2024-05-04 22:18

[ TEMATY ]

sport

PAP/EPA/JUANJO MARTIN

Iga Świątek pokonała Białorusinkę Arynę Sabalenkę 7:5, 4:6, 7:6 (9-7) w finale turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Madrycie. To 20. w karierze impreza wygrana przez polską tenisistkę. Spotkanie trwało trzy godziny i 11 minut.

Świątek zrewanżowała się Sabalence za ubiegłoroczną porażkę w finale w Madrycie. To było ich 10. spotkanie i siódma wygrana Polki.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję