Reklama

Polska

Prymas Polski w RMF FM o synodzie biskupów i ks. Jerzym Popiełuszce

„Kościół nie jest Kościołem postępowym czy niepostępowym. Kościół ma być Kościołem wiernym Ewangelii i Chrystusowi” – powiedział w sobotę w RMF FM abp Wojciech Polak. Prymas odniósł się m.in. do domniemanych podziałów i rozłamów podczas zakończonego dziś w Rzymie synodu biskupów o rodzinie.

[ TEMATY ]

abp Mieczysław Mokrzycki

Bożena Sztajner

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W kilkunastominutowej rozmowie z Krzysztofem Ziemcem abp Polak podkreślił, że papież Franciszek, zwołując synod, prosił o wypowiedzi jasne i szczere, prosił, aby „biskupi otworzyli swoje umysły i serca na moc Ducha Świętego i jasno formułowali swoje myśli”.

„Z tego, co rozumiem, pierwsza relacja posynodalna wygląda inaczej nie dlatego, że była ostra dyskusja, czy dlatego, że spierano się w czasie tej dyskusji między sobą, ale dlatego, że w tym ujęciu (pierwotnym przyp. autora) biskupi siebie po prostu nie odnajdywali” – stwierdził Prymas.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pytany czy „przychylne stanowisko niektórych biskupów względem konkubinatów i związków osób homoseksualnych można interpretować jako odejście od nauki Kościoła” i jakie konsekwencje może to mieć dla przyszłości Kościoła, abp Polak przyznał, że "nie sądzi, by w tych wypowiedziach doszło do tego, co możemy nazwać odejściem od stanowiska czy prawdy Kościoła". - Bardziej chodziło o szukanie dróg duszpasterskich, o to, co jest troską Kościoła, o każdego człowieka, o małżeństwo i rodzinę – tłumaczył.

Odniósł się także do szeroko publikowanej i komentowanej w mediach wypowiedzi abp. Gądeckiego dla Radia Watykańskiego, zachęcając do uważnego jest przeczytania i zanalizowania.

„Arcybiskup Gądecki nie krytykował tego, że Kościół powinien, odczytując znaki czasu, odpowiadać na duszpasterskie wyzwania, które w kontekście życia rodzinnego i małżeńskiego się pojawiają. Myślę, że chodziło tu o to, że pewne sformułowania zostały na piśmie zbyt uproszczone i nie tyle to dotyczy samych wypowiedzi kardynałów czy arcybiskupów, ile formy, w jakiej ten tekst się ukazał” – powiedział.

Na pytanie, jak odbiera opinię środowisk, według których Kościół w Polsce przez wypowiedź abp. Gądeckiego hamuje zmiany w Kościele powszechnym przyznał, że niczego takiego nie dostrzega. „Kościół – zaznaczył – nie jest Kościołem postępowym czy niepostępowym. Kościół ma być Kościołem wiernym Ewangelii i Chrystusowi. Jeśli fascynujemy się postacią papieża Franciszka, który nas do takiego ewangelicznego myślenia pobudza, to kategorie, że to ma być bardziej postępowe czy bardzie konserwatywne – my w takich kategoriach nie myślimy” – stwierdził.

Reklama

„Ja jako biskup – kontynuował – myślę kategoriami Ewangelii, kategoriami wierności Chrystusowi i Jego nauce, wierności temu, co naucza Kościół. W ten sposób myślimy i tutaj te głosy uważam za nieuzasadnione” – dodał.

Odpowiadając na kolejne pytanie, abp Polak odniósł się do papieskiego wezwania z początku obrad do przezwyciężania kultury odrzuceń i pojawiających się w związku z tym głosów o złagodzenie czy zmianę doktryny, co mogłoby przyciągnąć do Kościoła nowych wiernych. Jak tłumaczył, przezwyciężanie kultury odrzuceń, a raczej tworzenie kultury przyjęcia nie polega na zmianie doktryny, ale „na naszej, mojej, wierności Chrystusowi i Jego Ewangelii”.

„Jeżeli ja będę wierny Chrystusowi i Jego Ewangelii, będę otwarty również na drugiego człowieka z całą Jego trudną sytuacją, z sytuacjami, które po ludzku wydają się niekiedy bardzo skomplikowane. Będę w duchu Chrystusa starał się mu pomóc, ale nie będzie to w żaden sposób szło po linii tego, abym starał się temu człowiekowi (pomóc - przyp. KAI) dla jakiś innych, światowych racji – przed czym papież Franciszek nas bardzo przestrzega. Dlatego w Kościele trzeba tworzyć kulturę przyjęcia, trzeba czynić wszystko, by Kościół był miejscem otwartym, przyjmujący każdego człowieka w duchu Ewangelii” – dodał metropolita gnieźnieński.

Pytany, czy Kościół w Polsce oczyścił się już z grzechu pedofilii, abp Polak odpowiedział, że jest to proces, a podstawowym zadaniem jest tworzenie środowiska przyjaznego dzieciom i młodzieży. Służy temu m.in. kurs e-learningowy prewencji prowadzony przez Centrum Ochrony Dzieci, który zakończy się już w listopadzie. Chodzi również o to, by w takich sytuacjach działać w sposób transparentny.

Reklama

Pytany, kim jest dla niego i Kościoła w Polsce bł. ks. Jerzy Popiełuszko, abp Polak przywołał słowa kard. Angelo Amato z uroczystości beatyfikacyjnych, w których kardynał podkreślił, że ten katolicki kapłan upomniał się o własną godność, godność sługi Chrystusa i sługi Kościoła, ale także o godność tych, którzy w tym czasie byli jak on upokorzeni i uciemiężeni.

„Myślę, że to jest dla nas przykład tego, który odważnie głosi Chrystusa, Jego Ewangelię, który służy ludziom właśnie w ewangeliczny sposób. Dla mnie to najwspanialszy przykład człowieka żyjącego Ewangelią i głoszącego Ewangelię” – podkreślił. A co ks. Jerzy powiedziałby do nas dzisiaj? „Pewnie mówiłby to, co nam się spontanicznie z nim kojarzy - zło dobrem zwyciężaj” – stwierdził na koniec prymas Polski.

2014-10-19 15:01

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Janie Pawle II, witaj nam

Przykładem namacalnej obecności św. Jana Pawła II wśród nas są relikwie. Zapewniają nas, że nasz wielki rodak ciągle jest z nami i oręduje w naszych potrzebach u samego Boga

Świętość drugiego człowieka zawsze pobudza nas do tego, aby popatrzeć na swoje życie i czasami je przewartościować. Zobaczyć, co jest w nim dobrego, a co złego. Nad czym należy jeszcze popracować, co zmienić w swoim postępowaniu, a co należy pielęgnować i rozwijać dla dobra wspólnoty i samego siebie. W życiu człowieka ważny jest wzór do naśladowania. Dla każdego nadchodzi moment, w którym chce się powołać na autorytet. Człowiekiem, który z pewnością go posiadał, był św. Jan Paweł II. Mimo że Jana Pawła II nie ma już wśród nas, i że przebywa już w domu naszego Ojca, to jesteśmy przekonani o jego obecności i opiece. Przykładem takiej namacalnej obecności są relikwie, zapewniają nas, że nasz wielki rodak ciągle jest z nami i oręduje w naszych potrzebach u samego Boga.

CZYTAJ DALEJ

Premier Włoch: papież weźmie udział w szczycie G-7

2024-04-26 18:35

[ TEMATY ]

Włochy

papież Franciszek

grupa G7

PAP/GIUSEPPE LAMI

Papież Franciszek weźmie udział w szczycie G7 w dniach 13-15 czerwca, który odbędzie się w Borgo Egnazia w Apulii - ogłosiła premier Włoch Giorgia Meloni. Włochy obecnie przewodniczą Radzie G7.

Jak wiadomo, Stolica Apostolska nie należy do G7. Papież weźmie zatem udział w sekcji poświęconej krajom zaproszonym, która zajmie się sztuczną inteligencją. Stolica Apostolska wezwała do powołania światowego organu ds. sztucznej inteligencji na ostatnim Zgromadzeniu Ogólnym ONZ, a papież Franciszek poświęcił temu tematowi orędzia na Światowy Dzień Pokoju i Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu w 2024 roku.

CZYTAJ DALEJ

Papież jedzie na Biennale w Wenecji – Watykan i sztuka współczesna

2024-04-27 11:06

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Jutro papież papież Franciszek odwiedzi Wenecję. Okazją jest trwająca tam 60. Międzynarodowa Wystawa Sztuki - Biennale w Wenecji. Ojciec Święty odwiedzi Pawilon Stolicy Apostolskiej, który w tym roku znajduje się w więzieniu dla kobiet, a prezentowana w nim wystawa nosi tytuł - "Moimi oczami". Wizyta papieża potrwa około pięciu godzin obejmując między innymi Mszę św. na Placu św. Marka. Planowana jest również prywatna wizyta w bazylice św. Marka. Jak się podkreśla, papieska wizyta będzie "kamieniem milowym w stosunku Watykanu do sztuki współczesnej".

Zapraszając Włocha Maurizio Cattelana do pawilonu Watykanu na 60. Biennale Sztuki w Wenecji, Kościół katolicki pokazuje, że jest otwarty na niespodzianki. Cattelan zyskał rozgłos w mediach w 1999 roku, prezentując swoją instalację naturalistycznie przedstawiającą papieża Jana Pawła II przygniecionego wielkim meteorytem i szkło rozsypane na czerwonym dywanie, które pochodzi z dziury wybitej przez meteoryt w szklanym suficie. Budzące kontrowersje dzieło Cattelana było wystawione również w Warszawie, na jubileuszowej wystawie z okazji 100-lecia Zachęty w grudniu 2000 r. „Dziewiąta godzina” - tak zatytułowano dzieło, nawiązując do godziny śmierci Jezusa - została wówczas uznana za prowokacyjną, a nawet obraźliwą. Ale można ją również interpretować inaczej: Jako pytanie o przypadek i przeznaczenie, śmierć i odkupienie. I z tym motywem pasowałby nawet do watykańskiej kolekcji sztuki nowoczesnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję