Reklama

Polska

Kard. Müller ogłosił skarżyski kościół sanktuaryjny tytułem bazyliki mniejszej

W Skarżysku Kamiennej odbyło się dziś uroczyste podniesienie do rangi Bazyliki Mniejszej kościoła sanktuaryjnego Matki Bożej Ostrobramskiej w Skarżysku-Kamiennej. Był to jednocześnie jubileusz 25-lecia istnienia miejscowej Ostrej Bramy. Eucharystii przewodniczył i homilię wygłosił kard. Gerhard Müller, prefekt Kongregacji Nauki Wiary.

[ TEMATY ]

sanktuarium

Paweł Cieśla/wikipedia.pl

Sanktuarium Matki Boskiej Ostrobramskiej w Skarżysku-Kamiennej

Sanktuarium Matki Boskiej Ostrobramskiej w Skarżysku-Kamiennej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Decyzję papieża Franciszka w sprawie ogłoszenia kościoła tytułem bazyliki odczytał abp Zygmunt Zimowski, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia.

W homilii kard. Gerhard Müller dziękował Bogu za „przykład realizacji miłosierdzia jaki został nam dany w osobie Matki Bożej Miłosierdzia”. Przypomniał też, że z woli Ojca Świętego Franciszka sanktuaryjny kościół otrzymuje zaszczytny tytuł bazyliki. - To kolejny dar miłosiernego Boga w tym świętym miejscu. Z godnością bazyliki łączą się liczne przywileje. Miłosierny Bóg będzie udzielał tutaj licznych łask. W miłosierdziu Bogu świat znajdzie pokój a człowiek bezpieczeństwo – powiedział kard. Müller nawiązując do słów św. Jana Pawła II.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Niech więc w tej bazylice obficie udzielane i doświadczane będzie miłosierdzie Boże. Niech wypełnia je modlitwa i miłosierdzie dla nas i całego świata. Trwajcie na modlitwie z Matką Miłosierdzia. Niech wierni korzystają tutaj z daru Bożego przebaczenia. Niech pogubieni na drogach świata, spotykają tutaj czekającego Boga – mówił dalej prefekt Kongregacji Nauki Wiary.

Kard. Gerhard Müller nawiązując do słów Ojca Świętego Franciszka powiedział, że Kościół powinien być miejscem bezinteresownego miłosierdzia, gdzie wszyscy mogą doświadczyć przebaczenia i żyć zgodnie z Ewangelią. Przypomniał też, że od lat to sanktuarium spieszy z posługą miłosierdzia wobec potrzebujących. - Tytuł bazyliki zobowiązuje jeszcze mocniej Skarżysko-Kamienna, miasto któremu patronuje Matka Boża Miłosierdzia i całą diecezję radomską z Kościołem Rzymskim i następcą św. Piotra – powiedział gość z Watykanu.

Na koniec zaapelował: - Pamiętajcie, że tytuł bazyliki jest wielkim wyróżnieniem i zobowiązaniem. Bądźcie z niego dumni. W nawiązaniu do słów kard. Stefana Wyszyńskiego, Prymasa Tysiąclecia oddaję was w najlepsze macierzyńskie dłonie Matki Boga i człowieka.

Reklama

Biskup Henryk Tomasik podziękował Ojcu Świętemu za to, że w roku srebrnego jubileuszu sanktuarium Ostrobramskiego otrzymuje ono ten papieski dar. - Stanowi on wielkie wyróżnienie. Wierni gromadzący się w bazylice w swych modlitwach mają szczególnie pamiętać o Ojcu Świętym i o intencjach, które nosi on w swym sercu. Stąd też uroczystego charakteru nabierają w bazylice liturgiczne obchody związane ze św. Piotrem Apostołem i uroczystości papieskie. Wierni nawiedzający bazylikę mogą zyskać łaskę odpustów, których udziela Ojciec Święty  - powiedział biskup radomski.

Ks. Jerzy Karbownik, kustosz sanktuarium poinformował, że papieski dekret został wydany 25 października 2013 r., ale parafia czekała rok, żeby przygotować się jak najlepiej i połączyć to wydarzenie ze srebrnym jubileuszem sanktuarium. Na przełomie września i października ks. Karbownik był na Watykanie i dwukrotnie spotkał się z papieżem Franciszkiem. - Opowiadałem Ojcu Świętemu o działalności charytatywnej w sanktuarium. Gdy powiedziałem, że rocznie wydajemy 35 tys. posiłków i dajemy w sumie kilka tysięcy noclegów dla bezdomnych, papież słuchał z zainteresowaniem i powiedział, że byłoby dobrze, gdyby ci ludzie mieli nie tylko posiłki i schronienie, ale też pracę. To jego apel do sprawujących władzę. Papież pobłogosławił także świece, które przywiozłem do naszego sanktuarium - powiedział ks. Karbownik.

W diecezji radomskiej do tej pory były tylko dwie bazyliki: sanktuarium Matki Bożej Świętorodzinnej w Studziannie i kościół św. Kazimierza w Radomiu.

Skarżyski kościół sanktuaryjny powstał z inicjatywy biskupa Edwarda Materskiego. Znajdujący się w kaplicy Ostrobramskiej obraz Matki Bożej Miłosierdzia stanowi cel wielu pielgrzymek. Korony, którymi ozdobiony jest wizerunek maryjny zostały poświęcone przez św. Jana Pawła II, który też ogłosił Matkę Bożą Miłosierdzia patronką Skarżyska-Kamiennej i wielokrotnie przesyłał swe błogosławieństwo tamtejszemu sanktuarium.

2014-10-25 12:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Loretto przystań modlitwy

Coraz więcej pielgrzymów odwiedza sanktuarium Matki Bożej Loretańskiej. Wierni modlą się wspólnie z siostrami w świątyni, ale także na leśnych dróżkach, które kiedyś przemierzali bł. ks. Popiełuszko oraz Prymas Wyszyński

Za nami ledwie pierwsza dekada maja, a w tym czasie w polskim Loretto była już grupa pielgrzymów, która przyjechała na warsztaty poświęcone chrześcijańskiemu wychowaniu. Zaraz potem w świątyni, zbudowanej na skraju Nadbużańskiego Parku Krajobrazowego, rozpoczęły się rekolekcje dla sióstr loretanek z Polski i zagranicy.

CZYTAJ DALEJ

Boże Ciało i wianki

Niedziela łowicka 21/2005

www.swietarodzina.pila.pl

Boże Ciało, zwane od czasów Soboru Watykańskiego II Uroczystością Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, jest liturgicznym świętem wdzięczności za dar wiecznej obecności Jezusa na ziemi. Chrześcijanie od początków Kościoła zbierali się na łamaniu Chleba, sławiąc Boga ukrytego w ziemskim chlebie. Święto jest przedłużeniem Wielkiego Czwartku, czyli pamiątki ustanowienia Eucharystii. A z tego wynika, że uroczystość ta skryta jest w cieniu Golgoty, w misterium męki i śmierci Jezusa.

Historia święta Bożego Ciała sięga XIII wieku. W klasztorze w Mont Cornillon, w pobliżu Liege we Francji, przebywała zakonnica Julianna, która wielokrotnie miała wizję koła na wzór księżyca, a na nim widoczną plamę koloru czarnego. Nie rozumiała tego, więc zwróciła się do przełożonej. Gdy ta ją wyśmiała, Julianna zaczęła się modlić i pewnego razu usłyszała głos, oznajmiający, że czarny pas na tarczy księżyca oznacza brak osobnego święta ku czci Eucharystii, które ma umocnić wiarę, osłabioną przez różne herezje.
Władze kościelne sceptycznie odnosiły się do widzeń prostej Zakonnicy. Jednak kolejne niezwykłe wydarzenie dało im wiele do myślenia. W 1263 r. w Bolsenie, niedaleko Rzymu, kapłan odprawiający Mszę św. zaczął mieć wątpliwości, czy to możliwe, aby kruchy opłatek był Ciałem Pańskim. I oto, gdy nastąpił moment przełamania Hostii, zauważył, że sączy się z niej krew i spada na białe płótno korporału na ołtarzu. Papież Urban IV nie miał już wątpliwości, że to sam Bóg domaga się święta Eucharystii i rok po tym wydarzeniu wprowadził je w Rzymie, a papież Jan XXII (1334 r.) nakazał obchodzić je w całym Kościele. Do dziś korporał z plamami krwi znajduje się we wspaniałej katedrze w Orvieto, niedaleko Bolseny. Wybudowano ją specjalnie dla tej relikwii.
W Polsce po raz pierwszy święcono Boże Ciało w 1320 r., za biskupa Nankera, który przewodził diecezji krakowskiej. Nie było jednak jeszcze tak bogatych procesji, jak dziś. Dopiero wiek XVI przyniósł rozbudowane obchody święta Bożego Ciała, zwłaszcza w Krakowie, który był wówczas stolicą. Podczas procesji krakowskich prezentowały się proporce z orłami na szkarłacie, obecne było całe otoczenie dworu, szlachta, mieszczanie oraz prosty lud z podkrakowskich wsi.
W czasie procesji Bożego Ciała urządzano widowiska obrzędowe lub ściśle teatralne, aby przybliżyć ich uczestnikom różne aspekty obecności Eucharystii w życiu. Nasiliło się to zwłaszcza pod koniec XVI wieku, kiedy przechodzenie na protestantyzm znacznie się nasiliło i potrzebna była zachęta do oddania czci Eucharystii.
W okresie rozbiorów religijnemu charakterowi procesji Bożego Ciała przydano akcentów patriotycznych. Była to wówczas jedna z nielicznych okazji do zademonstrowania zaborcom żywej wiary. W procesjach niesiono prastare emblematy i proporce z polskimi godłami, świadczące o narodowej tożsamości.
Najpiękniej jednak Boże Ciało obchodzono na polskiej wsi, gdzie dekoracją są łąki, pola i zagajniki leśne. Procesje imponowały wspaniałością strojów asyst i wielką pobożnością prostego ludu, wyrażającego na swój sposób uwielbienie dla Eucharystii. Do dziś przetrwał zwyczaj zdobienia ołtarzy zielonymi drzewami brzóz i polnymi kwiatami. Kiedyś nawet drogi wyścielano tatarakiem. Do dziś bielanki sypią też przed kroczącym z monstrancją kapłanem kolorowe płatki róż i innych kwiatów.
Boże Ciało to również dzień święcenia wianków z wonnych ziół, młodych gałązek drzew i kwiatów polnych. Wieniec w starych pojęciach Słowian był godłem cnoty, symbolem dziewictwa i plonu. Wianki z ruty i kwiatów mogły nosić na głowach tylko dziewczęta.
Na wsiach wierzono, że poświęcone wianki, powieszone na ścianie chaty, odpędzają pioruny, chronią przed gradem, powodzią i ogniem. Dymem ze spalonych wianków okadzano krowy, wyganiane po raz pierwszy na pastwisko. Zioła z wianków stosowano też jako lekarstwo na różne choroby.
Gdzieniegdzie do poświęconych wianków dodawano paski papieru, z wypisanymi słowami czterech Ewangelii. Paski te zakopywano następnie w czterech rogach pola, dla zabezpieczenia przed wszelkim złem.
Dziś Boże Ciało to jedna z niewielu już okazji, aby przyodziać najpiękniejszy strój świąteczny - strój ludowy. W Łowickiem tego dnia robi się tęczowo od łowickich pasiaków. Kto wie, czy stroje ludowe zachowałyby się do dziś, gdyby nie możliwość ich zaprezentowania podczas uroczystości kościelnych. Chwała zatem i wielkie dzięki tym duszpasterzom, którzy kładą nacisk, aby asysty procesyjne występowały w regionalnych strojach. Dzięki temu procesje Bożego Ciała są jeszcze wspanialsze, okazalsze, barwniejsze. Ukazują różnorodność bogactwa sztuki ludowej i oby tak było jak najdłużej.
W ostatni czwartek oktawy Bożego Ciała, oprócz święcenia wianków z ziół i kwiatów, szczególnym ceremoniałem w naszych świątyniach jest błogosławieństwo małych dzieci. Kościoły wypełniają się najmłodszymi, często także niemowlętami, by i na nich spłynęło błogosławieństwo Boże. Wszak sam Pan Jezus mówił: „Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im, do takich bowiem należy królestwo Boże. Zaprawdę, powiadam wam: Kto nie przyjmie królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego” (Mk 10, 13-15).

CZYTAJ DALEJ

Weszła w życie nowela rozporządzenia MZ dotycząca tzw. klauzuli sumienia

2024-05-30 07:37

[ TEMATY ]

klauzula sumienia

Adobe Stock

Placówki medyczne mają obowiązek tak zorganizować pracę, by przynajmniej jeden z lekarzy mógł wykonać zabieg przerwania ciąży - przewiduje nowelizacja rozporządzenia w sprawie ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej, która w czwartek weszła w życie.

Nowelizacja rozporządzenia w sprawie ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej została opublikowana w Dzienniku Ustaw 15 maja.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję