Z pierwszą niedzielą Adwentu w naszych parafiach płonąć będą jubileuszowe świece przygotowujące nas do 1050. rocznicy Chrztu Polski. Pobłogosławione przez bp. Romana Pindla podczas Nieszporów rozpoczynających czas Adwentu i nowy rok liturgiczny świece przypominać mają o wielkim dziedzictwie wiary całych pokoleń Polaków.
Powierzenie się Chrystusowi dokonane przed wiekami przez polskiego władcę pozwoliło budować wiarę naszego narodu. Było także obraniem kierunku budowania cywilizacji wydającej wspaniałe owoce duchowe i materialne. Na tę wielką i chlubną historię naszego narodu składają się historie pojedynczych ludzi chrzczonych przy parafialnych chrzcielnicach, spowiadających się u kratek konfesjonałów rodzimych świątyń, karmiących się Eucharystią przy ołtarzu, który jest centrum duchowym parafii, wioski, miasta czy gminy.
Zapalamy jubileuszowe świece dla pamięci o przeszłości i ku mobilizacji na przyszłość. Bo przecież jubileusz Chrztu Polski to dla nas, wierzących, wyzwanie, aby zgłębiać „Nowe życie w Chrystusie”. Taki cel wyznacza nam program duszpasterski Kościoła w Polsce, ale też tego domaga się sytuacja: ta wielka w całej Europie i ta mniejsza – w historii serca każdego z nas.
Każdy człowiek – ten malutki, dopiero co poczęty w łonie swojej mamy, jak i ten z posiwiałymi już włosami – ma serce, które otrzymał od Boga. To fizyczne, które jest jednym z najważniejszych organów ciała człowieka, ale także to duchowe, które jest centralnym „organem” duszy. Serce, które stanowi o naszym człowieczeństwie, jest jednocześnie symbolem miłości, a ta z kolei jest najważniejszą z cnót i w ostatecznym rozrachunku tylko ona ma i będzie miała znaczenie. Św. Jan Apostoł zapisał na kartach Pisma Świętego, że Bóg jest miłością, a najpełniejszym symbolem wyrażającym te prawdę jest Najświętsze Serce Pana Jezusa, któremu właśnie w czerwcu winniśmy szczególną cześć. Kult ten, związany z objawieniami XVII-wiecznej francuskiej mistyczki św. Małgorzaty Marii Alacoque, przynagla nas do ekspiacji za grzechy świata, ale jednocześnie zapewnia, że Serce Jezusa jest najpewniejszą ucieczką we wszystkich naszych potrzebach.
Ks. Kazimierz Kordek prowadzi trumnę swojego ojca śp. Czesława na cmentarzu parafialnym w Poniatowie
W kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Wałbrzychu-Poniatowie odbyły się uroczystości pogrzebowe śp. Czesława Kordka, ojca ks. Kazimierza Kordka. Eucharystii przewodniczył bp Ignacy Dec w koncelebrze 27 kapłanów z diecezji świdnickiej, legnickiej i wrocławskiej.
W homilii biskup senior przypomniał prawdę o sądzie indywidualnym i ostatecznym. - Przy odejściu z tej ziemi liczą się tylko spełnione z wiary i miłości dobre uczynki – nie stanowiska, nie tytuły, nie majątek. Odwołując się do encykliki Benedykta XVI Spe salvi, dodał: - Sąd nie jest obrazem grozy, ale nadziei. Doświadczymy wtedy, że miłość Boża przewyższa całe zło świata i zło w nas.
Z końcem sierpnia po roku służby na Sycylii wrócił do Polski ks. ppłk Maksymilian Jezierski. Kapelan żołnierzy Polskiego Kontyngentu IRINI opowiedział o zadaniach, życiu religijnym żołnierzy na misji i potrzebie obecności w rozmowie.
Krzysztof Stępkowski (KAI): Jak doszło do tego, że został ksiądz kapelanem misji PKW IRINI?
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.