Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Praca, pomoc, poprawa

O nowym projekcie programu pilotażowego realizowanego w Zakładzie Karnym w Wojkowicach – z ppłk. Hanną Ogonek-Obierzyńską, kpt. Kamilem Baczyńskim i mjr. Dominikiem Kupczakiem rozmawia ks. Tomasz Zmarzły

Niedziela sosnowiecka 48/2015, str. VI-VII

[ TEMATY ]

wywiad

TZ

Twórcy i realizatorzy projektu: kpt. Kamil Baczyński, ppłk Hanna Ogonek-Obierzyńska i mjr Dominik Kupczak

Twórcy i realizatorzy projektu: kpt. Kamil Baczyński, ppłk Hanna Ogonek-Obierzyńska i mjr Dominik Kupczak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

ZT: – Zakład Karny w Wojkowicach jest zakładem karnym typu półotwartego dla osób odbywających karę. Jakie oddziały znajdują się tutaj i dla kogo?

Ppłk Hanna Ogonek-Obierzyńska: – Nasz Zakład Karny ma kilka oddziałów, m.in. typu: zamkniętego, np. dla odbywających karę po raz pierwszy, dla młodocianych czy dla recydywistów; półotwartego, np. terapeutyczny dla uzależnionych od alkoholu; otwartego, jak np. dla odbywających karę po raz pierwszy oraz areszt śledczy.

– Od kiedy istnieje tego typu miejsce, jak Zakład Karny w Wojkowicach?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mjr Dominik Kupczak: – Początki zakładu karnego mają swoją historię w latach okupacji niemieckiej. Na terenie obecnego zakładu półotwartego hitlerowcy wznieśli budynki będące obozem jenieckim dla aliantów. Po wyzwoleniu Śląska i Zagłębia infrastruktura wykorzystywana była jako obóz jeniecki dla wojsk niemieckich. Od 1953 r. miejsce to przejęło Ludowe Wojsko Polskie, które ulokowało tu Batalion Zastępczej Służby Wojskowej, należący do Wojskowego Korpusu Górniczego. Po zlikwidowaniu tej karnej jednostki wojskowej w 1959 r. utworzyło tu Ośrodek Pracy Więźniów. Karę odbywali w nim głównie skazani młodociani i dorośli przeznaczeni do kształtowania środowiska młodocianych. W 1990 r. zakład otrzymał status jednostki dla pierwszy raz karanych sądownie, bez uwzględnienia ich wieku i rodzaju popełnionego przestępstwa.

– Zakład realizuje wiele programów readaptacji społecznej, m.in. dla skazanych, którzy stosują przemoc wobec członków rodziny, dla pozbawionych wolności z zakresu aktywizacji zawodowej czy tych, którzy mają problemy z rasizmem, ksenofobią i alkoholizmem. Na czym polega nowy program pilotażowy?

Kpt. Kamil Baczyński: – Wśród wielu programów realizowanych przez naszą placówkę w 2015 r., takich jak: „Stop nienawiści”, „Stawiam na życie”, „Auschwitz”, „Hard player”, „Kontroluj złość”, „Bądź blisko mnie, Tato”, „Ratujmy naszą planetę”, „Psiak – poznaj, przytul, pokochaj”, „Okaż kulturę i chroń kulturę”, po raz pierwszy w naszym zakładzie chcemy zrealizować pilotażowy program „Praca, pomoc, poprawa”. Skierowany jest do osób skazanych z winy nieumyślnej i odbywających karę. Człowiek nie jest własnością więzienia i musi się resocjalizować, by spłacić dług społeczeństwu. Ten program ma pokazać, że ludziom trzeba pomagać, że nie można przechodzić obok takich ludzi obojętnie, że trzeba wzbudzać poczucie odpowiedzialności i że praca na rzecz innych pozwala się wewnętrznie zrehabilitować.

Ppłk Hanna Ogonek-Obierzyńska: – Stosujemy podstawową zasadę indywidualizacji, która przekłada się na to, co robimy, czyli nie traktujemy wszystkich tak samo, lecz wychwytujemy tych, którzy naszym zdaniem mają jeszcze potencjał i mały poziom zdemoralizowania, którzy mogą powrócić do społeczeństwa i wypełniać swoje role, tak jak społeczeństwo tego oczekuje. Tam gdzieś po drugiej stronie muru znajdują się ich dzieci, ojcowie, matki bracia i siostry. W związku z tym nasze zadanie polega na tym, że chcemy współpracować ze społeczeństwem w przygotowaniu tego człowieka do wyjścia na wolność. To jest mała grupa, ale potencjalnie daje gwarancję, by funkcjonować w społeczeństwie zgodnie z oczekiwaniami. Mimo wszystko, że dziś wiele się mówi o tej readaptacji, to nadal jest to temat tabu.

Reklama

– Program zakłada trzy etapy: rekrutację, edukację i zatrudnienie. Z kim realizowany będzie ten projekt?

Mjr Dominik Kupczak: – Celem programu jest m.in. umożliwienie Kościołom i organizacjom kościelnym świadczącym pomoc materialną korzystanie z pracy wyedukowanych i przygotowanych pracowników. Chcemy nawiązać współpracę z Caritas i indywidualnymi parafiami. W instytucjach tego typu osoby biorące udział w programie będą mogły bardziej kształtować w sobie systematyczność, cierpliwość, poczucie obowiązku i odpowiedzialności oraz podnieść poziom duchowych wartości. Wobec skazanych nie zamierzamy pytać: „czy chcesz tę rękę”, ale chcemy zapytać: „czy ty wyciągniesz swoją”. Jednym zdaniem: dajemy możliwość i oczekujemy współpracy.

– Niebawem z woli Ojca Świętego rozpocznie się Nadzwyczajny Jubileusz Miłosierdzia. W tym czasie nie tylko poruszać będziemy tematykę Bożego Miłosierdzia, ale będziemy chcieli praktykować uczynki miłosierdzia. Wśród nich i ten, by nie tylko więźniów odwiedzać, ale im pomagać…

Ppłk Hanna Ogonek-Obierzyńska: – Myślę, że warto będzie kontynuować tę formę uświadomienia innym, z jakimi problemami, poza materialnymi, borykają się ludzie. Słowa „bo byłem w więzieniu, a odwiedziliście mnie” są piękne, ale wymagają kontynuacji w życiu codziennym, by z tego wynikało dobro, które chcemy jako służba więzienna pełnić wobec tych, którym go zabrakło. We współpracy z wieloma osobami, m.in. z kapelanem więzienia ks. Rafałem Madejem, mamy nadzieję, że temu sprostamy i nie zawiedziemy.

2015-11-26 10:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czynił człowieka szczęśliwym

Niedziela warszawska 33/2022, str. I-II

[ TEMATY ]

wywiad

Archiwum o. RŻ

O. Ryszard Żuber, franciszkanin konwentualny, wicepostulator procesu beatyfikacyjnego br. Innocentego Wójcika, prezes Narodowy Rycerstwa Niepokalanej w Polsce.

O. Ryszard Żuber, franciszkanin konwentualny, wicepostulator procesu beatyfikacyjnego br. Innocentego Wójcika, prezes Narodowy Rycerstwa Niepokalanej w Polsce.

O porannych wyścigach do kaplicy, chrześcijańskiej radości i oddaniu się Niepokalanej z o. Ryszardem Żuberem OFMConv rozmawia Łukasz Krzysztofka.

Łukasz Krzysztofka: 8 września w Niepokalanowie zostanie otwarty proces beatyfikacyjny br. Innocentego Marii Wójcika OFMConv. Co zdecydowało o rozpoczęciu procesu?

O. Ryszard Żuber: Ludzie widzieli w nim człowieka świętego. Zaraz po jego śmierci ci, którzy spotykali się z br. Innocentym, znali go dłuższy czas domagali się rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego. Wszyscy nim się budowali, nigdy nie znaleźli w nim żadnej wady. Cechowała go wielka pokora, miłość, ogromna wiara. Na zjazdach Rycerstwa Niepokalanej zawsze przebijało się pytanie, kiedy rozpoczniemy proces beatyfikacyjny. Ludzie spontanicznie gromadzili świadectwa po nim, szukali materiałów, pielęgnowali listy, które br. Innocenty kierował do nich. Jako wspólnota zakonna braci w Niepokalanowie również bardzo wysoko go ceniliśmy. Nacisk, oczekiwanie, a jednocześnie pokorna prośba, żeby br. Innocentego wynieść na ołtarze wiązała się także z tym, że ludzie chcieli ciągle o nim pamiętać i mówić o nim. Duch br. Innocentego żyje nie tylko w Niepokalanowie, ale w sercach bardzo wielu ludzi.

CZYTAJ DALEJ

Kielce: w rękach policji wandal, który zniszczył kapliczkę maryjną przy ruchliwej trasie

2024-03-27 14:47

www.diecezja.kielce.pl

Kieleccy policjanci zatrzymali wandala, który we wtorek 26 marca zniszczył niedawno odnowioną kapliczkę Matki Bożej, znajdującą się przy rondzie w Czerwonej Górze, przy trasie Kielce - Kraków w gminie Chęciny. Kapliczka jesienią 2023 r. została odnowiona i pozostawiona na tym miejscu, mimo budowy ronda i remontu drogi.

Jak informuje mł. asp. Małgorzata Perkowska-Kiepas, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach, wczoraj wpłynęło zgłoszenie świadka, który zaobserwował sytuację, gdy do figurki tuż obok ronda, podjechał pojazd osobowy. Wysiadł z niego mężczyzna, który przewrócił i zniszczył tę figurkę, po czym oddalił się z miejsca.

CZYTAJ DALEJ

Pożegnanie poety

2024-03-28 17:13

Biuro Prasowe AK

    – Żegnamy człowieka niezwykłego, o którego prawdziwym duchu mówi jego poezja – mówił abp Marek Jędraszewski.

    W środę 27 marca w kościele Świętego Krzyża w Krakowie miały miejsce uroczystości pogrzebowe śp. Leszka Długosza. Doczesne szczątki artysty spoczęły na Cmentarzu Rakowickim. Zwrócił uwagę na zbiór wierszy „Ta chwila, ten blask lata cały”. – Ten zbiór mówi wiele o miłości pana Leszka Długosza do życia; do tego, by tym życiem umieć się także upajać – dodawał metropolita

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję