Reklama

Niedziela Kielecka

Jakubowy Szczaworyż

W renesansowej, przepięknie odnowionej świątyni w Szczaworyżu pw. św. Jakuba Starszego Apostoła od wieków króluje Matka Boża Łaskawa, czczona w obrazie znajdującym się w ołtarzu głównym. Sanktuarium, będące perłą Ponidzia, leżące na Małopolskiej Drodze św. Jakuba, przyciąga jak magnes wielu pątników i turystów, którzy podziwiają nie tylko piękno architektury, ale także poznają ciekawą historię

Niedziela kielecka 7/2016, str. 4-5

[ TEMATY ]

parafia

WD

Obraz św. Jakuba kiedyś był zasuwą obrazu Matki Bożej Szczaworyskiej

Obraz św. Jakuba kiedyś był zasuwą obrazu Matki Bożej Szczaworyskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwszy drewniany kościółek pw. św. Jakuba datowany jest na 1126 r. Obecna świątynia wzniesiona została ok. 1430 r., a rozbudowana w 1618 r. w stylu renesansowym z gotyckimi pozostałościami. Kościół konsekrował w tym samym roku biskup krakowski Tomasz Oborski. Świątynię rozbudowywano w XVII i XVIII wieku.

Dwa wizerunki Jakuba

W kościele zobaczymy pokaźnych rozmiarów obraz św. Jakuba Apostoła z XVII wieku, kiedyś był zasuwą do obrazu Matki Bożej Szczaworyskiej. Po konserwacji w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie przez Martę Geratowską, wizerunek Jakuba został umieszczony obok głównego ołtarza w prezbiterium. Drugi, starszy obraz św. Jakuba, na desce modrzewiowej, został odnaleziony przez Proboszcza między stertą desek podczas remontu wieży w 1994 r. Był bardzo zniszczony, jednak po żmudnej renowacji udało się go odratować częściowo, domalowując dół obrazu. Dziś zdobi wnętrza zakrystii. Św. Jakub ukazany jest na ciemnym tle krajobrazu, z kapeluszem w dłoni i laską. Tak też przedstawiany jest w ikonografii, najczęściej jako starzec w długiej tunice i płaszczu lub jako pielgrzym w miękkim kapeluszu z szerokim rondem. Jego atrybutami są: bukłak, kij pielgrzyma, księga, miecz, muszla, torba, turban turecki, zwój.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

To sanktuarium maryjne, ale mieszkańcy pamiętają również o św. Jakubie, którego wspomnienie przypada 25 lipca. Odpust parafialny świętowany jest w tradycyjny sposób z uroczystą Sumą oraz procesją dookoła kościoła. Ale od niedawna patron kościoła wzywany jest w specjalnie skomponowanej przez bp. Zawitkowskiego pieśni do Matki Bożej Łaskawej Szczaworyskiej. Była ona śpiewana po raz pierwszy w czasie uroczystego ingresu obrazu Matki Bożej do kościoła, po renowacji w 2014 r. Trzecia zwrotka pieśni, którą napisała s. Danuta Krzysztofik, jest modlitwą do patrona, stanowi wezwanie orędownictwa św. Jakuba.

Jakubowy kościół odwiedzają licznie wędrowcy idący Małopolską Drogą św. Jakuba, na której leży Szczaworyż. W ubiegłym roku Proboszcz gościł na plebanii 12 pątników z jakubowego szlaku. Wśród nich byli: hrabina angielska, wiceminister z rządu francuskiego, wychowawca towarzyszący młodemu resocjalizującemu się mężczyźnie, starsi i młodzi pielgrzymi. Większość z pielgrzymów zostawia swoje refleksje, podziękowania na kartach specjalnej księgi prowadzonej przez ks. Kondraka. – Chciałbym, aby ten zeszyt z wpisami pątników był także zapisem świadectwa wiary i niesłabnącego kultu św. Jakuba, odnawiającego się w Polsce. Ta droga ma dla wielu charakter ekumeniczny, idą także ludzie innego wyznania – mówi Ksiądz Proboszcz. Jakub Większy był powołany przez Jezusa razem ze swym bratem Janem jako jeden z Jego pierwszych uczniów. Matką Jana i Jakuba była Salome, która należała do najwierniejszych towarzyszek wędrówek Chrystusa Pana. Jakub był świadkiem cudów Pana Jezusa: cudownego połowu ryb, wskrzeszenia córki Jaira czy Przemienienia na Górze Tabor. Ewangelie wspominają o nim aż 18 razy. W VII wieku relikwie św. Jakuba zostały sprowadzone z Jerozolimy do Composteli w Hiszpanii. Do dziś znajduje się tam grób św. Jakuba. Święty jest m.in. patronem Hiszpanii i Portugalii.

Reklama

Z ucałowaniem relikwii

Niedawno proboszcz wprowadził również w parafii nowy, symboliczny obrzęd, będący formą dziękczynienia za odnowiony i konsekrowany olejami świętymi ołtarz główny. 3 maja, w rocznicę ingresu obrazu Matki Bożej Szczaworyskiej, wierni zgromadzeni na Mszy św. obchodzą dookoła główny ołtarz, całując krzyż, podchodzą do mensy i obejmując ołtarz obiema rękoma, całują go w miejscu, gdzie według najstarszej tradycji złożone zostały relikwie św. Jakuba. – Obejście ołtarza Matki Bożej jest nawiązaniem do jasnogórskiej tradycji. Ten obrzęd bardzo przyjął się w parafii, dla wielu mieszkańców łączy się z głębokim przeżyciem religijnym – mówi ks. Kondrak.

Reklama

Na znak wspólnoty każdy uczestnik nabożeństwa otrzymuje również w tym dniu warkocz Maryi – specjalnie wypiekaną słodką bułeczkę w formie warkocza. Bułki wypieka Piotr Oszywa. – To jest takie nasze dziękczynienie Matce Bożej i symbol takiej radosnej pobożności. Pomysł warkocza podsunął mi ks. Tomasz Zmarzły i widzimy, że bardzo się przyjął w parafii – opowiada.

Matka Boża Łaskawa

Obraz Matki Bożej przywędrował do kościoła w Szczaworyżu dzięki kamedułom z klasztoru na górze Chełmicy. W czasie najazdu szwedzkiego zakonnicy obawiali się, że najeźdźcy mogą zniszczyć wizerunek Maryi, dlatego drogocenny skarb potajemnie przewieźli do kościoła w Szczaworyżu. Ich przypuszczenia spełniły się, Szwedzi nie oszczędzili ani klasztoru, ani zakonników, których zabili. Klasztor zaś spalili. Obraz powstał prawdopodobnie we włoskiej pracowni malarskiej w końcu XVI wieku. Nie znamy jednak jego autora. Od początku otaczany był wielką czcią. Wielu mieszkańców do dziś modli się przed wizerunkiem Maryi, zwłaszcza w drugi dzień Zielonych Świątek – w święto Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła, które stało się dniem drugiego parafialnego odpustu.

Kompleksowe remonty i prace zmieniają oblicze kościoła. Przybywa odresturowanych ołtarzy. Dwa boczne XVII-wieczne ołtarze z nawy głównej – stygmaty św. Franciszka i św. Stanisława Kostki z pięknym obrazem św. Anny Samotrzeciej w sukience metalowej na zasuwie poświęcił bp Jan Piotrowski 11 listopada ub.r. Renowację wykonała Pracownia Konserwacji Dzieł Sztuki w Kielcach z Urszulą Jończyk-Górą. Do konserwacji pozostał jeszcze obraz Jezusa Ukrzyżowanego z bocznej kaplicy. Obok kościoła powstała potrzebna kaplica przedpogrzebowa. Wnętrze świątyni odmalowano. Prace odbywały się przy wsparciu Urzędu Miasta i Gminy Busko, Starostwa, Marszałka Województwa, ale najwięcej ofiar złożyli parafianie, którzy dziś mogą cieszyć się z odnowionego kościoła.

W tym roku parafia pamięta szczególnie o jubileuszu Chrztu Polski. – Na wzór sanktuarium w Nowym Korczynie planujemy comiesięczne czuwania z nabożeństwem do Matki Bożej Łaskawej Szczaworyskiej. Pragniemy w ten sposób uczcić ten wyjątkowy czas – mówi Proboszcz.

2016-02-11 10:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

70 lat z Bożą Opatrznością

Niedziela toruńska 38/2016, str. 7

[ TEMATY ]

parafia

odpust

Anna Głos

Dzieci ubrane w stroje regionalne niosą dary do ołtarza

Dzieci ubrane w stroje regionalne niosą dary do ołtarza

4 września w dniu odpustu parafialnego świętowano na toruńskim Rudaku 70-lecie parafii pw. Opatrzności Bożej. Honorowy patronat nad obchodami rocznicowymi objęli biskup toruński Andrzej Suski i prezydent Torunia Michał Zaleski

Położona w zakolu Wisły dzielnica lewobrzeżnego Torunia wkomponowana w zieleń ogrodów oraz sosnowych lasów jest szczególnym miejscem na mapie Torunia; odczuwa się tu ciszę i spokój, które tak trudno odnaleźć w centrum miasta. Wezwanie Opatrzności Bożej dla tutejszej parafii, jedyne w diecezji toruńskiej, idealnie komponuje się z klimatem dzielnicy. Zostało nadane 25 sierpnia 1945 r., gdy ks. prał. Józef Batkowski, proboszcz sąsiedniej parafii na Podgórzu, poświęcił rudacką neogotycką świątynię służącą do tej pory tutejszym ewangelikom. 20 lutego 1946 r. prymas Polski kard. August Hlond abp gnieźnieńsko-poznański erygował parafię, która od 1992 r. należy do diecezji toruńskiej.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Turniej WTA w Stuttgarcie - awans Świątek do półfinału

2024-04-19 20:00

[ TEMATY ]

tenis

Iga Świątek

Turniej WTA

PAP/RONALD WITTEK

Iga Świątek świętuje zwycięstwo w ćwierćfinałowym meczu z Emmą Raducanu

Iga Świątek świętuje zwycięstwo w ćwierćfinałowym meczu z Emmą Raducanu

Liderka światowego rankingu tenisistek Iga Świątek pokonała Brytyjkę Emmę Raducanu 7:6 (7-2), 6:3 i awansowała do półfinału halowego turnieju WTA 500 na kortach ziemnych w Stuttgarcie. Jej kolejną rywalką będzie Jelena Rybakina z Kazachstanu.

Świątek, która była najlepsza w Stuttgarcie w dwóch ostatnich latach, wygrała tu 10. mecz z rzędu i pewnie zmierza po trzeci samochód Porsche przyznawany triumfatorce.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję