Reklama

Niedziela w Warszawie

Sienkiewicz zakochał się w Lipkowie

W tym miejscu rozegrała się jedna z najbardziej znanych scen „Ogniem i mieczem” Henryka Sienkiewicza. Ale z Lipkowem związane są nie tylko sceny literackie, ale i interesujące fakty historyczne

Niedziela warszawska 28/2016, str. 6

[ TEMATY ]

turystyka

Sienkiewicz

Artur Stelmasiak

Dwór i kościół otoczone są zabytkowym parkiem lipowym

Dwór i kościół otoczone są zabytkowym parkiem lipowym

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Pojedziesz waść na Babice i Lipków do Zaborowa, gdzie czekają konie dla regimentu przeznaczone” – usłyszał Michał Wołodyjowski od księcia Jeremiego Wiśniowieckiego. W drodze „Mały rycerz” natknął się na Bohuna, z którym stoczył pamiętny pojedynek.

Miejsce potyczki opisane przez pisarza – rzeka, karczma i skraj Puszczy Kampinowskiej – to dokładny obraz XIX-wiecznego Lipkowa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Pisarz, jak i malarz, potrzebuje natchnienia. Sienkiewicz znalazł je w naszym Lipkowie, gdzie bardzo często bywał u narzeczonej Maryni, a później u teścia Kazimierza Szetkiewicza – mówi ks. Tomasz Sobiecki, proboszcz parafii św. Rocha w Lipkowie.

W dworku należącym do Szetkiewiczów obecnie jest plebania. – Proszę sobie wyobrazić, że w tym pokoju wielokrotnie przebywał Henryk Sienkiewicz – mówi ks. Sobiecki. Co ciekawe, Kazimierz Szetkiewicz był nie tylko teściem powieściopisarza, ale również stał się protoplastą słynnego Jana Zagłoby z Trylogii.

Poniatowski, Wyszyński i Twardowski

Dworek i kościół zostały zbudowane pod koniec XVIII wieku przez Ormianina Paschalisa Jakubowicza. To on założył fabrykę pasów szlacheckich. Na miejscu pracowało ponad 100 osób.

Reklama

W 1791 r. fabrykę odwiedził Stanisław August Poniatowski. Rok po wizycie króla wybudowano niewielki kościół. „Bogu Dawcy wszech darów, aby pracom rolniczym i rękodziełom, oraz do nich zachęcającemu królowi, Stanisławowi Augustowi, raczył błogosławić, ten kościół z fundamentów wystawiony” – napisano na tablicy, która znajduje się na frontonie kościoła.

W kolejnych stuleciach Lipków nie miał tyle szczęścia. Właściciele troszczyli się jedynie o dworek, a kościół stał zamknięty i niszczał.

Podczas II wojny światowej w ruinach świątyni spowiadał ukrywających się w Kampinosie żołnierzy AK ks. Stefan Wyszyński. Po wojnie, już jako metropolita warszawski i prymas Polski, kard. Wyszyński erygował w Lipkowie samodzielną parafię pw. św. Rocha.

Kościół odbudowany został dopiero w latach 1950-52, dzięki staraniom ks. Stefana Kowalczyka, dziekana warszawskiego i proboszcza parafii na Nowym Mieście w Warszawie. Wkrótce potem Prymas Wyszyński mianował pierwszego proboszcza parafii ks. Wacława Kurowskiego, który przez 40 lat był oddanym i zasłużonym duszpasterzem, ale także legendą Lipkowa. Podobnie jak ks. Jan Twardowski. Ten jeden z największych poetów w XX wieku do końca życia bardzo lubił odwiedzać miejscową parafię.

Rozbudowa kościoła

Dzisiaj dworek oraz kościół są w złym stanie i wymagają dużych nakładów finansowych. – Udało nam się osuszyć fundamenty plebanii, a także wykonać prace w świątyni. Teraz planuję zabezpieczanie dachu – mówi ks. Sobiecki.

Kościół był nawet przedmiotem lokalnych sporów, bo jego utrzymanie i remonty są bardzo kosztowne, a jego wielkość nie wystarcza parafianom.– Mamy prawie 4 tys. ludzi i wysoką frekwencje na niedzielnych Mszach św. – wyjaśnia ks. Sobiecki.

Reklama

Problem można byłoby rozwiązać budując obok drugi, większy kościół, ale to niemożliwe, bo teren jest zabytkiem i został objęty ochroną. Parafianie korzystają więc z tymczasowego rozwiązania i modlą się w blaszanej kaplicy.

– Na szczęście udało nam się wypracować model klasycznej rozbudowy świątyni o dwie boczne nawy. Postępujemy tak samo, jak robiono przed wiekami, gdy kościoły były powiększane. Nie naruszymy zabytkowego charakteru, a jednocześnie zwiększamy jego powierzchnię – mówi ks. Sobiecki.

Parafia planów ma więcej. Chcą postawić pomnik Sienkiewicza i urządzić na miejscu izbę historyczną. – Pokażemy postać Paschalisa Jakubowicza oraz repliki pasów kontuszowych. Kolejną postacią będzie Henryk Sienkiewicz. Chciałbym także pokazać, że historia zatacza koło i opowiedzieć o jego przyjaźni z abp Józefem Teodorowiczem, który tak jak Paschalis był Ormianinem – mówi ks. Sobiecki. – Trzeba przypomnieć, że związany z Lipkowem był także kard. Wyszyński oraz ks. Jan Twardowski.

Proboszczowi udało się już zdobyć pierwsze pozwolenia na rozbudowę kościoła. – Teraz czekam na wsparcie finansowe przy rewitalizacji starego kościoła, bo parafia wszystkiego nie udźwignie. O ile rozbudowę przeprowadzimy ze środków własnych, to remont zabytków musi mieć dofinansowanie – podkreśla ks. Sobiecki.

Gdyby Ministerstwo Kultury oraz Marszałek Województwa Mazowieckiego przyznali pieniądze, to dalsze prace mogłyby zostać rozpoczęte nawet za kilka miesięcy. – Po cichu myślę sobie, że ogłoszony w Polsce Rok Henryka Sienkiewicz jest dobrą do okazją, aby zainteresować się Lipkowem – dodaje ks. Sobiecki.

2016-07-05 11:24

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O nieznanych listach matki Sienkiewicza

Muzeum w Oblęgorku posiada dwa listy Stefanii z Cieciszowskich Sienkiewiczowej (1820-73) do siostry Aleksandry Dmochowskiej: jeden z 12 czerwca 1872 r., drugi niedatowany – według moich ustaleń, z roku 1873, sprzed marca. Oba zostały napisane w Woli Gułowskiej (woj. lubelskie), gdzie pani Stefania mieszkała pod koniec życia z córką Zofią, i wysłane pod warszawski adres „drogiej Oluni”, co wynika z ich treści. Choć rękopisy nie mówią nic o Henryku Sienkiewiczu, są godne uwagi, bo dostarczają nowej wiedzy o matce pisarza.
CZYTAJ DALEJ

Arcybiskup zmienia określenie „czarny” Nazarejczyk - zostanie tylko Nazarejczyk

2024-12-02 18:11

By Constantine Agustin - commons.wikimedia.org

Czarny Nazarejczyk, Manila

Czarny Nazarejczyk, Manila

W Manili, stolicy Filipin, od wieków czczona jest figura Chrystusa - „Czarnego Nazareńczyka”. Rokrocznie 9 stycznia procesje z figurą Jezusa wyrzeźbioną z czarnego drzewa, przyciągają miliony wiernych. Teraz, chcąc być „bardziej integrujący”, Kościół skreśla określenie „czarny”.

Figura jest czczona, ponieważ podobno “dokonuje cudów”. Jak poinformowało katolickie „Radio Veritas Asia”, arcybiskup Manili, kardynał Jose Advincula, usunął z nazwy słowo „czarny”. Swoją decyzję uzasadnił tłumacząc, że ma to na celu „zwrócenie uwagi ludzi bardziej na święte imię naszego Pana, niż na kolor czy atrybut” .
CZYTAJ DALEJ

Lubelskie: Kuria planuje stacje ładowania samochodów elektrycznych przy parafiach

2024-12-03 16:58

[ TEMATY ]

lubelskie

samochody elektryczne

Karol Porwich/Niedziela

Kuria Metropolitalna w Lublinie planuje uruchomienie stacji ładowania samochodów elektrycznych na parkingach przy parafiach. Inicjatywę motywuje troską o planetę i nauczaniem Kościoła.

Kanclerz lubelskiej kurii ks. Adam Jaszcz poinformował PAP, że na parkingu przy kościele św. Maksymiliana Kolbego w Lublinie jest 70 miejsc postojowych i dwa z nich zostaną zaopatrzone w stację ładowania samochodów elektrycznych.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję