Reklama

Po drugie - poetka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Siadam z filiżanką dobrej herbaty i zaczynam czytać wiersze Marty. Czytam i nie mogę zdobyć się na suchą krytykę, zdystansowaną opinię, zachętę dla czytelnika. A przecież miałam napisać coś konstruktywnego. Kolejne kartki, kolejne wiersze, a ja ciągle nie wiem, które wybrać. Wszystkie do mnie mówią. Ciepły napar w ręku, to tak po Martkowemu. Nie napiszę chyba niczego... Ja po prostu ją znam. Dla mnie, po pierwsze, nie jest poetką. Poetką jest po drugie, a po pierwsze, po prostu Martką. Z jej wierszy wychylają się drobiazgi, szkiełka, filiżanki, zapachy i smaki, bo taka jest Marta.
Marta urodziła się w Siedlisku w 1978 r. Poznałyśmy się w Głogowie, gdy jeszcze chodziła do Szkoły Podstawowej w Siedlisku. Wtedy kiełkowały w niej pierwsze wrażenia i wrażliwość estetyczna. Potem szkoła średnia i zafascynowanie literaturą, a krok następny to zwyczajna konsekwencja - studia polonistyczne we Wrocławiu. Tam też wzięła się za teatr. Wybrała proseminarium z teatrologii i u prof. Janusza Deglera obroniła pracę magisterską pt. "Rozwój i funkcje didaskaliów w dramaturgii polskiej. Zarys historyczny do 1914 roku".
Na studiach zaczęła się też przygoda z wierszem. Pisała nieśmiało, powoli, dla siebie, dla innych. Tutaj dokonują się pierwsze poważniejsze krytyki jej twórczości w wykonaniu m.in. dr Małgorzaty Różewicz. Od czasu do czasu i mnie do rąk wpadał jej wiersz. Sporo ich dostałam w dniu swojego ślubu. Tak po prostu, wpisane w zeszyt w twardej oprawie, zakończone specjalnym wierszem dla mnie i mojego męża. Jeden z najpiękniejszych prezentów, jakie w życiu otrzymałam. Potem listy, w których od czasu do czasu przysyłała mi swoje kolejne wiersze, zawsze oczekiwane i przynaglane. Uzupełniały puste kartki wspomnianego zeszytu. Teraz jest ich już sporo.
Chyba wiem. W końcu wybrałam trzy. Dlaczego akurat te? Łączy je wspólne pytanie o kobiecość. Co oznacza moja kobiecość, kim jestem, jaka się staję, co mnie czeka, czy kobiecość to powołanie? Nie chcę tu pisać, że we współczesnym świecie mieszają się nam tożsamości, wiele wypada, wiele uchodzi itp. Każdy wie, jak jest. Czytam wiersze Martki i odkrywam w nich tajemnicę swojej kobiecości, piękno powołania, dar. Przypominam sobie o tęsknotach zapomnianych. I cieszę się, że jestem kobietą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gniezno: Prymas Polski przewodniczył Mszy św. w uroczystość św. Wojciecha

2024-04-23 18:08

[ TEMATY ]

św. Wojciech

abp Wojciech Polak

Episkopat Flickr

Abp Wojciech Polak

Abp Wojciech Polak

„Ponad doczesne życie postawił miłość do Chrystusa” - mówił o wspominanym 23 kwietnia w liturgii św. Wojciechu Prymas Polski abp Wojciech Polak, przewodnicząc w katedrze gnieźnieńskiej Mszy św. ku czci głównego i najdawniejszego patrona Polski, archidiecezji gnieźnieńskiej i Gniezna.

„Wojciechowy zasiew krwi przynosi wciąż nowe duchowe owoce” - rozpoczął liturgię metropolita gnieźnieński, powtarzając za św. Janem Pawłem II, że św. Wojciech jest ciągle obecny w piastowskim Gnieźnie i w Kościele powszechnym. Za jego wstawiennictwem Prymas prosił za Ojczyznę i miasto, w którym od przeszło tysiąca lat biskup męczennik jest czczony i pamiętany.

CZYTAJ DALEJ

Papież Franciszek obchodzi dziś imieniny

2024-04-23 11:19

[ TEMATY ]

papież

papież Franciszek

PAP/EPA/MAURIZIO BRAMBATTI

Najgorętsze i najszczersze życzenia od narodu włoskiego, a także osobiste, wraz z serdecznymi życzeniami zdrowia i pomyślności przekazał Ojcu Świętemu z okazji dzisiejszym imienin prezydent Włoch, Sergio Mattarella.

Prezydent Republiki Włoskiej wyraził ubolewanie z powodu napiętej sytuacji w świecie, zwłaszcza na Bliskim Wschodzie, gdzie dochodzi do aktów przemocy, konfrontacji i zemsty. Podkreślił znaczenie nieustannych apeli Ojca Świętego o pielęgnowanie w rodzinie ludzkiej więzów braterstwa, stanowiących inspirację zarówno dla wierzących jak i niewierzących.

CZYTAJ DALEJ

Łódź: Obchody Dnia Włókniarza

2024-04-23 17:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Włókniarki z dawnych zakładów „Poltex” opowiedziały jak wyglądała ich praca w czasach świetności przemysłu włókienniczego w Łodzi. Opowieści ubogaciły występy muzyczne, warsztaty i poczęstunek.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję