W setną rocznicę śmierci świętego, 25 grudnia, rozpocznie się w Polsce Rok św. Brata Alberta. We Wrocławiu inauguracja odbyła się już 12 grudnia – Mszy św. dziękczynnej za 30 lat istnienia Fundacji im. Brata Alberta i 25 lat działalności jej wrocławskiej filii przewodniczył abp Józef Kupny. U franciszkanów w parafii św. Antoniego na Karłowicach spotkali się pracownicy, wolontariusze i podopieczni fundacji – osoby niepełnosprawne. W homilii ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, prezes i współtwórca Fundacji im. Brata Alberta, przypomniał sylwetkę Adama Chmielowskiego, jego poszukiwanie drogi jako żołnierza, malarza, księdza, by odnaleźć swoje miejsce w służbie najuboższym. Brat Albert dla ludzi bezdomnych stworzył w Krakowie tak zwane „przytulisko”. – To był prawdziwy dom, miejsce, gdzie człowiek przytula potrzebującego – opowiadał kapłan.
Przybliżył także historię Fundacji, która powstawała na przełomie 1986 i 1987 r.: – Najpierw pojawiła się idea „domu z ogródkiem”, gdzie mogłyby zamieszkać osoby niepełnosprawne intelektualnie po śmierci swoich rodziców. Pierwszą placówką fundacji stał się stary dwór w Radwanowicach, gdzie do dziś funkcjonuje schronisko dla osób niepełnosprawnych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Wkrótce zaczęły pojawiać się filie w innych miejscach Polski, także we Wrocławiu. W jej ramach rozpoczęły działanie m.in. Warsztat Terapii Zajęciowej „Wspólnota” i Warsztat Terapii Zajęciowej „Muminki”.
Po Eucharystii podopieczni i pracownicy fundacji spotkali się z abp. Józefem Kupnym i ks. Tadeuszem Isakowiczem-Zaleskim na wspólnej wigilii. Metropolita Wrocławski dziękował ks. Tadeuszowi – jak sam z uśmiechem przyznał swojemu koledze z wojska – za jego troskę i wyczulenie na sprawy osób niepełnosprawnych. Dziękował także pracownikom, wolontariuszom, rodzicom, którzy z miłością służą swoim niepełnosprawnym dzieciom: – Św. Brat Albert zamienił miłość do sztuki, do malarstwa, na miłość do człowieka. Wy też pewnie mieliście swoje pasje, swoje miłości, a zamieniliście je na miłość do osób niepełnosprawnych. Bardzo serdecznie chce wam wszystkim za to podziękować – mówił ze wzruszeniem abp Kupny.
Podczas spotkania, na którym do świątecznych stołów zasiadło około 250 osób, specjalne nagrody za zaangażowanie i poświęcenie otrzymało z rąk ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego dwoje pracowników Fundacji: Aleksander Sadowski i Katarzyna Kowalczyk.