Reklama

Pokusa wiecznie żywa

Niedziela Ogólnopolska 1/2017, str. 46

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Należę do pokolenia, które doskonale pamięta, jak wyglądała „Niedziela” w latach 80. ubiegłego wieku. Duża część tekstów w „Niedzieli” z tamtego czasu – zdarzało się, że nawet w dosłownych cytatach z Pisma Świętego – była naznaczona interwencją cenzora. Usuwano akapity, zdania, słowa, które „zagrażały” komunistycznej władzy. Cenzor w jednym szeregu z esbekiem stał na jej straży. Był jej zbrojnym ramieniem – starał się wykręcić ręce i zakneblować usta prawdzie.

„Knebel” nie jest pierwszą książką o peerelowskiej cenzurze. Jest jednak książką o tyle wyjątkową, że przedstawia punkt widzenia 21 różnych osób z lewa i prawa – poetów, dziennikarzy, reżyserów, twórców kabaretu, grafików, a nawet kompozytorów – na zjawisko cenzury, za pomocą którego komuniści chcieli zdusić prawdę i utrzymać w posłuszeństwie naród, „żeby był jamnikiem” – jak powiedział ks. inf. Ireneusz Skubiś, honorowy redaktor naczelny naszego tygodnika, na koniec rozmowy z Błażejem Torańskim. Ks. Skubiś razem z obecną redaktor naczelną „Niedzieli” Lidią Dudkiewicz przez całe lata 80. toczyli z cenzurą prawdziwe boje. Walczyli o każde słowo. Poddawali się tylko wtedy, gdy padały groźby. Ta opowiedziana historia ma na celu nie tylko ocalenie pamięci, a tym bardziej nie jest historyczną ciekawostką. Ma głęboki charakter pedagogiczny w tym sensie, że pokazuje, jakie konsekwencje ma odgórne ustalanie „słusznej prawdy”: koniecznie skutkuje ograniczeniem wolności myśli i słowa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Błażej Torański o cenzurze w PRL-u rozmawiał m.in. z Krzysztofem Zanussim, Janem Pietrzakiem, Marcinem Wolskim, Ernestem Bryllem, Andrzejem Krauzem i Andrzejem Rosiewiczem oraz Janem Kantym Pawluśkiewiczem. Różne były historie ich kontaktów z cenzurą. Różne taktyki stosowali, aby zachować maksimum wolności i powiedzieć odbiorcom to, co myślą. Raz udawało się lepiej, raz gorzej. Historie te są fascynujące.

Czy dziś grozi nam powrót cenzury? Budynek przy ul. Mysiej 3 w Warszawie, gdzie mieścił się niesławnej pamięci Główny Urząd Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk, już dawno opuściły peerelowskie „myszki”, ale pokusa zakładania knebla prawdzie jest i będzie realna tak długo, jak długo ważny będzie rząd dusz. Jeszcze jedno dopowiedzenie – dziś nie musi powstawać wcale osobny i formalny urząd, bo umysł można skutecznie zniewolić jedynie słuszną ideologią, np. politycznej poprawności.

Błażej Torański, „Knebel. Cenzura w PRL-u”, Wydawnictwo Fronda.

2016-12-28 10:26

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozpoczęła się nowenna do św. Stanisława

2024-04-30 08:10

[ TEMATY ]

św. Stanisław Biskup i Męczennik

pl.wikipedia.org

Św. Stanisław, biskup i męczennik

Św. Stanisław, biskup i męczennik

Potrzebujemy wiary i męstwa na jego wzór, aby móc jasno i dobitnie opowiadać się po stronie prawdy i nie pozwalać na bezbożnictwo, demoralizację, niesprawiedliwość i by umieć podejmować te wyzwania, które stają przed nami jako ludźmi wierzącymi i jako Polakami - powiedział o. Grzegorz Prus OSPPE w pierwszym dniu nowenny do św. Stanisława w katedrze na Wawelu.

Mszy św. przewodniczył ks. Jan Kabziński, kanonik kapituły katedralnej, który razem z innymi kapłanami swojego rocznika świętował 45. rocznicę święceń kapłańskich przyjętych 29 kwietnia 1979 r. z rąk kard. Franciszka Macharskiego.

CZYTAJ DALEJ

Zmarł ks. Zbigniew Nidecki

2024-04-29 12:13

Materiały kurialne

Śp. Ks. Zbigniew Nidecki

Śp. Ks. Zbigniew Nidecki

Odszedł do wieczności ks. kan. Zbigniew Nidecki, kapłan diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.

W piątek 26 kwietnia 2024 r., w 72. roku życia i 43. roku kapłaństwa, zakończył swoją ziemską pielgrzymkę śp. ks. kan. Zbigniew Nidecki, emerytowany kapłan naszej diecezji.

CZYTAJ DALEJ

Bolesna Królowa Polski. 174. rocznica objawień Matki Bożej Licheńskiej

2024-04-30 20:50

[ TEMATY ]

Licheń

Sanktuarium M.B. w Licheniu

Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Temu właśnie człowiekowi objawiła się trzykrotnie Matka Boża ze znanego mu grąblińskiego wizerunku.

MARYJA I PASTERZ MIKOŁAJ

<...> Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Znający go osobiście literat Julian Wieniawski tak pisał o nim: „Był to człowiek wielkiej zacności i dziwnej u chłopów słodyczy. Bieluchny jak gołąb, pamiętał dawne przedrewolucyjne czasy. Pamiętał parę generacji dziedziców i rodowody niemal wszystkich chłopskich rodzin we wsi. Żył pobożnie i przykładnie, od karczmy stronił, w plotki się nie bawił, przeciwnie – siał dookoła siebie zgodę, spokój i miłość bliźniego”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję