Realizację pomysłu na duszpasterstwo biblijne w diecezji ks. Łukasz chciał podjąć wspólnie z innymi. Dlatego 11 kwietnia 2016 r. zaprosił księży i świeckich na spotkanie, na którym przedstawił, jak widzi przeprowadzenie tego planu. Został on szczegółowo omówiony i przedyskutowany, każdy z obecnych wyraził swoją opinię, a także oczekiwania, z przekonaniem, że na pewno pojawią się nowe, innowacyjne pomysły. – Dzisiejsze czasy wymagają nowych form dotarcia do człowieka z Dobrą Nowiną – podkreśla ks. Łaszkiewicz. – Trzeba mieć oczy i uszy szeroko otwarte, by reagować na bieżąco na potrzeby. Co nie znaczy, że należy rezygnować z tradycyjnego duszpasterstwa, wręcz przeciwnie – wymogiem czasów jest je wspomagać, choćby przez zdobycze techniki i rzeczywistość wirtualną. Dwa miesiące temu stowarzyszenie uBIBLIJNIEni.pl zostało formalnie zarejestrowane. – Fakt ten – podkreśla przewodniczący – daje nam jeszcze większe możliwości działania na rzecz promocji Słowa Bożego.
To już było...
Reklama
I tak np. w grudniu 2016 r., dokładnie w Adwencie, zaplanowano czytanie Słowa Bożego dla chorych i z chorymi – „A Słowo stało się ciałem i cierpiało między nami”, doskonale wpisujące się w myśl hasła tegorocznego roku duszpasterskiego: „Idźcie i głoście!”, w listopadzie w paradyskim seminarium miała miejsce nowatorska konferencja, mająca odpowiedzieć na pytanie, jak chrześcijanin powinien podchodzić do... pieniędzy, by nie dać się zniewolić, o co tak łatwo dzisiaj, pod hasłem: „Biblia o finansach”, a w ostatni weekend października 2016 r. odbyły się rekolekcje biblijne. To tak gwoli przypomnienia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
...a to będzie
Reklama
– Również w naszym stowarzyszeniu nowy rok wymusza niejako nowe rozwiązania i mobilizuje zarówno do zwiększonej aktywności, jak i podejmowania konkretnych wyzwań, tak jak ma to miejsce w życiu każdego z nas – śmieje się ks. Łukasz. – Choć mówi się, że dobrymi chęciami piekło wybrukowane, bez planów, systematyczności i zaangażowania nic nie osiągniemy, to niejako konieczność życiowa. Pierwsze półrocze działalności naszego stowarzyszenia w 2017 r. mamy już szczegółowo zaplanowane, co nie znaczy, że nie jesteśmy otwarci na jeszcze więcej aktywności, jeśli pojawią się pomysły (uBIBLIJNIEni czekają na nowych członków, zapewnia przewodniczący stowarzyszenia). I tak w marcu zaplanowano, mający już swoją renomę, diecezjalny finał Konkursu Biblijnego dla Ministrantów i Lektorów (ogólnopolski – w maju), w kwietniu – rekolekcje biblijne z cyklu „Spotkanie Jezusa z…” i Święto Biblii – 22. dnia miesiąca. Pomyślano też o mężczyznach, których już dziś stowarzyszenie zaprasza w maju na rekolekcje biblijne do nich skierowane, i małżeństwach – dla nich rekolekcje będą miały miejsce w czerwcu. Są też nowości, adresowane do najmłodszych odbiorców Pisma Świętego. Z myślą o uczniach szkół podstawowych zaplanowano I edycję Diecezjalnego Konkursu Wiedzy Biblijnej dla Szkół Podstawowych: „Biblista – junior 2016/2017”. Etap szkolny odbył się 17 stycznia w zgłoszonych podstawówkach, 7 marca przewidziano etap w rejonach, a finał diecezjalny – 6 kwietnia w Gościkowie 3 (siedziba stowarzyszenia). Nie zapomniano też o uczniach gimnazjów. „Młody biblista 2016/2017” to I edycja Diecezjalnego Konkursu Wiedzy Biblijnej dla Szkół Gimnazjalnych. Etap szkolny przypadł na 18 stycznia w zgłoszonych szkołach gimnazjalnych, etap rejonowy zaplanowano na 10 marca, a finał diecezjalny – 7 kwietnia w Gościkowie 3.
Zadbano też o alumnów, czyli tych, którzy już niebawem z pierwszego frontu będą nam przekazywać Słowo Boże i świadczyć swoim życiem. Z myślą o nich stowarzyszenie planuje ruszyć z akcją „ubiblijniony kleryk”, której owocem ma być wyjazd do Ziemi Świętej (mile widziani są wszyscy ci, którzy zechcieliby wesprzeć finansowo wyjazd alumnów naszego seminarium na tę pielgrzymkę). Szczegółowe informacje na temat konkretnych inicjatyw i terminów będą się oczywiście na bieżąco ukazywały na stronie stowarzyszenia: ubiblijnieni.pl.
A może ziemia Zbawiciela
W dniach 20-27 maja Katolickie Stowarzyszenie uBIBLIJNIEni.pl proponuje dla chętnych pielgrzymkę do Ziemi Świętej. Choć to spory wydatek, nie ma co ukrywać, ale jak to w życiu, wszystko jest jakimś wyborem. Czy warto? Na pewno, co zaświadczają ci, którym dane już tam było być. – Jakże inaczej przeżywa się wówczas tajemnice naszej wiary, nie są to już tylko same słowa, a żywe słowo, przemodlone, przeżyte, mówiące – powiem więcej – krzyczące do nas w miejscu największych wydarzeń zbawczych. Słowo Boga, który przychodzi do nas przecież w każdej Eucharystii – zapewnia ks. Łaszkiewicz. To tylko propozycja, ale na pewno warta rozważenia.