Reklama

Niedziela Małopolska

Jezuita, który pachniał lasem

Był tam, gdzie najbardziej go potrzebowano: w lesie. Bo w nim ukrywali się ludzie, którzy chcieli żyć w wolnej Polsce. Odprawiał im Msze św., spowiadał, uczył, doradzał w kwestiach etycznych. Nie opuścił do końca

Niedziela małopolska 9/2017, str. 5

[ TEMATY ]

żołnierze wyklęci

Ze zbiorów IPN/ T. Ryba

Partyzanci PPAN przed Mszą św. polową. Pierwszy z prawej – ks. Władysław Gurgacz

Partyzanci PPAN przed Mszą św. polową. Pierwszy z prawej –
ks. Władysław Gurgacz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wyrok śmierci na 35-letnim ks. Władysławie Gurgaczu wykonano 14 września 1949 r. w więzieniu przy ul. Montelupich w Krakowie. Skazującym go oprawcom, którzy poszli za zbrodniczym systemem, zdradzając Polskę, mówił: „Na śmierć pójdę chętnie. Cóż to jest zresztą śmierć?... Wierzę, że każda kropla krwi niewinnie przelanej zrodzi tysiące przeciwników i obróci się wam na zgubę...”.

Jakbym go znał

Mieszkający w Krakowie, urodzony w 1927 r. Stanisław Pazurkiewicz, został aresztowany w miesiąc po rozstrzelaniu ks. Władysława Gurgacza. Siedział w więzieniu w Rawiczu z żołnierzami z oddziału, którego kapelanem był jezuita. Wspomina: – Wspaniali ludzie. Przyjaźniliśmy się aż po ich śmierć. Przeżyłem Alojzego Legutkę i Henryka Ferenca, którzy dobrze znali ks. Gurgacza, bo byli z nim na co dzień. Dzięki niemu, oni, młodzi ludzie, czuli po polsku, walczyli o Polskę. Nie byli nastawieni na zabijanie, tylko chcieli żyć w wolnej Polsce. Ich kapelana znam z opowiadań, ale jest mi tak bliski, jakbym go znał osobiście. On tam był, by towarzyszyć tym ludziom. Był przykładem, jak żyć po polsku, jak żyć po Bożemu. Żołnierze się przy nim wychowywali. Za to, że był taki, jaki był – musiał zginąć. Bo w tamtych czasach, proszę pani, im większy patriota, tym mniejsze miał szanse na przeżycie – opowiada mi Stanisław Pazurkiewcz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kilka razy mój rozmówca brał udział w Mszach św. odprawianych od 1999 r. na Hali Łabowskiej, nieopodal miejsca, gdzie stacjonował oddział Polskiej Podziemnej Armii Niepodległościowców. Inspiratorem tych corocznych nabożeństw, a wcześniej rajdu szlakiem ks. Gurgacza – był Henryk Ferenc. Pasją podtrzymywania pamięci o swoim kapelanie – zaraził jeszcze innych ludzi, m.in. Jerzego Basiagę z Nowego Sącza, obecnego prezesa Fundacji „Osądź mnie, Boże” im. ks. Władysława Gurgacza TJ.

Szlakiem Gurgacza

– Pierwszy był rajd w 1996 r., szlakami ks. Gurgacza z Hali Łabowskiej do Jaworzyny Krynickiej. Po przebyciu szlaku modliliśmy się w kościele św. Antoniego w Krynicy, gdzie została odprawiona Msza św. w intencji ks. Gurgacza i jego żołnierzy. Tak było jeszcze przez dwa kolejne lata. Natomiast od 18 lat na Hali Łabowskiej, w pobliżu Krynicy, są sprawowane Msze św. – mówi „Niedzieli” Jerzy Basiaga. Informuje, że w tym roku Eucharystia zostanie odprawiona 9 września o godz. 11 przy schronisku.

Reklama

Zapytany, jak „wkręcił się” w działalność, która wkrótce przerodziła się w pasję, emerytowany kierowca PKS mówi: – Pan Ferenc prosił mnie o pomoc, bym rozniósł zaproszenia do osób, do których miał zaufanie. On już nie miał na to sił. 7 lat mu pomagałem. Dwa tygodnie przed swoją śmiercią zaprosił mnie do domu, razem z prezesem Związku Żołnierzy AK w Nowym Sączu Zbigniewem Obtułowiczem oraz Teresą Pach, która prowadzi chór w parafii Matki Bożej Niepokalanej w Nowym Sączu. Każdemu z nas przekazał obowiązki. Pani Teresie odpowiedzialność od strony muzycznej, mnie – sprawy organizacyjne, a nad wszystkim miał czuwać pan Obtułowicz. Tak jest do dzisiaj. Na pierwszym rajdzie było 40 osób, a na Mszy św. w ubiegłym roku – ponad tysiąc.

Badający postać jezuity i rozmawiający ze świadkami jego życia, pan Jerzy stwierdza: – Jemu zależało na tym, by jak najwięcej dusz przyprowadzić do nieba. Mógł wybrać inne życie, ale wiedział, że jeśli zostawi tych ludzi samych, w lesie, to mogą zasilić szeregi piekła...

Co miesiąc u sercanek

Każdego 13. dnia miesiąca w kościele Sióstr Sercanek w Krakowie (przy ul. Garncarskiej) odprawiane są Msze św. za spokój duszy ks. Gurgacza i ludzi, którzy oddawali życie za Polskę. Z prośbą o takie nabożeństwa zgłosili się na Garncarską 26 sympatycy i czciciele ks. Gurgacza, m.in. Irena Kopf. Od 13 grudnia 2016 r., za zezwoleniem Matki Generalnej, s. Olgi Podsadniej, rozpoczęły się comiesięczne Eucharystie o godz. 18.30. Najbliższa już 13 marca.

Dlaczego właśnie 13. dnia miesiąca? – Z dwóch powodów – mówi „Niedzieli” jedna z zaangażowanych w to dzieło sercanek – 13. dnia miesiąca objawiała się Matka Boża w Fatimie, a jako Polacy wierzymy w szczególną opiekę Maryi nad naszym narodem. Drugim powodem jest nawiązanie do daty wprowadzenia w Polsce zbrodniczego stanu wojennego. Ks. Gurgacz jest jedną z wielu postaci żołnierzy niezłomnych, którzy nigdy nie pogodzili się z narzuconym systemem. Wiedział, że jest potrzebny ze swą kapłańską posługą ludziom działającym w lesie. Ci, którzy byli niewierzący, pod wpływem jego posługi – nawracali się. Moja rozmówczyni zaznacza również, że w tamtych czasach pokolenia Polaków wychowywały się na książkach bp. Józefa Sebastiana Pelczara, dziś świętego, wielkiego patrioty, założyciela Sióstr Sercanek.

2017-02-22 14:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pobiegli „Tropem Wilczym”

Niedziela świdnicka 35/2021, str. VI

[ TEMATY ]

żołnierze wyklęci

Bieg Pamięci

Ryszard Wyszyński

Start biegu w Wałbrzychu

Start biegu w Wałbrzychu

Przekładany trzykrotnie patriotyczny bieg upamiętniający Żołnierzy Wyklętych odbył się w 300 miejscach na całym świecie, w tym także w ponad dwudziestu miejscowościach na terenie diecezji świdnickiej.

Bieg odbył się 15 sierpnia już po raz dziewiąty, a sportowej rywalizacji towarzyszyła pamięć o żołnierzach podziemia z czasów wojny i powojennej walki z komunizmem. W stolicy diecezji na starcie biegu stanęło ponad 200 osób, które honorowy dystans 1963 m, oznaczający rok śmierci ostatniego z Żołnierzy Wyklętych – Józefa Franczaka przebiegli wokół zalewu Witoszówka.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś przy grobie Jana Pawła II: Dobrą Nowiną jest Osoba!

2024-04-18 08:15

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

@VaticanNewsPL / ks. Paweł Rytel-Andrianik

- Dobrą Nowiną nie jest jakaś historia, nie jest jakaś teoria. Dobrą Nowiną jest Osoba! Chrześcijaństwo rozpoczyna się wtedy, kiedy człowiek spotyka się z Osobą Jezusa Chrystusa. My ludziom opowiadamy bardzo wiele rzeczy, tylko wcale nie prowadzimy ich do spotkania z żywą Osobą – z Jezusem Chrystusem, a to Jezus jest Dobrą Nowiną - mówił kard. Grzegorz Ryś.

O tym, na czym polega ewangelizacja i w jaki sposób przekazuje się wiarę na podstawie Dziejów Apostolskich mówił kard. Grzegorz Ryś w homilii przy grobie św. Jana Pawła II w Watykanie. Duchowny zwrócił uwagę na to, że w ewangelizacji chodzi o to, by nie czekać na to, aż ludzie przyjdą do Kościoła, ale to - my musimy wyjść do nich. My musimy być wcześniej zanim wszyscy inni nadejdą. My musimy wyjść z miłością do wszystkich, których jeszcze nie ma! – podkreślił kaznodzieja.

CZYTAJ DALEJ

Radio TOK FM odpowie finansowo za język nienawiści

2024-04-19 13:50

[ TEMATY ]

KRRiT

Tomasz Zajda/fotolia.com

Urząd skarbowy ściągnie z kont należącego do Agory radia Tok FM 88 tys. złotych. To kara, jaką na stację nałożył przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji za używanie języka nienawiści.

Krajowa Rada ukarała Tok FM za sformułowania znieważające, poniżające i naruszające godność najważniejszych osób w państwie, w tym Prezydenta Rzeczypospolitej. KRRiT ukarała kwotą 80 tys. złotych tę samą rozgłośnię za pełne nienawiści wypowiedzi na temat podręcznika prof. Wojciecha Roszkowskiego „Historia i Teraźniejszość”. Pracownik stacji stwierdził na antenie, że książkę „czyta się jak podręcznik dla Hitlerjugend”. Autor tych słów pracuje obecnie w TVP info.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję