Reklama

Aspekty

Czas na rodzinę

W dniach od 20 do 25 marca w Zielonej Górze już po raz kolejny świętowaliśmy niezwykły i jakże cenny dar od Boga, którym jest życie. W tegoroczny Festiwal Życia wpisało się wiele ciekawych, rozłożonych na przestrzeni całego tygodnia, inicjatyw i zaangażowali się ludzie, którzy cenią, szanują i chcą promować życie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kulminacyjnym punktem Festiwalu była Eucharystia z uroczystym rozpoczęciem Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego.

Zaproszenie

Jak wyglądały początki i jaki jest obecny charakter festiwalu? – U początków festiwalu stoi Małgorzata Witkowska, która odpowiada w Zielonej Górze za Ruch Gaudium Vitae i patronuje nad Duchową Adopcją Dziecka Poczętego. Festiwal Życia rozpoczął się marszami życia, które na początku liczyły od 200 do 300 osób. Dzisiaj liczba uczestników sięga ok. 2 tys. Do tych marszów na przestrzeni lat zostały włączone inne wydarzenia. Od jakiegoś czasu organizujemy takie działania przez cały tydzień w sensie takim, że wszystkie dni, które poprzedzają bądź są w jakiś sposób związane z Narodowym Dniem Życia i Dniem Świętości Życia, czyli 24 i 25 marca, chcemy adoptować do tygodniowego przekazu informacji, formacji i afirmacji życia, szczególnie w Zielonej Górze; ten temat jest zaproszeniem, aby festiwal stał się diecezjalny – mówi organizator ks. dr Mariusz Dudka. – Dzisiaj zapraszam do współpracy poszczególne osoby i stowarzyszenia, które biorą odpowiedzialność za dane wydarzenie. Na przykład proszę Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży, żeby zorganizowało debatę, angażuję w to dzieło teatr klerycki, od lat związany z nami, który ma swój dzień festiwalowy. Jeśli jakaś parafia organizuje w tym czasie film, koncert czy pogadankę i chce to zrobić w ramach festiwalu, to jak najbardziej dajemy logo i ułatwiamy działanie, by było to bardziej diecezjalnie. Za każdym razem festiwal kończył się w niedzielę Marszem dla Życia. Jednak doszliśmy do wniosku, że o wiele łatwiej jest zorganizować ten przemarsz latem, dlatego w tym roku idziemy 11 czerwca, ponieważ podpisaliśmy porozumienie z ogólnopolską inicjatywą Marsz dla Życia i Rodziny, aby iść pod jednym hasłem: „Czas na rodzinę” – kontynuuje dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Rodzin.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Anioł

Tegoroczny Festiwal Życia został zainaugurowany emisją filmu „Anioł” w Sali Dębowej Biblioteki Norwida w Zielonej Górze. – Festiwal Życia jest zawsze o rodzinie, tym bardziej mówi nam o tym hasło tegorocznego festiwalu, które przypomina, że życie zaczyna się w rodzinie. Tytułowy anioł w filmie Amina Dory to niepełnosprawny chłopiec, który rodzi się w rodzinie, więc myślę, że to jest taki ciekawy głos na temat w ogóle pewnej wartości niepełnosprawności, o której często myślimy w sposób negatywny. Tutaj natomiast jest pewna wartość dobra, wartość dodana – ta jego niedoskonałość jest pewnym sygnałem życia nadprzyrodzonego, innej rzeczywistości; jest sygnałem właśnie Boga, który ingeruje w społeczność. Życie bez anioła czy życie bez Boga – taki jest przekaz tego filmu – jest trudne, skomplikowane, jest pełne nieporządku, a obecność anioła, który jest reprezentantem Boga, wprowadza w tę małą społeczność porządek. Myślę, że o tym jest ten film – o potrzebie pewnego nadprzyrodzonego porządku w rzeczywistości – mówi ks. prof. Andrzej Draguła, który wprowadził widzów w temat filmu.

Reklama

Improwizacja

W tegoroczny Festiwal Życia zaangażowało się trio improwizacyjne Wigry 3 na czele z Basią Szuszkiewicz. – Chcemy w tym roku zaistnieć na festiwalu z nową formą sceniczną. Wiemy, że teatr klerycki już od lat towarzyszy Festiwalowi Życia, a w tym roku chcemy jeszcze innej sztuki zaznać. Będziemy na bieżąco tworzyć fabułę, scenki i postaci na podstawie propozycji, które uzyskamy od publiczności. Czyli tak naprawdę jest to wydarzenie, które jest współtworzone przez publiczność i trochę przez nas. Na nas ciąży ten obowiązek, żeby to było ciekawe i żeby się to dobrze oglądało, natomiast co publiczność będzie chciała to dostanie – na tym polega improwizacja – opowiada liderka grupy. – Chcemy w tym roku w związku z tematem Festiwalu Życia, czyli „Czas na rodzinę” skupić się właśnie na tej tematyce i pokazać, że w życiu sztuka improwizowania jest nam potrzebna i każdy z nas w jakiejś sytuacji, prędzej czy później, musi trochę improwizować. Jest to bardzo ciekawe doświadczenie, ponieważ improwizacja, jak się zadzieje na scenie, to się zadzieje tylko raz i już nigdy więcej się nie powtórzy – dodaje Basia Szuszkiewicz.

Reklama

Debata

Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej przygotowało natomiast debatę pt. „Cyberrodzina”, czym wpisało się w hasło obchodów tegorocznego festiwalu. Do udziału w debacie została zaproszona młodzież zielonogórskich szkół oraz studenci. – Obecnie internet, cyberprzestrzeń co raz bardziej wkraczają w nasze życie. W dobie multimediów, gdzie każdy jest wyposażony w minimum jedno, a nierzadko w 2-3 urządzenia mobilne, jesteśmy narażeni na to, że coś nas będzie odciągać od tego, co najważniejsze, od tych relacji rodzinnych. Często te relacje już nie mogą się obyć bez multimediów, w związku z tym chcemy sobie porozmawiać z ks. dr. Pawłem Łobaczewskim oraz psychologiem i blogerem Michałem Piętosą, a także z kabaretem Nowaki, który też opowie o tym, jak wyglądają ich obecne rodziny, o tym, jak wygląda cyberprzestrzeń w ich życiu, jak oni sobie z nią radzą, czy nie jest też tak, że trzeba czasem stoczyć jakąś walkę o to, żeby na przykład przy obiedzie nie siedzieć w smartfonach, ale po prostu sobie porozmawiać – mówi Łukasz Brodzik, redaktor Młodzieżowej Agencji Informacyjnej.

Mały Książę i Mojżesz

Nie obyło się bez widowisk na scenie. Teatr klerycki „Zdumienie” przedstawił spektakl pt. „historia prawdziwa?”. Przedstawienie zostało przygotowane na podstawie tekstu Antoine’a de Saint-Exupéry’ego „Mały Książę”. – Jest to nasze spojrzenie na dorosłego człowieka. Bardzo pięknie powiedział ks. Dariusz Mazurkiewicz po premierze spektaklu, że właściwie w tym spektaklu każdy dorosły mógłby się przejrzeć jak w lustrze. Często zapominamy o tym, że byliśmy dziećmi, zakopujemy gdzieś w sobie głęboko to dziecko, a może czasami należałoby spojrzeć oczami dziecka na ten świat i trochę więcej radości w swoje życie wnieść i trochę bardziej się cieszyć – mówiła przed spektaklem reżyser Kinga Kraszewska-Brawer. Z kolei w Hali Widowiskowo-Sportowej CRS widzowie mieli okazję zobaczyć Operę Lwowską „Mojżesz”. Jacek Radolski, prezes Fundacji Krzewienia Edukacji Kulturalnej „Otwórz serce”, wyjaśnia: – Organizujemy całą trasę koncertową w Polsce, m.in. w Zielonej Górze, Poznaniu, Katowicach, Koszalinie i Szczecinie. Spotkaliśmy się z księdzem dyrektorem z Kurii Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej, któremu zaproponowaliśmy nasz spektakl, więc bardzo się ucieszył, że to się wpisuje w Festiwal Życia, i zaproponował nam, żeby właśnie w tym terminie odbył się spektakl. 25 marca do hali CRS przyjeżdża opera ze Lwowa. 200 osób na scenie, orkiestra, chór, balet i soliści oraz specjalnie zbudowana scenografia wprowadzi widzów w przepiękne widowisko – w świat Mojżesza.

Adopcja

Kulminacyjnym punktem programu Festiwalu Życia była Eucharystia z uroczystym rozpoczęciem Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego w parafii pw. Najświętszego Zbawiciela w Zielonej Górze. – Duchowa Adopcja odbywa się u nas znacznie dłużej niż festiwal, bo już od ponad 20 lat. Jest to zachęta do tego, by człowiek wierzący przyjął w tą duchową adopcję dziecko, którego życie jest zagrożone i którego imię jest znane tylko Bogu. Zobowiązuje się przez 9 miesięcy, czyli przez czas trwania ciąży, do odmawiania jednej dziesiątki Różańca, specjalnej modlitwy i ewentualnie jeszcze jakiegoś innego dobrego uczynku za to dziecko – mówi Małgorzata Witkowska, teolog małżeństwa i rodziny. – Naszą zielonogórską specjalnością jest na pewno to, że myśmy po raz pierwszy w Polsce zaczęli tak uroczyście odprawiać również zakończenie Duchowej Adopcji. Zawsze w uroczystość Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny rozpoczynamy cykl Duchowej Adopcji, a kończymy tydzień czy dwa tygodnie przed Bożym Narodzeniem, gdzie świętujemy, że nasze dzieci się rodzą.

2017-03-30 09:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nic nie dzieje się bez przyczyny, dzisiaj to wiem…

[ TEMATY ]

wiara

życie

fundacja

pomoc

Wojciech Witek

Moje życie było bajką. Studia w stolicy, przystojny narzeczony, piękny ślub. Urodził się Antoś, potem Alek. A ja zamiast dziękować Panu Bogu za to wszystko- czekałam na to, co się wydarzy. Podświadomie czułam, że to wszystko jest zbyt piękne, żeby było prawdziwe. I niestety się doczekałam…

CZYTAJ DALEJ

Wielki Piątek. Dzień postu ścisłego

[ TEMATY ]

post

Wielki Piątek

Karol Porwich/Niedziela

Wielki Piątek jest dniem sądu, męki i śmierci Chrystusa. To jedyny dzień w roku, kiedy nie jest sprawowana Msza św., a w kościołach odprawiana jest Liturgia Męki Pańskiej. Na ulicach wielu miast sprawowana jest publicznie Droga Krzyżowa. Tego dnia obowiązuje post ścisły i wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych. Są jednak osoby, które pościć nie muszą.

– Jeśli Wielki Piątek jest dniem pełnym smutku, to jednocześnie jest najwłaściwszym dniem dla obudzenia na nowo naszej wiary, dla umocnienia naszej nadziei i odwagi niesienia przez każdego swego krzyża z pokorą, ufnością i zdaniem się na Boga, mając przy tym pewność wsparcia przez Niego i Jego zwycięstwa. Liturgia w tym dniu śpiewa: „O Crux, ave, spes unica – Witaj, Krzyżu, nadziejo jedyna!” – tak sens liturgii wielkopiątkowej wyjaśniał w jednej z katechez w minionych latach papież Benedykt XVI.

CZYTAJ DALEJ

Za mały mój rozum na tę Tajemnicę, milknę, by kontemplować

2024-03-29 06:20

[ TEMATY ]

Wielki Piątek

rozważanie

Adobe. Stock

W czasie Wielkiego Postu warto zatroszczyć się o szczególny czas z Panem Bogiem. Rozważania, które proponujemy na ten okres pomogą Ci znaleźć chwilę na refleksję w codziennym zabieganiu. To doskonała inspiracja i pomoc w przeżywaniu szczególnego czasu przechodzenia razem z Chrystusem ze śmierci do życia.

Dzisiaj nie ma Mszy św. w kościele, ale adorując krzyż, rozważamy miłość Boga posuniętą do ofiary Bożego Syna. Izajasz opisuje Jego cierpienie i nagrodę za podjęcie go (Iz 52, 13 – 53, 12). To cierpienie, poczynając od krwi ogrodu Oliwnego do śmierci na krzyżu, miało swoich świadków, choć żaden z nich nie miał pojęcia, że w tym momencie dzieją się rzeczy większe niż to, co widzą. „Podobnie, jak wielu patrzyło na niego ze zgrozą – tak zniekształcony, niepodobny do człowieka był jego wygląd i jego postać niepodobna do ludzi – tak też wprawi w zdumienie wiele narodów. Królowie zamkną przed nim swoje usta, bo ujrzą coś, o czym im nie mówiono, i zrozumieją coś, o czym nigdy nie słyszeli” (Iz 52, 14n). Krew Jezusa płynie jeszcze po Jego śmierci – z przebitego boku wylewa się zdrój miłosierdzia na cały świat. Za mały mój rozum na tę Tajemnicę, milknę, by kontemplować.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję