Reklama

Niedziela Małopolska

Piękna jest ta liturgia!

Niedziela Palmowa rozpoczyna czas duchowego przygotowania, wyciszenia i przeżywania męki Chrystusa. W książce pt. „Duch liturgii” kard. Joseph Ratzinger pisze o ośmiodniowym tygodniu, który rozpoczyna się Niedzielą Palmową, a kończy – Wielką.
O liturgii Wielkiego Tygodnia w parafii Zmartwychwstania Pańskiego (na Woli Duchackiej w Krakowie) z jej proboszczem o. Bartłomiejem Gzellą CR rozmawia Maria Fortuna-Sudor

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

MARIA FORTUNA-SUDOR: – Księże Proboszczu, jak przekonać tych, którzy bardziej cenią Boże Narodzenie, o szczególnej roli Wielkanocy w życiu Kościoła?

O. BARTŁOMIEJ GZELLA CR: – Nie ma chrześcijan bez Wielkanocy. Bez Zmartwychwstania nie byłoby świętowania niedzieli. Bez Wielkanocy nie byłoby Bożego Narodzenia. Ono nie miałoby tego istotnego, radosnego sensu i wymiaru, gdyby Chrystus nie zmartwychwstał.

– Proszę opowiedzieć, jak czas Wielkiego Tygodnia jest zaplanowany i realizowany u Zmartwychwstańców?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Myślę, że w podstawowych sprawach nie różnimy się od innych wspólnot świętujących zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. Pierwszym krokiem jest Niedziela Palmowa i uroczysty wjazd do Jerozolimy Jezusa i jego uczniów. To czas, kiedy panuje radość płynąca ze święcenia palm, konkursu na najładniejszą z nich, a u nas także z inscenizacji nawiązującej do wydarzeń w Jerozolimie. Z jednej strony czujemy, że za chwilę będą się działy arcyważne sprawy, ale na ten moment próbujemy o nich jeszcze nie myśleć, skupiamy się na dzieciach, które w tym dniu mają wiele powodów do radości. Niedziela Palmowa wprowadza nas w najważniejsze wydarzenia w ciągu roku, ale czyni to w gwarze i miejskim ruchu, niemalże jak wtedy w Jerozolimie.

– Trzy kolejne dni są spokojniejsze...

– Z jednej strony w świątyni trwają przygotowania zewnętrzne. Podejmowane są działania organizacyjno-liturgiczno-duszpasterskie. Równocześnie obserwujemy od lat, to także czas spowiedzi, uwalniania się z brudu grzechu, wychodzenia z ciemności. Wielu uczyniło to podczas rekolekcji lub bezpośrednio po nich, jednak zauważamy, że właśnie w te dni przybywa osób pragnących przystąpić do sakramentu pokuty. Myślę, że są do tego przyzwyczajeni, iż w tym czasie na pewno znajdą u nas księdza w konfesjonale.

Reklama

– A czy w Wielki Czwartek na Woli Duchackiej kapłan dokonuje obmycia nóg 12 mężczyznom?

– Sięgamy po piękny znak obmywania nóg, który tak mocno nawiązuje do słów Jezusa: „Nie przyszedłem po to, aby Mi służono, lecz aby służyć…”. Ale w ten dzień skupiamy się przede wszystkim na Eucharystii, na Jezusie, Który daje nam Siebie. Patrzymy na Jezusa przychodzącego do nas w chlebie. W tym dniu staramy się udzielać wiernym Komunii świętej pod obiema postaciami, w Ciele i we Krwi Pana.
Przeżywamy to doświadczenie wejścia w Wielki Czwartek jako zaproszenie do służby, do oddania ofiary z siebie i do jeszcze lepszego odczytania tego, co się dokona następnego dnia w Wielki Piątek na Golgocie. Wielki Czwartek kończy się przejściem od ołtarza ofiary do kaplicy adoracji. Tu nie ma zakończenia. Następują kolejne wydarzenia. Kapłan rozpoczął Mszę św. w wieczerniku Wielkiego Czwartku znakiem krzyża, a pobłogosławi nas i roześle w Wigilię Paschalną, ogłaszając, że Jezus zmartwychwstał. To jest klamra, która spina te trzy dni stanowiące całość.

– W sposób szczególny przemawia do nas nabożeństwo Wielkiego Piątku.

– Pasyjny wymiar nabożeństwa wielkopiątkowego podkreśla Droga Krzyżowa odprawiana w wielu kościołach o 15. – w godzinie miłosierdzia, w godzinie Męki Pańskiej. To nabożeństwo odprawiamy w grupach i w różnej formie przez cały Wielki Post. Jednak w Wielki Piątek Droga Krzyżowa w sposób szczególny chwyta nas za serce.
Kościół tak mocno sobie uświadamia doniosłość wielkopiątkowych wydarzeń, że tego dnia milczy. Nikt nie sprawuje Eucharystii. Nie ma odwagi sięgać po tajemnice Ciała i Krwi Pańskiej. Tego dnia adorujemy Krzyż. W tej liturgii warto podkreślić, dostrzec wymowne milczenie – wejście w ciszy, połączone z gestem uniżenia kapłana, ze znakiem pocałunku krzyża. I warto wsłuchać się także w towarzyszące w tym dniu śpiewy, które rozbrzmiewają w świątyni do późnych, nocnych godzin. Te pieśni nie potrzebują żadnych ozdobników, instrumentów. One płyną z głębi serca.

– Tymczasem Wielka Sobota rozpoczyna się święceniem pokarmów. Podobno właśnie w tym dniu do kościoła przychodzi najwięcej ludzi.

– To polski fenomen. Myślę, że tradycja święcenia pokarmów jest drogą na skróty – jak już mamy świętować, to niech coś z tego kościoła będzie w domu. To takie dziecięco proste. Nie wymaga od nas tak wiele jak liturgia nabożeństw Wielkiego Tygodnia. Staramy się jednak przy okazji święcenia pokarmów zaprosić uczestników na adorację przy Grobie Pańskim. Zachęcamy też do spowiedzi. To taka ostatnia deska ratunku, „ostatni dzwonek”. Niektórzy księża mówią, że to są penitenci przystępujący do sakramentu pokuty tylko raz w roku i na dodatek jeszcze w ostatniej chwili. Ale gdyby się im nie stworzyło okazji, to być może, nie byłoby ich przy konfesjonale w ogóle. Zresztą, zostawmy to Bożemu Miłosierdziu!

– Nabożeństwo wielkosobotnie rozpoczyna się już po zmierzchu.

– Tak, musi być już ciemno. Musi się palić ogień, wokół którego zbierają się kapłani, służba liturgiczna, parafianie, którzy zechcą wyjść na ten moment z kościoła. Święcimy ogień, paschał. U nas jest on zawsze prawdziwy, z pszczelego wosku. Pamiętam, jak ks. prof. Stefan Koperek CR uczulał nas, byśmy nie stawiali podróbek „protez liturgicznych” w miejscu woskowej kolumny paschału (uśmiech).
Wielka Sobota od zapalenia ognia przestaje być czasem smutku. To liturgia przejścia. Uczestnicy nabożeństwa dostrzegają, że życie jest mocniejsze niż śmierć, że miłość zwycięża nienawiść. Następuje moment, gdy wybucha radość pierwszego Alleluja. Chce się śpiewać, niemalże tańczyć. Piękna jest ta liturgia!

– Na Woli Duchackiej ogłaszacie tę radość nie tylko w kościele.

– (uśmiech) U nas liturgia Wielkiej Soboty kończy się nocną procesją po osiedlu. Idziemy ze śpiewem, z orkiestrą i głosimy, że Jezus żyje, że zmartwychwstał! I w takim duchu radości wchodzimy w Wielkanoc, w czas spotkań rodzinnych, wspólnotowych, ale też międzyzakonnych, bo na terenie parafii są siostry zmartwychwstanki, siostry albertynki i zmartwychwstańcy.

– A co zrobić, aby to „Alleluja” trwało w nas cały czas?

– Podtrzymywanie tej radości, jak wszystko w życiu, wymaga „dokładania do pieca”, żeby się w nim palił ogień. Jeśli tego nie ma, to w którymś momencie ten żar może osłabnąć. My mamy to szczęście, że jesteśmy geograficznie jakby przytuleni do sanktuarium Bożego Miłosierdzia. Nie tylko w Białą Niedzielę, gdy Kościół przeżywa święto Bożego Miłosierdzia, spływa na nas, tak po sąsiedzku trochę tej radości, przedłużającej wielkanocne świętowanie. Każda niedziela ma w sobie to samo źródło. Warto jak najczęściej sięgać po dary płynące ze Zmartwychwstania. Można to robić na pewno co niedzielę, która jest taką małą Wielkanocą!

2017-04-06 09:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Cieszmy się chwilą

Niedziela warszawska 33/2016, str. 5

[ TEMATY ]

wywiad

Biblia

rozmowa

ArchiwumArrupe

Ks. Wojciech Żmudziński

Ks. Wojciech Żmudziński

Z ks. Wojciechem Żmudzińskim SJ, teologiem biblijnym i dyrektorem Centrum Arrupe w Warszawie-Falenicy, rozmawia Andrzej Tarwid

ANDRZEJ TARWID: – W mijającym tygodniu zorganizował Ksiądz spotkanie dyskusyjne „Co Biblia mówi o odpoczywaniu?”. Aż tak źle spędzamy czas wolny, że trzeba się tego uczyć?

CZYTAJ DALEJ

Świdnica. Siejba Słowa na Peryferiach. Głos prawdy w erze dezinformacji

2024-04-29 08:46

[ TEMATY ]

Świdnica

bp Ignacy Dec

siejba słowa na peryferiach

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Siejba słowa na peryferiach

Siejba słowa na peryferiach

"Życzę, aby Czytelnicy tych codziennych sentencji znaleźli coś dla siebie, co ich przybliży do Pana Boga i drugiego człowieka" – napisał bp Ignacy Dec w siódmym tomiku Siejby Słowa na Peryferiach.

W najnowszej publikacji bp Ignacy Dec zbiera swoje refleksje i myśli, które regularnie publikuje w przestrzeni medialnej, głównie na popularnej Platformie X, dawniej znanej jako Twitter. Siódmy już tom serii prezentuje Twitty z roku 2023, ukazujące się w postaci cyfrowej, a teraz zebrane i opublikowane w wersji papierowej.

CZYTAJ DALEJ

W czasie Roku Świętego 2025 nie będzie specjalnego wystawienia Całunu Turyńskiego

W czasie Roku Świętego nie będzie specjalnego wystawienia Całunu Turyńskiego. Zorganizowane zostaną jednak przy nim specjalne czuwania przeznaczone dla młodzieży. Jubileuszową inicjatywę zapowiedział metropolita Turynu, abp Roberto Repole.

- Chcemy, aby odkrywanie na nowo Całunu, niemego świadka śmierci i zmartwychwstania Jezusa stało się dla młodzieży drogą do poznawania Kościoła i odnajdywania w nim swojego miejsca - powiedział abp Repole na konferencji prasowej prezentującej jubileuszowe wydarzenia. Hierarcha podkreślił, że archidiecezja zamierza w tym celu wykorzystać najnowsze środki przekazu, które są codziennością młodego pokolenia. Przy katedrze, w której przechowywany jest Całun Turyński powstanie ogromny namiot multimedialny przybliżający historię i przesłanie tej bezcennej relikwii napisanej ciałem Jezusa. W przygotowanie prezentacji bezpośrednio zaangażowana jest młodzież, związana m.in. z Fundacją bł. Carla Acutisa, który opatrznościowo potrafił wykorzystywać internet do ewangelizacji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję