Reklama

Niedziela Łódzka

Ocalić od zapomnienia ofiary zbrodni katyńskiej

Dziś pamięć o pomordowanych w Katyniu pielęgnowana jest poprzez miejsca pamięci, ekspozycje, wykłady, wspomnienia rodzin. Historia upomniała się o tych, którzy stali się ofiarami zbrodniczego systemu komunistycznego. Przywracanie im pamięci pozwala odkrywać prawdę historyczną i budować naszą tożsamość

Niedziela łódzka 16/2017, str. 4-5

[ TEMATY ]

Katyń

zbrodnia katyńska

Archiwum Marioli Komorowskiej

Adam Kosiński z żoną i synami

Adam Kosiński z żoną i synami

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pośród blisko 22 tys. Polaków zamordowanych w 1940 r. był Bronisław Ambroziński. „W połowie 2009 r. szukając informacji o moim pradziadku ze strony mamy Wincentym Ambrozińskim, który mieszkał wcześniej w Rewicy (gm. Jeżów), znalazłem w internecie informacje, że brat mojej babci – Bronisław Ambroziński zginął w Kalininie. Został zastrzelony (zamordowany strzałem w tył głowy) przez NKWD. Cała rodzina myślała, że zginął na wojnie jako żołnierz. Wtedy dowiedziałem się, że był policjantem” – mówi Krzysztof Kotynia, krewny Bronisława. Według informacji przekazanych przez Radę Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa posterunkowy Policji Państwowej Bronisław Ambroziński, syn Wincentego, ur. 29 grudnia 1914 r. Do Policji przyjęty został 10 grudnia 1937 r. w charakterze kand. kontr. na szer. z przydziałem do Grupy Rez. PP w Warszawie. Po ukończeniu 1 lipca 1939 r. NSzF w Mostach Wielkich pow. żółkiewski przydzielony do woj. tarnopolskiego i skierowany na Posterunek Bilcze Złote, pow. borszczowski (dzisiejsza Ukraina), gdzie nadal służył we wrześniu 1939 r.

Bronisław Ambroziński był więźniem obozu specjalnego NKWD w Ostaszkowie. Został umieszczony na liście wywózkowej NKWD nr 027/3 (na poz. 73) z dnia 13 kwietnia 1940 r. W kwietniu 1940 r. przekazano go do więzienia wewnętrznego w siedzibie NKWD w Kalininie (obecnie Twer). Tam dokonano egzekucji, a ciała zamordowanych przewożono do wcześniej przygotowanych dołów ok. 30 km od Kalinina, w pobliżu miejscowości Miednoje. „Moja mama opowiadała, że słyszała od krewnych, że po II wojnie światowej przyszło trzech mężczyzn i pytało się o niego, mówili, że są kolegami, ale możliwe, że byli to funkcjonariusze UB” – wspomina. W parafii w Brzezinach pw. Podwyższenia Świętego Krzyża K. Kotynia zdobył duplikat świadectwa chrztu Bronisława Ambrozińskiego. Dokument potwierdza, że urodził się w Brzezinach 29 grudnia 1914 r. Jedyną pamiątką zachowaną po zamordowanym przez enkawudzistów jest reprodukcja zdjęcia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

„W 2010 r. zabiegałem u władz miasta o obelisk upamiętniający ofiary zbrodni katyńskiej, który stoi na skwerze, przy skrzyżowaniu ul. 1-go Maja i ul. Kościuszki w Brzezinach”. Tablica zawiera cztery nazwiska. Tu co roku 13 kwietnia rodzina Bronisława Ambrozińskiego, władze samorządowe i mieszkańcy składają kwiaty oraz zapalają znicze.

Również w Kalininie został zgładzony Adam Kosiński – w latach 30. XX wieku zastępca komendanta posterunku Policji w Koluszkach. Jego losy pozostałyby nieznane, gdyby nie ogłoszenie Komendy w Koluszkach sprzed kilku lat o udostępnienie materiałów archiwalnych do kroniki historycznej. Pamiątki dostarczył wówczas Witold Kosiński, wnuk Adama. Mieszkańcy Koluszek oraz funkcjonariusze tutejszej Komendy Policji upomnieli się o pamięć A. Kosińskiego. Dwie zachowane fotografie w mundurze służbowym wiszą na ścianie w domu Marioli Komorowskiej – wnuczki Adama. Jego nazwisko również znajduje się na „liście katyńskiej”. Adam Kosiński urodził się 15 grudnia 1889 r. w Łasku. Jego ojciec był robotnikiem w fabryce Krusche & Ender w Pabianicach. W wieku 15 lat pracą zarobkową podjął tam także Adam. Pracował do czasu powołania go do wojskowej służby w armii carskiej w październiku 1911 r. Służbę w pułku artylerii ciężkiej odbywał w twierdzy Karsk do marca 1918 r. Wiosną 1917 r. jako podoficer armii carskiej został wzięty przez Niemców do niewoli. Po uzyskaniu wolności w 1919 r. złożył podanie o przyjęcie do Policji Państwowej. 12 lutego rozpoczął pracę jako posterunkowy w Policji Państwowej w Łasku. W 1922 r. został przeniesiony do Wilna, gdzie skończył Szkołę Policyjną ze stopniem Przodownika Policji Państwowej. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Mariolę Komorowską w latach 1926-30 pełnił funkcję komendanta posterunku Policji Państwowej w Kramsku (pow. koniński). W październiku 1930 r. został przeniesiony do Koluszek na funkcję zastępcy komendanta. Na kilka miesięcy przed wybuchem II wojny światowej na własną prośbę został przeniesiony do Łodzi. Ostatni raz widziany był 3 września 1939 r., gdy udawał się na służbę w komisariacie Policji w Łodzi. Razem z innymi policjantami przebywał w obozie jenieckim w Ostaszkowie. W kwietniu 1940 r. został przetransportowany do Kalinina.

Informacje o losach Adama po wywózce do obozu jenieckiego przekazał rodzinie jeden ze współwięźniów (policjant z Koluszek), który uciekł stamtąd za namową Rosjanki. Zaproponował ucieczkę także Adamowi. Ten jednak myślał, że zostanie oszczędzony przez bolszewików, z racji na wcześniejszą służbę w armii carskiej. Kosiński tak jak i pozostali policjanci i pracownicy wydziałów sprawiedliwości został zamordowany strzałem w tył głowy wiosną 1940 r. Jego szczątki spoczywają na cmentarzu zbiorowym w Miednoje, gdzie obecnie znajduje się polski cmentarz wojskowy. Po zakończeniu działań wojennych funkcjonariusze UB zabrali mundur i bagnet Adama Kosińskiego, a jego żonę wzywano do siedziby bezpieki w Brzezinach. 11 listopada w 2008 r. Adam Kosiński wraz z wszystkimi zamordowanymi na Wschodzie policjantami został awansowany przez prezydenta śp. Lecha Kaczyńskiego do stopnia aspiranta Policji (pierwszego stopnia oficerskiego przed wojną). W 2013 r. wystąpiono z wnioskiem o nadanie jednej z nowo powstałych ulic nazwy im. Asp. Adama Kosińskiego. Każdego roku w Dniu Święta Policji przedstawiciele komendy w Koluszkach składają kwiaty na symbolicznym grobie A. Kosińskiego.

2017-04-11 10:22

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Anioł z Katynia

Niedziela Ogólnopolska 15/2021, str. 46-47

[ TEMATY ]

historia

Katyń

Muzeum Powstańców Wielkopolskich w Lusowie

Zdjęcie ślubne młodej pary, Janiny i Mieczysława, na tle szybowca, 1939 r.

Zdjęcie ślubne młodej pary, Janiny i Mieczysława, na tle szybowca, 1939 r.

Pozostało po niej kilka zdjęć i czaszka. Janina Lewandowska, córka naczelnego dowódcy powstania wielkopolskiego gen. Józefa Dowbor-Muśnickiego, to jedyna kobieta zamordowana w Katyniu.

O zbrodni katyńskiej pisze się najczęściej w kontekście masowej rzezi, ludobójstwa. Wśród tysięcy ofiar rzadko zatrzymujemy się na indywidualnym losie człowieka. Z Janiną Lewandowską jest inaczej, trudno bowiem przejść obojętnie wobec śmierci najsłabszej osoby – uczestnika dramatu, który rozegrał się w Katyniu.

CZYTAJ DALEJ

Dzień otwartych drzwi

2024-04-15 09:05

[ TEMATY ]

Częstochowa

dzień otwartych drzwi

Wyższe Międzydiecezjalne Seminarium Duchowne

Ks. Mariusz Frukacz/Niedziela

Młodzi ludzie z różnych parafii archidiecezji częstochowskiej i diecezji sosnowieckiej, w sumie 62 osoby, wzięło udział w Dniu „otwartych drzwi” w Wyższym Międzydiecezjalnym Seminarium Duchownym w Częstochowie.

– To wydarzenie wpisuje się dzieło promocji powołań do kapłaństwa. Bardzo ważne jest to, aby młodzi ludzie poznali seminarium i życie w nim. Młodzi ludzie mogą spotkać się z seminarzystami i z przełożonymi. Jest bardzo ważny ten bezpośredni kontakt, bo bardzo często u tych młodych ludzi kiełkuje ziarno powołania. Słyszą głos Boga powołujący ich do służby Bożej, ale jeszcze nie są pewni tego i podczas Dnia „otwartych drzwi” ci młodzi ludzie mają okazję do tego, aby ten głos Boży rozeznać, jeszcze lepiej usłyszeć – powiedział Niedzieli ks. prał. Ryszard Selejdak, rektor seminarium.

CZYTAJ DALEJ

Łódź: Gdy kardynał bramki strzela...

2024-04-15 14:11

[ TEMATY ]

sport

Kard. Grzegorz Ryś

kardynał Ryś

Archidiecezja Łódzka

W niedzielny wieczór - 14 kwietnia br. - w hali sportowej Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi odbył się towarzyski mecz piłki halowej księża – klerycy.

W drużynie duchownych – których kapitanem był kardynał Grzegorz Ryś znaleźli się dwaj rektorzy – diecezjalnego WSD oraz Seminarium Redemptoris Mater, a także proboszczowie i wikariusze łódzkich parafii. W drużynie kleryckiej znaleźli się alumnie seminarium diecezjalnego oraz seminarium 35+.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję