Reklama

Historia Matki w parku fatimskim

W zakopiańskim sanktuarium na Krzeptówkach uczczono 100. rocznicę objawień Matki Bożej w Fatimie i 20. rocznicę wizyty Jana Pawła II w mieście pod Giewontem. Zwieńczeniem tego wyjątkowego spotkania była prapremiera kantaty Jakuba Milewskiego zatytułowanej „Totus Tuus – CałyM Twój”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystości te były częścią trwających ponad tydzień obchodów, w trakcie których miało miejsce wiele wydarzeń religijnych i kulturalnych na terenie całego miasta. Rozpoczęły się one 2 czerwca br., natomiast spotkanie na Krzeptówkach – w sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej – odbyło się cztery dni później, 6 czerwca. Tego dnia Mszę św. z udziałem arcybiskupów, biskupów oraz prezydenta Andrzeja Dudy sprawował abp Stanisław Gądecki – przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. Swoje słowo do wiernych skierował też bp Virgílio do Nascimento Antunes – biskup diecezji Coimbra w Portugalii.

Wcześniej odbył się program słowno-muzyczny „Spotkania z Piękną Panią 100 lat temu”, a finałowym wydarzeniem tego dnia był koncert zorganizowany w sąsiadującym z sanktuarium Parku Fatimskim. Na tamtejszej scenie odbyła się premiera kantaty „Totus Tuus – CałyM Twój” autorstwa jednego z najmłodszych polskich kompozytorów i dyrygentów – absolwenta Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie Jakuba Milewskiego. Wcześniej stworzył on m.in. „Kantatę Przemienienia” – o cudzie w Sokółce.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– W każdym dziele próbuję o pewnych tematach mówić w nieoczywisty sposób. Najnowsze dzieło opowiada historię matki. Pokazaliśmy te najszczęśliwsze momenty w jej życiu, ale nie tylko, często nawiązując przy tym do życia Maryi. Staraliśmy się jednak nie mówić o Niej bezpośrednio, aby każdy mógł odnaleźć w kantacie swoją ziemską matkę – opowiada Milewski i dodaje: – Specyficzny tytuł utworu ma trzy symboliczne znaczenia. Z jednej strony, mówiąc „Totus Tuus”, mamy na myśli oczywiście zawołanie papieskie, z drugiej – stwierdzenie „CałyM Twój” nadaje temu tytułowi słowiańskości, a z trzeciej – wielka litera „M” jest wyciągniętym z herbu papieskiego symbolem Maryi.

Libretto do kantaty przygotował Jerzy Binkowski – reżyser, psycholog, członek Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Wykonawcami dzieła byli natomiast soliści: Olga Szomańska, Edyta Krzemień, Michał Gasz i Janusz Kruciński, a towarzyszyły im Orkiestra Symfoniczna „Passionart” oraz Chór „Psalmodia” Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie. Jakub Milewski wyznał: – Z Jerzym Binkowskim znamy się od kilku lat. Różnica wieku między nami jest duża, Jerzy mógłby być moim dziadkiem, ale dzięki temu nasze dzieła są idealnym połączeniem tradycji z nowoczesnością. Cieszę się też, że do projektu udało mi się zaprosić wybitnych wykonawców. Stanąć przed takim zespołem – to był prawdziwy zaszczyt.

Koncert zorganizowany po podniosłych kościelnych uroczystościach zgromadził w Parku Fatimskim liczną publikę – księży, przybyłych tego dnia pielgrzymów i mieszkańców Zakopanego.

2017-06-12 14:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ewa Wachowicz: Jestem wierzącą i praktykującą katoliczką

2025-06-10 13:53

Niedziela Ogólnopolska 24/2025, str. 32-33

[ TEMATY ]

świadectwo

Ewa Wachowicz

Archiwum Ewy Wachowicz

Miss Polonia 1992, dziennikarka, prezenterka, mistrzyni kuchni... Twierdzi, że ma za co dziękować Bogu i że robi to każdego dnia, nie tylko w kościele.

Aneta Nawrot: Historie, które Pani opowiada, są piękne i bardzo wzruszające. Nie tylko nawiązuje Pani do pamiątek, które znalazły się w Pani domu, ale przede wszystkim wspomina o swojej rodzinie i wartościach, które wyniosła Pani z domu rodzinnego...
CZYTAJ DALEJ

Elizeusz

Niedziela Ogólnopolska 30/2021, str. V

[ TEMATY ]

Biblia

pl.wikipedia.org

Benjamin West, Elizeusz wskrzesza syna Szunemitki

Benjamin West, Elizeusz wskrzesza syna Szunemitki
Elizeusz urodził się w Królestwie Północnym w miejscowości Abel-Mechola – nazwa ta oznacza „potok tańca”. Miasto pamiętało ucieczkę Madianitów przed Gedeonem. Może dlatego otrzymał imię Elizeusz – „Bóg wybawia”. W tym imieniu zawierała się też istota powierzonej mu przez Boga misji. Jego ziemskim ojcem był Sazafat, tym duchowym zaś stał się prorok Eliasz. On powołał go na polecenie Boga, które otrzymał pod Synajem. Miał namaścić Elizeusza na proroka, by kontynuował jego misję oczyszczenia Izraela z bałwochwalczego kultu Baala. Wezwany podczas orki Elizeusz poprosił Eliasza, by mógł pożegnać swych rodziców. Następnie złożył Bogu ofiarę i wyruszył za prorokiem. Wzrastał w wierze w jego cieniu. Towarzyszył mu w chwili wniebowstąpienia. Poprosił o dwie części prorockiego ducha Eliasza. Taką część spadku otrzymywał pierworodny syn. To oznaczało jego prymat wśród uczniów prorockich. Przed nim, jak przed Jozuem prowadzącym lud do Ziemi Obiecanej, Pan otworzył przejście po suchym dnie Jordanu. Dokonał wielu znaków wskazujących na moc Boga. Uczynił zdatnymi do picia gorzkie źródła w okolicy Jerycha, wsypując do nich sól. Pomógł wykupić syna wdowy, rozmnażając baryłkę oliwy. Wyprosił narodziny syna dla bezpłodnej kobiety, a gdy ten nagle zmarł, przywrócił go do życia. Ocalił uczniów prorockich przed konsekwencjami spożycia zatrutej strawy. Nakarmił zgromadzony tłum, mając jedynie dwanaście chlebów. Uzdrowił z trądu syryjskiego wodza Naamana. Niektóre z tych znaków obrosły legendą tak jak wydobycie z wody zatopionej siekiery czy wzięcie w niewolę aramejskich żołnierzy. Tymi dziełami zwiastował moc Boga. Przypominał, jak wielką ma On miłość względem swego ludu. Budził nadzieję w chwilach tak trudnych jak głód podczas oblężenia Samarii. Zrozpaczonym ludziom przepowiedział, że nadchodzący dzień stanie się czasem, w którym nie tylko odejdą napastnicy, ale wszyscy zaspokoją swój głód. On zapowiedział aramejskimu wodzowi, że zostanie królem Aramu w miejsce Chazaela, oraz namaścił na króla Izraela Jehu. Zmarł dotknięty chorobą. Przed nią zapowiedział zwycięstwa nad nieprzyjaciółmi Izraela. Chciał wybłagać dla swego kraju pełnię zwycięstwa, ale król Joasz niedbale wykonał dane przez proroka polecenie.
CZYTAJ DALEJ

Odpowiedzią zawsze jest miłość

2025-06-14 20:10

[ TEMATY ]

książka

miłość

Kard. Grzegorz Ryś

flickr.com/mat. prasowy

Jak odczytać własną drogę w życiu? Czym się kierować wśród mnogości sprzecznych propozycji? Jak dopomóc swojej wierze, która słabnie? Co robić, kiedy Bóg milczy? To tylko przykłady pytań, z którymi mierzy się kard. Grzegorz Ryś. Zadajemy je sobie wszyscy, próbując żyć świadomie jako chrześcijanie, ale też zwyczajnie poszukując sposobu na szczęśliwe, sensowne życie.

Kardynał Ryś nie poucza, ale dzieli się własnym doświadczeniem i świadectwem wiary. A przed nikim nie odsłania się tak bardzo jak przed ludźmi młodymi. To właśnie im opowiada o swoim powołaniu, domu rodzinnym, momentach przełomu, ludziach, którzy byli dla niego ważni, a nawet o piłce nożnej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję