Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

U Matki Bożej Ratującej w Świętoszówce

W urokliwym zakątku w Świętoszówce, na posesji Anny i Benedykta Samolów, znajduje się kapliczka Matki Bożej Ratującej. Przyjeżdżają tutaj ludzie, by pomodlić się, odpocząć, pomyśleć...

Niedziela bielsko-żywiecka 31/2017, str. 4-5

[ TEMATY ]

kapliczka

Monika Jaworska

Wolontariusze Hospicjum św. Kamila z ks. kapelanem i kapelą Dudoski przy kapliczce w Świętoszówce

Wolontariusze Hospicjum św. Kamila z ks. kapelanem i kapelą Dudoski przy kapliczce w Świętoszówce

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kapliczka powstała jako wotum dziękczynne za ocalenie rodziny Samolów i hołd dla ofiar II wojny światowej. – Kult Matki Bożej Ratującej rozszerza się. Co roku przybywa w kapliczce wotów dziękczynnych z różnych kontynentów. Ludzie dziękują Maryi za uproszone zdrowie, za pomoc w trudnych sytuacjach. Prowadzimy kronikę, w której notujemy świadectwa – tłumaczy Benedykt Samol. Jak zaznacza, historia powstania kapliczki sięga 1935 r., kiedy figura Matki Bożej z Lourdes została podarowana jego rodzicom, Luizie i Wincentemu w dniu ich ślubu. – Ojciec był leśniczym, w leśniczówce Książenice. Gdy zbliżył się front radziecki, Żydzi po wyzwoleniu obozu Auschwitz-Birkenau chronili się u moich rodziców w leśniczówce. Rodzice zdecydowali, żeby uciekać. Mama włożyła do wózka dziecięcego figurę Matki Bożej z Lourdes, a na nią – w pieluszkach – położyła mnie. Był tam też ukryty przez ojca rewolwer. W nocy otoczyła nas konnica radziecka. Mama uchwyciła mnie, mocno przycisnęła do piersi i zawołała: „Matko Boska, ratuj nas! W Twoje ręce się oddajemy!”. Nasza prośba została wysłuchana. Zostawili nas w spokoju. Nie znaleźli rewolweru, inaczej by nas zamordowali – wspomina p. Benedykt.

Miejsce dla każdego

Reklama

Po wojnie rodzina Samolów przemieszczała się po Polsce, gdyż leśniczy Wincenty Samol kształcił kadrę leśniczych. W podróżach towarzyszyła im figura Maryi. – Mając w pamięci nasze ocalenie, Maryję określiliśmy Matką Bożą Ratującą. Po ślubie osiadłem z małżonką w Świętoszówce, gdzie postanowiliśmy zbudować kapliczkę ku czci Matki Bożej Ratującej. Impulsem do tego była profanacja krzyży w Warszawie. Umieściliśmy w kapliczce krzyż z 1997 r., aby go wywyższyć, i figurę Matki Bożej z Lourdes, dzięki której przeżyliśmy wojnę. Grotę wybudowaliśmy w 2003 r., a cokół – w 2008 r. Kapliczkę poświęcili 22 sierpnia 2010 r. proboszcz naszej parafii św. Bartłomieja w Grodźcu Śląskim ks. kan. Andrzej Szczepaniak, emerytowany proboszcz sanktuarium Matki Bożej w Bujakowie ks. kan. Jerzy Kempa oraz franciszkanin o. Marian Jankowski OFM – precyzuje p. Benedykt.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kapliczka jest dostępna o każdej porze roku. – Młode pary robią tutaj sesje zdjęciowe. Przyjeżdżają księża, siadają przy kapliczce, coś notują, czasem mówią, że mają trudne kazania do przygotowania i tu przychodzi natchnienie. Od kilku lat odbywają się tutaj majowe spotkania Hospicjum św. Kamila. W maju odprawiane są nabożeństwa z udziałem parafian ze Świętoszówki i okolic. Odprawiane są tu też nabożeństwa różańcowe i inne okolicznościowe – zaznacza żona p. Benedykta – Anna. W tym roku wolontariusze Hospicjum św. Kamila z Bielska-Białej z prezes dr Anną Byrczek, w ramach obchodów ćwierćwiecza działalności, również zawitali przy kapliczce, gdzie modlitwę poprowadził kapelan hospicyjny ks. Andrzej Pacholik SDS. Po wspólnej modlitwie wolontariusze radośnie świętowali przy poczęstunku, z towarzyszeniem Regionalnego Zespołu Dudoski z GOK Jasienica.

Dzielą się sercem z chorymi

Państwo Samolowie również są wolontariuszami Hospicjum św. Kamila. – Zapragnąłem dać moje serce innym ludziom. Jesteśmy z umierającymi cały czas, do końca, co bywa trudne. Organizowane od czasu do czasu spotkania, takie jak to przy kapliczce, pomagają nam w odradzaniu sił witalnych, by znów iść z radością do chorego. Chorzy tego potrzebują – mówi Benedykt Samol. Dzięki swojej żonie Annie, którą dowoził samochodem do chorych, zaangażował się w wolontariat w hospicjum.

Anna Samol – lekarka w hospicjum – podkreśla, że najważniejsza jest obecność przy pacjencie, gdy on tego potrzebuje. – U mnie pragnienie służby zrodziło się w młodości. Byłam wychowywana w miłości i zapragnęłam dzielić się tą miłością pomagając chorym. Młodym wolontariuszom chciałabym życzyć, aby mieli zapał do pracy – mówi p. Anna.

Samolowie często goszczą na swojej posesji pielgrzymów i osoby zainteresowane odwiedzeniem kapliczki, którym chętnie przybliżają jej historię. Benedykt Samol podkreśla, że Matka Boża Ratująca jest jedyną o takim nazwaniu w Polsce i w świecie. Państwo Samolowie zapraszają wszystkich chętnych do Świętoszówki przy ul. Słonecznej 58. – Kapliczka znajduje się w urokliwym miejscu, gdzie jest źródło, przyroda i leśny rezerwat Dolina Łańskiego Potoku. To tworzy harmonię przyrody ze sferą sacrum. Tu można się wyciszyć, pomodlić i nabrać sił do dalszych działań.

2017-07-26 10:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Opiekunka Jasła

Przy ulicy Jana Pawła II 16 w Jaśle, na posesji Krystyny Sobczak znajduje się kapliczka. Obiekt został wzniesiony w roku 2007 jako dowód wdzięczności za otrzymywanie wielu łask, nieustanną opiekę Matki Bożej Fatimskiej oraz ocalenie Ojca Świętego Jana Pawła II 13 maja 1981 r.
CZYTAJ DALEJ

Skoro Bóg wszystko wie i wszystko może, dlaczego nie przeszkadza złu?

2025-04-11 20:30

[ TEMATY ]

Katechizm

dobro

zło

Katechizm Wielkopostny

Adobe Stock

Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw? W kolejnym dniu naszego katechizmu odpowiedź na pytanie – dlaczego Bóg nie przeszkadza złu, skoro wie i może wszystko?

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Youcat – katechizm Kościoła katolickiego.
CZYTAJ DALEJ

Świdnica. Palmowa procesja i pasyjna refleksja

2025-04-13 17:16

[ TEMATY ]

Świdnica

bp Marek Mendyk

Niedziela Palmowa

Hubert Gościmski

Procesji z palmami przewodniczył bp Marek Mendyk

Procesji z palmami przewodniczył bp Marek Mendyk

Liturgia Niedzieli Męki Pańskiej rozpoczęła w najważniejszy czas w roku liturgicznego – Wielki Tydzień. W katedrze świdnickiej uroczystościom 13 kwietnia przewodniczył bp Marek Mendyk, który nie tylko celebrował Eucharystię, ale także wygłosił homilię, zachęcając wiernych do osobistej odpowiedzi na pytanie o tożsamość Chrystusa.

Uroczysta liturgia rozpoczęła się w głównej nawie świątyni, gdzie pasterz diecezji poświęcił przyniesione przez wiernych palmy. Po odczytaniu Ewangelii o wjeździe Jezusa do Jerozolimy, procesja liturgiczna ruszyła w stronę ołtarza. W czasie Mszy Świętej opis Męki Pańskiej odczytali alumni roku propedeutycznego wraz z diakonem Akselem Mizerą. A liturgię ubogacił katedralny chór Tactus Sonus.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję