Reklama

Aspekty

I co, znowu cię przenoszą?

Z ks. Jakubem Włodarczakiem – studentem Instytutu Liturgiki Pastoralnej w Padwie – rozmawia ks. Adrian Put

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 31/2017, str. 6

[ TEMATY ]

wywiad

Archiwum autora

Ks. Jakub Włodarczak już w Rzymie

Ks. Jakub Włodarczak już w Rzymie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KS. ADRIAN PUT: – W okresie wakacyjnym w wielu parafiach naszej diecezji dokonały się lub dokonają w najbliższym czasie zmiany wśród księży posługujących jako proboszczowie lub wikariusze. Zmienią oni dotychczasowe miejsca pracy i udadzą się do miejsc wskazanych przez Księdza Biskupa. W Księdza przypadku wygląda to troszkę inaczej. Gdzie dotychczas Ksiądz pracował od czasu swoich święceń oraz gdzie otrzymał Ksiądz skierowanie?

KS. JAKUB WŁODARCZAK: – Po święceniach kapłańskich, jako neoprezbiter, zostałem skierowany do pracy duszpasterskiej w parafii nadgranicznej pw. św. Barbary w Łęknicy. Po roku zaś skierowano mnie do pracy duszpasterskiej w o wiele większej parafii – pw. św. Mikołaja w Głogowie. Decyzją Księdza Biskupa moja posługa w Głogowie po roku dobiegła końca. Tym samym zostałem skierowany na studia specjalistyczne z zakresu liturgiki do Padwy we Włoszech.

– Jak wyglądało pożegnanie z dotychczasową parafią i parafianami?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– W porównaniu do pożegnania pierwszej parafii różnica podstawowa to czas. Kiedy księża dowiadują się o zmianie dotychczasowej placówki duszpasterskiej, a ma to miejsce zazwyczaj w tygodniu poprzedzającym zakończenie roku szkolnego, pozostaje im jeszcze około dwa miesiące, aby się pożegnać. W moim przypadku był to ponad tydzień, co nie oznacza, że o planach Księdza Biskupa dowiedziałem się tydzień przed wyjazdem. Pożegnanie zatem to czas intensywny – przynajmniej dla mnie. I wcale nie ze względu na pakowanie. W pewnym momencie brakuje czasu już nawet na pakowanie... Napięty kalendarz świadczy o wielkim sercu parafian i tych wszystkich, których Pan Bóg pozwolił mi spotkać i doświadczyć podczas posługi w parafii. Główne pożegnanie oczywiście miało miejsce podczas Mszy św. Była to Msza św. dziecięca, ponieważ przez cały ten rok byłem odpowiedzialny za dzieci w parafii. Po za tym wypłynęło wówczas wiele pięknych i ciepłych słów, deklaracji modlitwy i życzeń w moim kierunku, za co bardzo dziękuję.

– Aby rozpocząć studia we Włoszech, należy być dobrze przygotowanym językowo. Jak wygląda to w Księdza przypadku?

– Naukę języka rozpocząłem już w listopadzie 2016 r. Niemniej jednak główne przygotowania językowe będą trwały już we Włoszech. Pierwszy etap w Rzymie, a następny na północy Włoch, w Bibione.

Reklama

– Okres w Rzymie to nie tylko ćwiczenia i nauka języka. Jak wygląda dzień poza zajęciami językowymi?

– Tak, to prawda. Jest to czas intensywny nie tylko ze względu na naukę języka, ale także ze względu na zajęcia związane z posługą w Zgromadzeniu Sióstr Opatrzności Bożej oraz Sióstr Papieskiego Instytutu Maestro Pie Filippini w Rzymie na Monte Mario. Wstaję codziennie o godz. 5.30. O godz. 7.00 odprawiam pierwszą Eucharystię. Zaraz po niej drugą, w drugim domu zakonnym, potem szybkie śniadanie i już o godz. 8.15 wyjeżdżam autobusem na zajęcia do szkoły językowej. Po nich wracam do domu ok. godz. 15.00. Do kolacji czas poświęcam na naukę własną. O godz. 19.00 wspólnie z siostrami jemy kolację, a po niej następują zajęcia fonetyczne. Razem z siostrami uczę się czytać i dobrze akcentować teksty liturgii włoskiej. W weekendy mam więcej czasu dla siebie, więc wykorzystuję okazję do zwiedzania okolic Rzymu.

– Gdzie będzie Ksiądz mieszkał w okresie studiów w Padwie? Jak będą wyglądały w Księdza przypadku sprawy dnia codziennego: miejsce do pracy i na odpoczynek?

– Podczas studiów we Włoszech będę mieszkał przy parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Bibione nad Morzem Adriatyckim. Tam też mam swój pokój i miejsce do pracy. Poza tym od poniedziałku do środy wyjeżdżam do Padwy na uczelnie. W czasie wykładów mieszkam w Padwie przy uczelni u Ojców Benedyktynów. Zaś po cyklu zajęć pociągiem wracam do parafii.

– Jak najbliżsi przyjęli decyzję o wyjeździe Księdza za granicę? Nauka potrwa kilka lat, a przez ten czas możliwość widywania najbliższych będzie zapewne ograniczona?

– Myślę, że bardzo pozytywnie. Kiedy po rozmowie z Księdzem Biskupem wszedłem do rodzinnego domu w sutannie, w białej koszuli, w spinkach, od razu wiedzieli, że coś się stało. Powiedziałem wtedy, że wracam z rozmowy z Księdzem Biskupem. Tata odpowiedział: „I co, znowu cię przenoszą?”. Jak najbardziej, rozłąka z rodziną, zwłaszcza z rodzicami, jest trudną sytuacją. Szczególnie dla nich samych. W pewnym stopniu doświadczyli już kilkuletniej rozłąki z synem podczas mojego pobytu w seminarium. Jednak myślę, że modlitwa, duchowa więź i prawda fundamentalna: „Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was” zmieniają myślenie, ratują i łagodzą sytuację wynikającą z dystansu ponad tysiąca kilometrów.

– Tajemnice liturgii zgłębiał już Ksiądz w seminarium. Czy jest jakaś dziedzina kultu Bożego, która szczególnie jest Księdzu bliska?

– To prawda. W seminarium duchownym miałem to szczęście poznać liturgię, doświadczyć jej i odkrywać z różnych perspektyw. Myślę, że zagadnieniem, które towarzyszy mi od lat seminaryjnych, a które szczególnie jest mi bliskie i widzę jego wieki sens w Kościele, jest interpretacja i adaptacja liturgii Kościoła, tak by była ona zrozumiała dla tych, którzy ten kult – liturgię tworzą. Jest to bardzo istotne w naszym życiu wiarą, ponieważ to w liturgii dotykamy żywego i prawdziwego Boga, przez liturgię On się nam udziela. Dziś często brakuje nam tej świadomości.

2017-07-26 10:53

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Islam: religia wojny czy pokoju?

Niedziela Ogólnopolska 38/2015, str. 12-13

[ TEMATY ]

wywiad

rozmowa

Archiwum o. Samira Khalila Samira SJ

o. Samir Khalil Samir SJ

o. Samir Khalil Samir SJ

Tematem mojej poprzedniej rozmowy ze światowej sławy islamistą o. Samirem Khalilem Samirem SJ („Niedziela”, nr 34/2015) było Państwo Islamskie oraz wypowiedzi jego przywódcy, samozwańczego kalifa Abu Bakra al-Baghdadiego, który twierdzi, że „islam nigdy nie był religią pokoju”. Na zarzuty, że „islam jest religią walki (dżihadu)”, muzułmanie często wytykają chrześcijanom wyprawy krzyżowe, tak jakby „święta wojna” była elementem i naszej religii. Czy chrześcijańskie wyprawy krzyżowe można porównać do islamskiej świętej wojny? Od tego pytania zacząłem naszą kolejną rozmowę

WŁODZIMIERZ RĘDZIOCH: – Co należałoby odpowiedzieć muzułmanom, którzy podkreślają, że również chrześcijanie mają święte wojny, wyprawy krzyżowe?

CZYTAJ DALEJ

Niewiarygodne, ale prawdziwe

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 71

[ TEMATY ]

święci

wikimedia.pl

św. Tomas z Celano

św. Tomas z Celano

Dla Boga nie ma nic niemożliwego. Dowodzą tego najbardziej osobliwe cuda dokonane za wstawiennictwem świętych.

Dar bilokacji, mówienie językami, dar uzdrowienia czy stygmaty – te cuda chyba nikogo nie dziwią. Ich katalog jest jednak obszerniejszy, znajdują się w nim również takie nadnaturalne zjawiska, które mogą się wydawać co najmniej osobliwe albo nawet ekstrawaganckie. W logice Boga jednak mają one wielkie znacznie.

CZYTAJ DALEJ

Abp Gądecki: chrześcijaństwo zawsze wysoko ceniło męstwo

2024-04-24 20:12

[ TEMATY ]

abp Stanisław Gądecki

Karol Porwich / Niedziela

„Chrześcijaństwo zawsze wysoko ceniło męstwo i ze szczególnym szacunkiem odnosiło się do najwyższych jego postaci, czyli do bohaterstwa, heroizmu i męczeństwa za wiarę” - mówił abp Stanisław Gądecki podczas Mszy św. w kościele pw. św. Jerzego z okazji 25. rocznicy konsekracji poznańskiej świątyni.

W Eucharystii uczestniczyli m.in. gen. w stanie spoczynku Piotr Mąka, dowódca Oddziału Prewencji Policji insp. Jarosław Echaust, naczelnik Wydziału Komunikacji Społecznej Kinga Fechner-Wojciechowska i wicenaczelnik Paweł Mikołajczak oraz kompania honorowa Policji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję