Reklama

Drogowskazy

drogowskazy

Bóg upomina się o swoje

Niedziela Ogólnopolska 36/2017, str. 3

VinothChandar / Foter.com / CC BY

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W nocy z 11 na 12 sierpnia Polskę nawiedziła straszliwa wichura: 6 osób zabitych, kilkadziesiąt rannych, zniszczone lasy, powalone zabudowania – stało się to w bardzo krótkim czasie. Niejeden pyta: Co przez tę tragedię Pan Bóg chce nam powiedzieć? Wszak mówił Pan Jezus, że nawet włos nam z głowy nie spadnie bez woli Ojca (por. Mt 10, 30). Jak zatem wytłumaczyć takie zdarzenie?

Nieznane są nam Boże plany, Bóg rysuje je na konturach wieczności. Patrzy na człowieka jako jego Stworzyciel. On jest, a my „w Nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy” (por. Dz 17, 28). On ma najlepsze i najprawdziwsze rozeznanie rzeczywistości. A jest ona, niestety, taka, że niejednokrotnie nasze życie nie jest zgodne z Bożymi przykazaniami. Czasami ludzie traktują Boga jako kogoś niepotrzebnego, kogo można odrzucić. Człowiek XXI wieku jest pełen pychy. Osiągnięcia cywilizacyjne powodują w nas zachwyt i fascynację ludzkim rozumem, techniką, i rodzą się zarozumialstwo, snobizm; ludzie, skądinąd zwyczajni, nie oddają czci Bogu: lekceważą dzień święty, dopuszczają się rozmaitych występków, choćby zabijania dzieci nienarodzonych, kłamstw, nie mają szacunku dla drugiego człowieka. Tak dzieje się też na płaszczyźnie politycznej. Może więc Bóg chce nas nauczyć pokory...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Dlatego, mając świadomość naszej grzeszności, mówimy, że spotykamy się z czymś, co można określić jako karę Bożą. Chociaż dziś często bronimy się przed takim sformułowaniem, wolimy mówić o Bożym miłosierdziu, to jednak jest też przecież Boża sprawiedliwość.

Pamiętajmy, że człowiek zawsze ma możliwość jakiejś rehabilitacji. Popatrzmy na poszkodowanych, którzy muszą zacząć życie od nowa. Jakże potrzeba ochotników przy porządkowaniu zniszczonego dorobku pokoleń! Pracy jest ogrom, także w innych dziedzinach życia. Rodzi się też pytanie o ludzką solidarność.

Oczywiście, jest wielką tajemnicą Boga, dlaczego dopuszcza takie doświadczenia. Na pewno jednak powinny one budzić nasze zastanowienie, które idzie w kierunku moralności i przestrzegania Bożych przykazań. Jeżeli one doznają uszczerbku z naszej strony, jeżeli nie stosujemy się do woli Boga, to czy aby Bóg nie domaga się, byśmy zaczęli żyć inaczej? Rozbite tablice Bożych przykazań zawsze uderzają w ludzi i pozostawiają ich zranionymi.

Nasuwają się tu też bardzo ważne słowa Matki Bożej Fatimskiej: „Pokuty! Pokuty! Pokuty!”...

2017-08-30 09:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna za młodzież do św. Carlo Acutisa

[ TEMATY ]

nowenna

św. Carlo Acutis

/diecezja.waw.pl/peregrynacja

Nowenna do odmawiania pomiędzy 3 a 11 października (przed wspomnieniem św. Carlo Acutisa) lub w dowolnym terminie.

Trójco Przenajświętsza, Ojcze, Synu i Duchu Święty, dziękuję Wam za wszystkie przysługi i łaski, którymi wzbogacona została dusza św. Carla Acutisa podczas 15 lat przeżytych przez niego na tej ziemi i za pośrednictwem wszelkich zasług uwielbionego Anioła Młodości proszę o udzielenie mi łaski…
CZYTAJ DALEJ

Św. Pelagia – od nierządnicy do pokutnicy

[ TEMATY ]

święci

Autorstwa Sharon Mollerus/commons.wikimedia.org

Św. Pelagia

Św. Pelagia

Pelagia, znana również jako Małgorzata, pochodziła z Antiochii. Była piękną kobietą, ale prowadziła się nieobyczajnie. Była tancerką i śpiewaczką.

Zwracała na siebie uwagę swym bogatym w złoto, srebro i perły strojem. Biskup Nonnus z Heliopolis kiedy ją zobaczył, zapłakał, że ludzie nie troszczą się o swoją duszę, a o urodę i stroje. Podjął modlitwę za jawnogrzesznicę. Małgorzata pewnego dnia przyszła do świątyni i poruszona jego słowami, z płaczem rzuciła się do jego nóg. Na chrzcie otrzymała imię Pelagia. Oddała majątek na jałmużnę dla ubogich, a sama podjęła pokutę. Udała się do Jerozolimy, gdzie pędziła żywot surowy i umartwiony. Zamieszkała w pustelni. Zmarła ok. 457 r. Jest patronką aktorek.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: To wspólnota sióstr, które każdego dnia przyjmują do swojego domu Jezusa

2025-10-09 11:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

75 lecie założenia Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Miłości

75 lecie założenia Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Miłości

– Siostry przyjmują Jezusa do swojego domu. Jeśli ktoś chciałby wiedzieć, gdzie jest dziś Jezus, niech popatrzy na nie. Taka jest prawda o tym zgromadzeniu, które już od 75 lat działa w Kościele. To wspólnota sióstr, które nieustannie przyjmują do siebie Jezusa – przyjmują Go w osobach ludzi ubogich, odrzuconych, wykluczonych i bezdomnych – mówił kardynał Grzegorz Ryś.

Dokładnie 75 lat temu św. Matka Teresa z Kalkuty założyła Zgromadzenie Sióstr Misjonarek Miłości. Z tej okazji w łódzkim domu zakonnym Najświętszego Serca Jezusowego metropolita łódzki, kardynał Grzegorz Ryś, celebrował Eucharystię dziękczynną w intencji zgromadzenia oraz za codzienną, nieocenioną pracę i posługę Sióstr Kalkutek – zarówno w Łodzi, jak i na całym świecie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję