Reklama

Med(i)alista

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Media niewiele różnią się od sportu. Dajmy na to od takich skoków narciarskich, których ostatnio dzięki zasługom Małysza w naszej telewizji nie brakuje.

Z jednej strony, na początku, zanim jeszcze zacznie się skakać, potrzebny jest talent. W przypadku mediów potrzebne jest uświadomienie sobie niezbywalnego prawa człowieka do wolności. Tak, jak dobry skoczek wyrasta z własnego talentu, z tego czegoś, co sprawia, że już na samym początku, na długo przed tym, zanim zacznie wygrywać międzynarodowe konkursy, jego umiejętności są przez wszystkich podziwiane, tak media rodzą się z uświadomionej wolności człowieka - prawa do swobodnego dostępu do informacji i zarazem prawa do swobodnego wypowiadania myśli. Obrona tej wolności podrywa ludzi do heroicznych czynów, nawet do budowania barykad, jak to niedawno mogliśmy obserwować u naszych południowych sąsiadów w sprawie Czeskiej Telewizji. Jeszcze przed świętami, w połowie grudnia, zespół dziennikarzy przygotowujący Wiadomości w CzT zbuntował się przeciwko naciskom politycznym ze strony rady Czeskiej Telewizji. W odwecie zaaresztowano buntowników, nie pozwalając opuszczać im zajmowanych przez nich pomieszczeń. Nowe władze i nowy zespół od Wigilii nadawał swoje informacje, gdzie miejsce prawdy zajął subiektywizm (czasem wręcz kłamstwo) w opisie zjawisk, a profesjonalizm zastąpiono amatorszczyzną. Nie sposób bowiem w ciągu jednego dnia nauczyć się sztuki dobrego i rzetelnego dziennikarstwa.

Z drugiej strony, na końcu, po trudzie treningów, prób i błędów jest albo piękny, długi lot zakończony odsłuchaniem Mazurka Dąbrowskiego; albo lot "pożal się Boże", gdy zawodnik niesiony jest jedynie siłą rozpędu i ani nie ma co oglądać, ani nie ma czym się chwalić. I to do czego się dojdzie - jak dobitnie pokazał nam Małysz - tylko w niewielkim stopniu zależy od punktu wyjścia - od posiadanego talentu. Można bowiem nie wiedzieć jak go wykorzystać, jak go kształtować, jak go wyrażać. I tak czasami dzieje się z naszymi mediami, że lecą jedynie siłą rozpędu na tzw. "zbity pysk".

10 stycznia Wiadomości TVP podały informację, jakoby jeden z koncernów naftowych nielegalnie finansował kampanię wyborczą M. Krzaklewskiego. Władze koncernu zaprzeczają. Członkowie Komitetu Wyborczego Krzaklewskiego złożyli pozew w sądzie. Wiadomości odgrażają się wyemitowaniem kolejnych informacji potwierdzających ich wersję. I jakby na to nie patrzeć - złotego medalu za to na pewno nie będzie. Co najwyżej ogromne pieniądze, które nie wiadomo tylko, w której kieszeni się znajdą. Z zasadami sportowej rywalizacji fair play też ma to niewiele wspólnego.

Małysz na szczęście w odpowiednim czasie zrozumiał, że talent, podobnie jak wolność człowieka, jest w ogromnym stopniu uzależniony od wpływu odpowiedniej edukacji i skupienia uwagi. Tego też życzę wszystkich "medialistom" z okazji patronalnego święta dziennikarzy, przypadającego 24 stycznia we wspomnienie św. Franciszka Salezego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zapowiedź - #PodcastUmajony na naszym portalu już od 1 maja!

2024-04-28 07:35

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

#JezusowaKardiologia

Mat.prasowy

Zapraszamy na codzienne refleksje maryjne przygotowane dla naszego portalu na maj 2024 r. przez ks. Tomasza Podlewskiego.

Startujemy 1 maja 2024 roku, zaraz po północy. Do usłyszenia!

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

Wenecja: Franciszek podziękował za wizytę, modlił się za Haiti, Ukrainę i Ziemię Świętą

2024-04-28 13:15

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

Na zakończenie Mszy św. sprawowanej na placu św. Marka papież podziękował organizatorom jego wizyty w Wenecji i szczególnie pamiętał w modlitwie o Haiti, Ukrainie i Ziemi Świętej.

Drodzy bracia i siostry, zanim zakończmy naszą celebrację chciałbym pozdrowić was wszystkich, którzy w niej uczestniczyliście. Z całego serca dziękuję patriarsze, Francesco Moraglii, a wraz z nim jego współpracownikom i wolontariuszom. Jestem wdzięczny władzom cywilnym i siłom porządkowym, które ułatwiły przebieg tej wizyty. Dziękuję wszystkim.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję