Reklama

W tym szaleństwie jest metoda

Niedziela Ogólnopolska 39/2017, str. 54

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od ośmiu lat w warszawskim Teatrze Wielkim – Operze Narodowej przez trzy dni gości muzyka nie tyle inna od tego, co można spotkać na koncertowych afiszach, ile muzyka prezentowana w sposób, który ma jedno zadanie: wyjść do najszerszego z możliwych kręgów odbiorców.

Mowa o Szalonych Dniach Muzyki – satelitarnej edycji cyklu, który powstał we Francji i na przestrzeni lat doczekał się swoich klonów na niemal całym globie. W oryginale nosi on nazwę „La Folle Journée”, a trzy wiodące odsłony mają miejsce w Nantes (tu go zainaugurowano w 1995 r.), Warszawie i Tokio. Znamienny jest fakt, że we wspomnianych trzech miejscach orkiestrą rezydentem jest znakomita Sinfonia Varsovia, a w Warszawie jest również organizatorem całej imprezy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Szalone Dni Muzyki to przede wszystkim genialne narzędzie edukacyjne i propagatorskie. Niskie ceny biletów, które oscylują między 12 a 17 zł, bardzo przekrojowy i urozmaicony repertuar, krótki czas poszczególnych występów (ok. godziny) oraz fakt, że koncerty odbywają się jednocześnie na pięciu scenach (można swobodnie przemieszczać się między nimi), ściągają do stołecznej świątyni kultury tłumy. Co roku festiwal ma inne hasło przewodnie bądź odwołuje się do innego kręgu kulturowego kompozytorów. Tym razem królować będzie taniec, stąd nazwa edycji „La Danse”. Koncerty odbywać się będą w dniach 29 września – 1 października br., a program sprawia, że jak zwykle trzydniowe święto radości muzykowania nie wymaga rekomendacji. Z solowym recitalem fortepianowym, a także w towarzystwie Orkiestry Sinfonia Varsovia wystąpi juror ostatniej edycji Konkursu Chopinowskiego – Nelson Goerner. Również z dwoma różnymi repertuarami zaprezentują się znakomita skrzypaczka Alena Baeva oraz polski zespół Apollon Musagete Quartett, uznawany za jeden z najlepszych kwartetów smyczkowych swojego pokolenia. Ponadto w festiwalu wezmą udział znakomite zespoły muzyki dawnej oraz wykonawcy spoza głównego nurtu muzyki klasycznej. Jak zwykle obok sztandarowych pozycji z repertuaru muzyki klasycznej na festiwalu będzie można posłuchać jazzu, muzyki dawnej, filmowej, flamenco oraz brzmień eksperymentalnych z dużą dawką improwizacji. Tradycyjnie lwią część programu stanowią koncerty adresowane wprost do małych dzieci, dla których udostępniono salę o znamiennej nazwie Piruet.

Nie zabraknie też koncertów w wykonaniu orkiestr z wiodących polskich szkół muzycznych. Mając na uwadze różne gusta słuchaczy, organizator festiwalu przygotował w tym roku specjalne ścieżki tematyczne, które pomogą gościom w gąszczu festiwalowych wydarzeń znaleźć te, które będą dla nich najbardziej interesujące. Festiwalowe detale na stronie: www.szalone-dnimuzyki.pl .

2017-09-19 14:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Hubert - prawda i legendy

Niedziela toruńska 44/2003

[ TEMATY ]

św. Hubert

en.wikipedia.org

Ponad 1200 lat dzieli nas od czasów, w których żył i działał św. Hubert. Właśnie ta różnica dwunastu wieków sprawiła, że na to, co o nim wiemy, składają się: prawda, legendy i mity. Prawdopodobnie urodził się w 655 r. w znanej i znakomitej rodzinie, na obszarze dzisiejszych Niderlandów. W wieku około 18 lat został oddany na dwór króla Frankonii, a tam poślubił córkę Pepina z Heristal, z którą miał przynajmniej jednego syna. Przez kilka lat pełnił życie pełne przygód jako rycerz. Później został kapłanem i uczniem św. Laparda, a po jego śmierci, ok. 708 r. objął po nim półpogańską diecezję Maastricht. Miał ogromne zasługi w nawracaniu na wiarę chrześcijańską swoich ziomków, którzy dotychczas czcili bożków germańskich. Zmarł w Liege około 727 r., gdzie pochowano go w tamtejszej katedrze. W 825 r. część jego relikwii przeniesiono do Andage, które od tej chwili otrzymało nazwę Saint Hubert. Kult św. Huberta bardzo szybko szerzył się w Europie. Jako patron myśliwych odbierał cześć od XI w., co szczególnie może dziwić, gdyż w najstarszych pismach brak informacji na temat jego działalności na niwie łowieckiej. W XIV w. kult św. Huberta połączono z elementami kultu św. Eustachego. Św. Eustachy żył na przełomie I i II w. Z tego okresu pochodzi słynna legenda o jeleniu. Św. Eustachy jeszcze jako Placydus był naczelnikiem wojskowym cesarza Trajana i oddawał cześć bożkom rzymskim. W czasie jednego z polowań ujrzał jelenia z krzyżem pośrodku poroża. Jeleń nakazał Placydusowi ochrzcić się i przyjąć imię Eustachy. Kult św. Eustachego popularny był zwłaszcza w Kościele wschodnim. Apokryfy o św. Hubercie przeniosły motyw jelenia na grunt chrześcijaństwa zachodniego, umieszczając je w realiach VII w. Mówi się, że gdy żona Huberta wyjechała do swojej umierającej matki, jej osamotniony mąż zaczął hulaszcze życie, a nade wszystko pokochał polowania, które zmieniły się w rzezie zwierzyny prowadzone bez umiaru. W trakcie jednego z takich polowań Hubert ujrzał wynurzającego się z kniei wspaniałego jelenia z krzyżem, jaśniejącym niezwykłym blaskiem pomiędzy pięknymi rozłożystymi rogami. Jednocześnie usłyszał nieziemski głos: „Hubercie! Dlaczego niepokoisz biedne zwierzęta i zapominasz o zbawieniu duszy?”. Wydarzenie to spowodowało wewnętrzną przemianę Huberta, który od tego momentu zmienił swoje życie. Kanonizowany po śmierci, został patronem myśliwych, a dzień jego śmierci i przeniesienia jego relikwii do klasztoru w Andagium - 3 listopada jest świętem myśliwych. Kolejne wątki kultu Świętego dodali pewnie sami myśliwi, którzy mają niezwykłą wyobraźnię. Ze względu na swoje życie, związane z radykalnym, gwałtownym nawróceniem, jest św. Hubert dzisiaj niezwykle popularny. Dynamizm jego życia i nawrócenia może utwierdzać w przekonaniu, że każdy z nas ma szansę zmienić swoje życie na lepsze, a dla każdego chrześcijanina głos z nieba: „Hubercie! Odmień swoje życie...” - jest wezwaniem do stawania się lepszym, bardziej doskonałym, świętym.
CZYTAJ DALEJ

Dusze czyśćcowe zawsze pomogą

Od wielu lat praktykuję modlitwę za dusze czyśćcowe i jestem przekonana o jej niezwykłej skuteczności – mówi s. Agnieszka, franciszkanka

Jak to się zaczęło? Byłam młodą zakonnicą, rozpoczęłam naukę w szkole pielęgniarskiej. Mieszkałam w klasztorze. Pewnej nocy poczułam, że ktoś wszedł do pokoju, ale nikogo nie widziałam. Na pytanie, kim jest, nie otrzymałam od przybysza żadnej odpowiedzi. Wówczas poczułam paraliżujący strach. Gdy zjawa zniknęła, zerwałam się z łóżka, padłam na kolana i zaczęłam się żarliwie modlić. Prosiłam Boga, by nigdy więcej nikt z tamtego świata do mnie nie przychodził, bo zwyczajnie po ludzku się boję. W zamian obiecałam stałą modlitwę za dusze czyśćcowe. Podobnej sytuacji doświadczyłam kilka lat później. Szłam na Mszę św. za zmarłe siostry z naszego zgromadzenia i w pewnej chwili dostrzegłam postać ubraną w stary strój zakonny (sprzed reformy strojów), jak zmierza do kaplicy. Pomyślałam, że przyszła prosić o modlitwę i trzeba jej tę modlitwę dać.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Duka ponownie w szpitalu, stan poważny

2025-11-03 13:50

[ TEMATY ]

kard. Dominik Duka

kard Duka

Vatican Media

Kard. Domnik Duka

Kard. Domnik Duka

Archidiecezja praska apeluje o modlitwę w intencji kard. Dominika Duki. Prymas senior od soboty jest w szpitalu. Jak dziś podano, jego stan jest poważny.

Kard. Duka 6 października przeszedł pilną operację w Centralnym Szpitalu Wojskowym w Pradze. Z tego powodu nie mógł przybyć do Gdańska na uroczystości 100-lecia diecezji, na które Leon XIV mianował go swoim legatem. 30 października został wypisany do domu. W sobotę ponownie trafił do szpitala. Dziś w południe praska archidiecezja podała, że stan prymasa seniora jest poważny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję