Narzekamy na obraz Polski, jaki kreowany jest przez zachodnich dziennikarzy, twierdząc, że nie odpowiada on zupełnie rzeczywistości, a opinia publiczna tych krajów, w których ukazują się materiały poświęcone Polsce, jest wprowadzana w błąd. I słusznie. Bo tak jest. Klasyczny przykład stanowi tekst, który niedawno ukazał się w „The Washington Post”, gazecie uchodzącej za jeden z najbardziej prestiżowych i wpływowych dzienników. Taka sytuacja jest groźna, bo dla wielu czytelników to, co się tam ukaże, jest odbierane niemal jako prawda objawiona.
Wspomniany artykuł traktuje o relacjach obecnej konserwatywnej władzy z Kościołem. Cały tekst to pomieszanie z poplątaniem. Uprzedzenia i powielanie kalek sprzed lat widać na każdym kroku. Otóż według wspomnianej gazety, Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory dzięki wsparciu Kościoła, a szczególnie dzięki księżom w mniejszych miejscowościach, którzy w kazaniach (na szczęście nie napisano, że nawoływali wprost do głosowania na PiS) chwalili wartości, które na sztandarach miała partia Jarosława Kaczyńskiego. Byłoby to może śmieszne, gdyby nie fakt, że kilka milionów wpływowych osób na świecie uwierzy w tę informację. Im dalej zagłębimy się w tekst, tym gorzej. O. Rydzyk jest przedstawiany jako biznesmen subsydiowany przez rząd.
Ojciec Święty z głębokim smutkiem przyjął wiadomość o nagłej śmierci osiemnastoletniej Pascale Rafic, która podróżowała z Egiptu do Rzymu, aby wziąć udział w Jubileuszu Młodzieży – czytamy w watykańskim komunikacie prasowym.
Komunikat podaje, że jeszcze dziś przed południem Papież zechciał przyjąć grupę pielgrzymów, którzy towarzyszyli młodej Pascale w podróży. „Spotkanie, naznaczone głębokim wzruszeniem, będzie okazją do modlitwy i duchowego pocieszenia dla młodych ludzi, wciąż wstrząśniętych tym bolesnym wydarzeniem. Uczestnicząc w bólu wszystkich dotkniętych tym tragicznym wydarzeniem, Ojciec Święty zapewnia o modlitwie za zmarłą i prosi Pana Boga o pocieszenie i ukojenie dla rodziny, przyjaciół i wszystkich, którzy opłakują jej śmierć” – czytamy w komunikacie.
"Dziś odeszła moja Mama. Moja nauczycielka życia, miłości, dobra i odpowiedzialności. Jej serce. Jej umysł. Jej ręce. Najbardziej wyśniona Mama na świecie" - napisał w mediach społecznościowych Mateusz Morawiecki.
Dziś grupa 14 Pieszej Pielgrzymki Wrocławskiej na Jasną Górę podążała ku Trzebnicy w dwóch nurtach. Dziś z wyruszył nurt milicki, a nurt górowski i głębowicki tej grupy wyruszył z Bagna od gościnnych księży salwatorianów.
Pielgrzymi z Milicza pierwsze swoje kroki uczynili ku cmentarzowi parafialnemu, gdzie spoczywa ks. Eugeniusz Waresiak, zmarły w 1990 na pielgrzymce [pod Wołczynem] proboszcz parafii św. Andrzeja Boboli w Miliczu. Następnie udali się w drogę, aby pokonać 35 km i uczestniczyć w Eucharystii w kościele śś. Apostołów Piotra i Pawła w Trzebnicy. Tam czekali na nich pozostali pielgrzymi gr. XIV idący z Góry i Głębowic. Tamta część “Czternastki” rozpoczęła dzień od modlitw porannych i Eucharystii, której przewodniczył ks. Henryk Wachowiak, ojciec duchowny pielgrzymki.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.