Reklama

„Famiglia Cristiana” przeciwko „Różańcowi do granic”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mur duchowy i polityczny przeciwko islamowi i Europie. Tak na Zachodzie Europy, szczególnie w mediach liberalnych i lewicowych, została przedstawiona inicjatywa „Różaniec do granic”. To jednak nie powinno nas dziwić, skoro od wielu już lat przez te właśnie środowiska i koncerny medialne promowana jest wizja Europy bez korzeni chrześcijańskich. Jednak bardzo bolesne jest to, że całkowite niezrozumienie inicjatywy „Różaniec do granic” pokazał w ostatnich dniach włoski tygodnik katolicki „Famiglia Cristiana”. Warto podkreślić, że to ten tygodnik założył w 1931 r. bł. ks. Jakub Alberione. Tak! To ten sam tygodnik!

Otóż redaktor naczelny „Famiglia Cristiana” Alberto Bobbio w wydaniu internetowym pisma zastanawia się, dlaczego na temat „Różańca do granic” nie znalazła się żadna informacja ani w mediach watykańskich, ani w dzienniku oficjalnym Stolicy Apostolskiej „L’Osservatore Romano”. Zdaniem redaktora naczelnego „Famiglia Cristiana”, nie mogło być inaczej, bo przecież papież Franciszek „przy każdej okazji mówi, aby nie budować żadnych murów, ale budować mosty, także te duchowe”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Warto dopowiedzieć, że ten sam artykuł jeszcze 11 października 2017 r. nosił tytuł: „Polonia, il muro spirituale e politico contro islam ed Europa” (Polska: mur duchowy przeciwko islamowi i Europie), a już 12 października został zamieszczony w tym samym miejscu pod zmienionym tytułem: „Polonia, il muro spirituale contro l’islam non piace al Papa” (Polska: Mur duchowy przeciwko islamowi nie podoba się Papieżowi) – http://www.famigliacristiana.it/articolo/polonia-il-muro-spirituale-e-politico-contro-islamed-europa.aspx.

Znamienna zmiana tytułu, prawda?

Artykuł jest otagowany słowami: nacjonalizm i rasizm.

Ten sam Alberto Bobbio łączy „Różaniec do granic” z nacjonalistycznym, jego zdaniem, rządem w Polsce. Oberwało się także Włoskiemu Stowarzyszeniu Opiekunów Sanktuariów Maryjnych (Associazione Italiana Accompagnatori santuari mariani), które zaapelowało do Włochów o podjęcie modlitwy różańcowej 13 października br., tak jak uczynili to Polacy.

Redaktor naczelny „Famiglia Cristiana” podkreśla, a jakże by inaczej, że „inicjatywa ta została poparta przez prawie wszystkie konserwatywne katolickie portale na świecie, które zwykle krytykują papieża Franciszka”. A zatem wyrok już wydany. Jak odmawiasz Różaniec w intencji ocalenia wartości chrześcijańskich w Europie, a także w intencji pokoju, co podkreślali organizatorzy inicjatywy „Różaniec do granic”, a także polscy biskupi, to – zdaniem redaktora „Famiglia Cristiana” – jesteś przeciwko Ojcu Świętemu.

W „Famiglia Cristiana” został też zamieszczony wywiad z bp. Tadeuszem Pieronkiem o znamiennym tytule: „La Chiesa polacca su una strada pericolosa” (Kościół polski na niebezpiecznej drodze) – http://www.famigliacristiana.it/articolo/la-chiesa-polacca-su-una-strada-pericolosa-parla-mons-pieronek.aspx.

Reklama

Rozmowę z bp. Pieronkiem przeprowadza Alberto Bobbio. Redaktor naczelny „Famiglia Cristiana” pyta, oczywiście, także o „Różaniec do granic”: Czy z tą modlitwą zbudowany został mur, również duchowy, przeciwko imigrantom i reszcie Europy? To pytanie z tezą.

I odpowiedź bp. Pieronka: „Właśnie to się stało, mimo że ta formuła nie była użyta. Ale jest oczywiste, że wszyscy Polacy uczestniczący w Różańcu są przeciwni myśli i nauczaniu papieża Franciszka”. Smutne!

Chociaż jestem ciekaw, co tak naprawdę o „Różańcu do granic” powiedziałby Ojciec Święty. Przyznam szczerze, że kiedy brałem różaniec do rąk, aby się modlić, to nie wiedziałem, że jestem przeciwko Ojcu Świętemu. Nie myślałem też, aby być przeciwko komukolwiek. Przecież modlitwa nigdy nie jest przeciwko komuś.

Czy naprawdę Polska jest przeciwko Papieżowi?! Bo jak na razie to Polska odpowiedziała tak mocno na wielokrotne apele Ojca Świętego, by modlić się o pokój na świecie. Są jednak pewne mury, które trzeba stawiać, to mury przeciwko złu i grzechowi, i taką siłę ma Różaniec. Ponieważ, jak zauważa papież Franciszek, w świecie toczy się „wojna w kawałkach”, od której nie jest wolna Europa, to trzeba Różańcem budować „pokój w kawałkach”.

2017-10-18 11:03

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ojciec Pio, dziecko z Pietrelciny

Niedziela Ogólnopolska 38/2014, str. 28-29

[ TEMATY ]

O. Pio

Commons.wikimedia.org

– Francesco! Francesco! – głos Marii Giuseppy odbijał się od niskich kamiennych domków przy ul. Vico Storto Valle w Pietrelcinie. Ale chłopca nigdzie nie było widać, mały urwis znów gdzieś przepadł. Może jest w kościele albo na pastwisku w Piana Romana? A tu kabaczki stygną i ciecierzyca na stole. W całym domu pachnie peperonatą. – Francesco!

Maria Giuseppa De Nunzio i Grazio Forgione pobrali się 8 czerwca 1881 r. w Pietrelcinie. W powietrzu czuć już było zapach letniej suszy i upałów. Wieczory wydłużały się. Panna młoda pochodziła z rodziny zamożnej, pan młody – z dużo skromniejszej. Miłość, która im się zdarzyła, zniwelowała tę różnicę. Żadne z nich nie potrafiło ani czytać, ani pisać. Oboje szanowali religijne obyczaje. Giuseppa pościła w środy, piątki i soboty. Małżonkowie lubili się kłócić. Grazio często podnosił głos na dzieci, a Giuseppa stawała w ich obronie. Sprzeczki wywoływały też „nadprogramowe”, zdaniem męża, wydatki żony. Nie byli zamożni. Uprawiali trochę drzew oliwnych i owocowych. Mieli małą winnicę, która rodziła winogrona, a w pobliżu domu rosło drzewo figowe. Dom rodziny Forgione słynął z gościnności, Giuseppa nikogo nie wypuściła bez kolacji. Grazio ciężko pracował. Gdy po latach syn Francesco zapragnął być księdzem, ojciec, by sprostać wydatkom na edukację, wyjechał za chlebem do Ameryki. Kapłaństwo syna napawało go dumą. Wiele lat później, już w San Giovanni Rotondo, Grazio chciał ucałować rękę syna. Ojciec Pio jednak od razu ją cofnął, mówiąc, że nigdy w życiu się na to nie zgodzi, że to dzieci całują ręce rodziców, a nie rodzice – syna. „Ale ja nie chcę całować ręki syna, tylko rękę kapłana” – odpowiedział Grazio Forgione, rolnik z Pietrelciny.
CZYTAJ DALEJ

Toruń: Zmarł ks. prałat Stanisław Kardasz, działacz społeczny i opozycyjny

2025-09-23 18:29

[ TEMATY ]

działacz społeczny

opozycjonista

ks. prałat Stanisław Kardasz

Diecezja toruńska

Zmarł ks. prałat Stanisław Kardacz

Zmarł ks. prałat Stanisław Kardacz

Zmarł ks. prałat Stanisław Kardasz, wieloletni proboszcz parafii pw. Matki Bożej Zwycięskiej i Świętego Jerzego w Toruniu, działacz społeczny i opozycyjny związany z Solidarnością. Miał 88 lat – poinformowała we wtorek kuria diecezji toruńskiej.

Ks. Kardasz urodził się 29 października 1936 r. w Gdyni. W 1960 r. ukończył Wyższe Seminarium Duchowne w Pelplinie, a w 1968 r. – historię na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Był m.in. wikariuszem parafii św. Jakuba w Toruniu i parafii św. Krzyża w Grudziądzu, a w latach 1976-2013 proboszczem parafii pw. Matki Bożej Zwycięskiej i Świętego Jerzego w Toruniu.
CZYTAJ DALEJ

Aleksandra Mirosław mistrzynią świata we wspinaczce sportowej na czas

2025-09-24 14:16

[ TEMATY ]

sport

mistrzostwa świata

wspinaczka sportowa

pl.wikipedia.org/Autorstwa Simon Legner

Aleksandra Mirosław została w Seulu mistrzynią świata we wspinaczce sportowej na czas. To trzeci tytuł w zawodach tej rangi złotej medalistki olimpijskiej z Paryża. W finale czasem 6,03 Polka o 0,03 poprawiła własny rekord globu.

31-letnia Mirosław już w eliminacjach pokazała, że będzie w środę trudna do pokonania. W obu biegach uzyskała wyraźnie najlepsze czasy, w tym 6,083, który tylko o 0,02 był gorszy od jej rekordu świata z igrzysk olimpijskich w Paryżu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję