Reklama

Niedziela Podlaska

75. rocznica likwidacji getta w Drohiczynie

„2 listopada 1942 roku w Drohiczynie, niemieccy naziści zlikwidowali getto. Było to unicestwienie żydowskiej wspólnoty, która istniała w tym mieście od XV wieku. Dzisiaj jedynie nagrobki świadczą o Żydach, którzy tu żyli. Niech ich pamięć będzie błogosławiona”

Niedziela podlaska 48/2017, str. 6

[ TEMATY ]

getto

Agnieszka Bolewska-Iwaniuk

Odsłonięcie tablicy na starym cmentarzu żydowskim w Drohiczynie

Odsłonięcie tablicy na starym cmentarzu żydowskim w Drohiczynie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Taki napis w języku polskim, hebrajskim i angielskim umieszczono na tablicy odsłoniętej 6 listopada na starym cmentarzu żydowskim w Drohiczynie. Do tej pory miejsce to nie było w żaden sposób oznakowane. Wśród drzew nie widać macew, pozostałości cmentarza nie są widoczne z drogi. Można było mijać cmentarz wielokrotnie i nie wiedzieć, że są tu pogrzebani ludzie. Umieszczona na cmentarzu tablica i napis na niej bardzo dosłownie mówią o tym, że w Drohiczynie mieszkali Żydzi, których jesienią 1942 r. zamordowano.

Żydzi, stanowiący liczną grupę mieszkańców Drohiczyna, po wkroczeniu Niemców na te ziemie zostali umieszczeni w getcie. 2 listopada 1942 r. wywieziono ich do Siemiatycz na stacje kolejową, a dalej pociągami do Treblinki, do obozu zagłady, gdzie zginęli. Ocaleli tylko ci, którym udało się uciec z transportu. Jeśli trafili na życzliwych ludzi, to przy ich pomocy mogli przetrwać. Podczas uroczystości w Drohiczynie wspominano nazwiska Polaków, którzy ratowali Żydów, narażając własne życie, ratowali życie innych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Uroczystość była wspaniałą lekcją historii. Lekcją, w której uczestniczyli mieszkańcy, władze, duchowieństwo, goście z różnych stron Polski, z Izraela i Stanów Zjednoczonych. Była też młodzież. I to do nich zwracano się kilkukrotnie z prośbą o pielęgnowanie pamięci o ludziach, którzy już odeszli.

Koncepcja upamiętnienia żydowskich mieszkańców Drohiczyna została zainicjowana przez Lenę Dragicką, córkę drohiczyńskich Żydów. Cała rodzina ojca Leny została zamordowana w czasie II wojny światowej w Drohiczynie i w okolicach. Od wielu lat marzeniem Leny było zadbanie o ginący drohiczyński cmentarz żydowski. Kiedy Romuald Jakub Weksler-Waszkinel spotkał Lenę w Instytucie Jad Waszem, postanowił jej pomóc. Prośba o pomoc w sprawie przypomnienia tego miejsca, przekazywana z ust do ust dotarła do Melanii Grygoruk, przewodnika turystycznego z Siemiatycz. Ona po krótkim zastanowieniu poszła do burmistrza Drohiczyna, który od razu poparł inicjatywę. Zbierano dokumenty, przygotowywano tablice, zapraszano gości i tak dzięki potomkom drohiczyńskich Żydów, samorządowi Drohiczyna, Fundacji Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego i kilku oddanym sprawie osobom, odsłonięto tablicę upamiętniającą żydowskich obywateli Drohiczyna. Inicjatorzy i organizatorzy tego wydarzenia zapowiadają, że kolejnym krokiem będzie uprzątnięcie kirkutu.

2017-11-22 12:45

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

79 lat temu w getcie warszawskim wybuchło powstanie

[ TEMATY ]

getto

Wikipedia

Żydowska ludność cywilna schwytana podczas tłumienia powstania. Oryginalny niemiecki podpis: „Siłą wyciągnięci z bunkrów” – fotografia z raportu Stroopa

Żydowska ludność cywilna schwytana podczas tłumienia powstania. Oryginalny niemiecki podpis: „Siłą wyciągnięci z bunkrów” –
fotografia z raportu Stroopa

79 lat temu, 19 kwietnia 1943 r., w getcie warszawskim wybuchło powstanie. Był to największy zbrojny zryw Żydów podczas II wojny światowej, a także pierwsze powstanie wielkomiejskie w okupowanej Europie.

Warszawskie getto było największym spośród założonych przez Niemców, a pierwsze koncepcje jego utworzenia Niemcy podjęli już na początku listopada 1939 r. Jesienią zaczęły pojawiać się przypadki tyfusu – wtedy rozeszła się pogłoska, że źródłem tej choroby jest część miasta najliczniej zamieszkana przez Żydów. Na przełomie zimy i wiosny zaczęły być widoczne tablice informujące o strefie zagrożenia tyfusem, a w marcu 1940 r. Adam Czerniaków, prezes warszawskiego Judenratu, otrzymał rozkaz zbudowania muru wokół „obszaru dotkniętego epidemią”, jak Niemcy określali tę część miasta.

CZYTAJ DALEJ

Kim był św. Florian?

4 maja Kościół wspominał św. Floriana, patrona strażaków, obrońcy przed ogniem pożarów. Kim był św. Florian, któremu tak często na znak czci wystawiane są przydrożne kapliczki i dedykowane kościoły? Był męczennikiem, chrześcijaninem i rzymskim oficerem. Podczas krwawego prześladowania chrześcijan za panowania w cesarstwie rzymskim Dioklecjana pojmano Floriana i osadzono w obozie Lorch k. Wiednia. Poddawany był ciężkim torturom, które miały go zmusić do wyrzeknięcia się wiary w Chrystusa. Mimo okrutnej męki Florian pozostał wierny Bogu. Uwiązano mu więc kamień u szyi i utopiono w rzece Enns. Działo się to 4 maja 304 r. Legenda mówi, że ciało odnalazła Waleria i ze czcią pochowała. Z czasem nad jego grobem wybudowano klasztor i kościół Benedyktynów. Dziś św. Florian jest patronem archidiecezji wiedeńskiej.
Do Polski relikwie Świętego sprowadził w XII w. Kazimierz Sprawiedliwy. W krakowskiej dzielnicy Kleparz wybudowano ku jego czci okazały kościół. Podczas ogromnego pożaru, jaki w XVI w. zniszczył całą dzielnicę, ocalała jedynie ta świątynia - od tego czasu postać św. Floriana wiąże się z obroną przed pożarem i z tymi, którzy chronią ludzi i ich dobytek przed ogniem, czyli strażakami.
W licznych przydrożnych kapliczkach św. Florian przedstawiany jest jak rzymski legionista z naczyniem z wodą lub gaszący pożar.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: miłość owocna i radosna dzięki wzajemności

2024-05-04 17:05

Archiwum ks. Wojciecha Węgrzyniaka

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Najważniejszym przykazaniem jest miłość, ale bez wzajemności miłość nigdy nie będzie ani owocna, ani radosna - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej 5 maja.

Ks. Węgrzyniak wskazuje na „wzajemność" jako słowo klucz do zrozumienia Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej. Podkreśla, że wydaje się ono ważniejsze niż „miłość" dla właściwego zrozumienia fragmentu Ewangelii św. Jana z tej niedzieli. „W piekle ludzie również są kochani przez Pana Boga, ale jeżeli cierpią, to dlatego, że tej miłości nie odwzajemniają” - zaznacza biblista.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję