Reklama

Homilia

Zawsze się radujcie, nieustannie się módlcie

Niedziela Ogólnopolska 51/2017, str. 33

Magdalena Kowalewska

O. Stanisław Jarosz OSPPE

O. Stanisław Jarosz OSPPE

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Trwa Adwent, niedługo Boże Narodzenie. Prorok Izajasz mnie i tobie wieści dobrą nowinę i zadanie: „Duch Pana Boga nade mną, bo Pan mnie namaścił”. Nie tylko nad Izajaszem, ale nad każdym, który to orędzie przyjmie. Co to znaczy? Jesteśmy wybrani przez Boga do zadania, do misji. Wybraniem jest fakt, że dał Bóg tobie i mnie życie w rodzinie, gdzie przekazano nam wiarę i namaszczenie Duchem Świętym w sakramentach chrztu i bierzmowania. To nie przypadek, że urodziliśmy się w tym, a nie innym miejscu geograficznym. Przez chrzest i bierzmowanie mamy zadanie uczniów Jezusa: „Posłał mnie, abym głosił dobrą nowinę ubogim, bym opatrywał rany serc złamanych, żebym zapowiadał wyzwolenie jeńcom i więźniom swobodę; abym obwieszczał rok łaski Pańskiej”. Te słowa wypełnił Jezus, sam tak o sobie powiedział w Nazarecie (por. Łk 4, 18-19). Jaka jest dobra nowina, którą mamy zanieść ubogim? – że do nich należy królestwo niebieskie (por. Mt 5, 3). Jak mogę opatrywać rany serc złamanych? – głosząc orędzie o przebaczeniu grzechów, orędzie o życiu wiecznym.

Nie musisz się bać, nie umrzesz, wyjdziesz ze swego ciała, pójdziesz do nieba, do Ojca, do Brata Jezusa, do Maryi, która z woli Jezusa jest twoją Matką, która cię kocha. Do społeczności świętych, do twoich przodków w niebie, którzy czekają na ciebie i pragną, byś sam się nie zagubił na wieczność, ale również byś doprowadził do zbawienia innych, którzy w tym życiu są nieszczęśliwi, mają złamane serce.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Głosić jeńcom wyzwolenie, więźniom swobodę. Jak? Przecież nie wyrwę ich z więzienia. Ale prawdziwym więzieniem i niewolą jest grzech. A dobra nowina jest taka: Jezus grzech zwyciężył, zapłacił nasze rachunki, przyjmując karę, która nam się należała, zmartwychwstał i obwieszcza: Twoje grzechy są przebaczone, Ja cię nie oskarżam za grzechy, Ja cię usprawiedliwiam przed Ojcem, ukazując rany chwalebne, już wolny jesteś od więzienia piekła, na które zapracowaliśmy naszą nieprawością.

Reklama

„Przyodział mnie w szaty zbawienia”. Tą szatą jest dar łaski uświęcającej, czyniącej z nas, grzeszników, świętych. Moim „płaszczem sprawiedliwości” są Boża sprawiedliwość i usprawiedliwienie z grzechów, które Jezus mi ofiarowuje w sakramencie pojednania. Miłość Boga do nas, grzeszników, jest przeogromna i niepojęta. Miłość oblubieńcza. Dlatego możemy śpiewać nasze Magnificat, jak Maryja: „Wielbi dusza moja Pana i raduje się duch mój w Bogu, zbawicielu moim”.

Dlatego św. Paweł woła: „Zawsze się radujcie, nieustannie się módlcie. W każdym położeniu dziękujcie, taka jest bowiem wola Boża w Jezusie Chrystusie względem was”. Nie potrafisz? Chciej, próbuj. „Wierny jest Ten, który was wzywa: On też tego dokona”.

Może powinienem więcej prosić o wiarę i pokorę, którą w Ewangelii ukazuje Jan Chrzciciel.

2017-12-13 11:06

Ocena: +18 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę: Jak się uczyć miłości?

2024-05-02 20:31

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

To jest wręcz szalone że współczucie i empatia mogą zmienić świat szybciej niż konflikty i przemoc. Każdego dnia doświadczamy sytuacji, które testują naszą wrażliwość - naszą miłość do siebie samego do bliźnich i oczywiście do Boga.

Czy możemy się tak przygotować by te testy zdać pomyślnie, by one nas nie rozbiły?

CZYTAJ DALEJ

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję