Reklama

Niedziela Świdnicka

Ułani złożyli raport siostrom niepokalankom

Niedziela świdnicka 52/2017, str. II

[ TEMATY ]

tradycja

ułani

Ryszard Wyszyński

Złożenie meldunku

Złożenie meldunku

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Było jeszcze wczesne rano, gdy spod Stada Ogierów w Książu w Wałbrzychu wyruszył w niedzielę 10 grudnia br. ułański szwadron w pełnym historycznym rynsztunku, który przemierzając zmrożone ulice Wałbrzycha – po dwóch godzinach jazdy – dotarł pod klasztor Zgromadzenia Sióstr Niepokalanek na placu bł. Marceliny Darowskiej. Wizyta ułanów odbyła się z okazji obchodzonego święta Niepokalanego Poczęcia NMP, patronki Zgromadzenia Sióstr Niepokalanek, czczonej jako Pani Jazłowiecka. Szwadron tworzyli członkowie Kawaleryjskiego Stowarzyszenia 14. Pułku Ułanów Jazłowieckich z Wrocławia, kultywujący wojskowe tradycje tego słynnego przedwojennego pułku stacjonującego we Lwowie, do których dołączyli członkowie wałbrzyskiej i wrocławskiej Konnej Straży Miejskiej. O godz. 10.30 ułani uroczyście podjechali pod klasztor, gdzie na schodach głównego wejścia klasztoru oczekiwały siostry zakonne, a dowódca szwadronu złożył krótki żołnierski meldunek z przyjazdu ułanów na obchody święta Niepokalanego Poczęcia NMP przed przełożoną zakonu siostrą Bohdaną. W uroczystości brali udział również: na koniu Zbigniew Sosnowski z Łomnicy koło Głuszycy, pieszy patrol Straży Miejskiej z Wałbrzycha i Świdnicy oraz członkowie Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej „Szpica” i Grupy Rekonstrukcyjno-Historycznej 58. pułku Piechoty z Dzierżoniowa. Po odebraniu meldunku siostry niepokalanki zaprosiły swoich gości na Eucharystię w kaplicy klasztoru, po której kontynuowano obchody święta. Mszę św. odprawiali ks. prał. Bogusław Wermiński oraz kapelan sióstr zakonnych ks. Jan Olender. Zgodnie z tradycją, ułani przybyli na uroczystość z oryginalnym sztandarem i zaciągnęli przed ołtarzem honorową wartę. Muzyczną oprawę okolicznościowej Mszy zapewnił, podobnie jak w latach poprzednich, chór „Salve Regina” ze Szczawna-Zdroju. W wydarzeniu uczestniczyli m.in. prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej, ks. Tadeusz Wróbel, proboszcz sobięcińskiej parafii, dawne wychowanki szkoły sióstr niepokalanek, p. Hanna Dąbrowska z Wałbrzycha, której mąż Zbigniew był długoletnim dyrektorem Stada Ogierów w Książu, i jej siostra Joanna z Krakowa. Wuj obu tych pań Andrzej Sozański był przedwojennym ułanem jazłowieckim uczestniczącym w bitwie obronnej o Warszawę, w kampanii wrześniowej 1939 r. – więc ich nie mogło zabraknąć na Mszy św. odprawianej w intencji poległych w boju i zmarłych ułanów jazłowieckich oraz dzisiejszych kontynuatorów ich tradycji wojskowej z wrocławskiego stowarzyszenia, w intencji sióstr obchodzących swoje święto i pozostałych uczestników Mszy św. Okolicznościową, pełną historycznych odniesień, homilię wygłosił ks. prał. Bogusław Wermiński. Po Mszy św. przypomniana została historia ułana Władysława Nowackiego, który wypełniając swoje przyrzeczenie dane Pani Jazłowieckiej podczas bitwy z Ukraińcami w 1919 r. o klasztor, które szczęśliwie dane było mu przeżyć w II Rzeczpospolitej, w kilka lat po bitwie wyruszył konno ze Lwowa do klasztoru w Jazłowcu. Postanowił to zrobić w jej święto. Pokonał samotnie w pełnym bojowym rynsztunku na swoim koniu o imieniu Mocny 150 km, jadąc od świtu do nocy, meldując się w święto Niepokalnego Poczęcia NMP przed jazłowieckim klasztorem, by pomodlić się w tym miejscu i dziękować za szczególną opiekę Pani Jazłowieckiej – patronki klasztoru, która stała się i jego patronką. Do tego samotnego marszu nawiązali ułani lwowskiego pułku, odwiedzając później corocznie jazłowiecki klasztor szwadronem. I tę przepiękną tradycję wskrzesili po latach członkowie Kawaleryjskiego Stowarzyszenia 14. Pułku Ułanów Jazłowieckich z Wrocławia, którzy swój ułański meldunek od pięciu lat składają u wałbrzyskich niepokalanek i przybywają tu na modlitwę przed figurą Pani Jazłowieckiej.

W tym rok ułani po Mszy św. w dowód najwyższego oddawanego honoru wobec Matki Bożej i pamięci o siostrach zakonnych przekazali siostrze Bohdanie, przełożonej wałbrzyskich sióstr niepokalanek, ułańską lancę z proporczykiem z barwami 14. Pułku Ułanów Jazłowieckich. Po wręczeniu lancy odśpiewana została przepiękna „Modlitwa ułana” napisana przez Władysława Nowackiego. Na zakończenie siostry zaprosiły ułanów, chór „Salve Regina” oraz pozostałych gości na obiad, po którym przy cieście i kawie śpiewano popularne przedwojenne piosenki patriotyczne i wojskowe, a członkowie stowarzyszenia kawaleryjskiego opowiadali, jak troszczą się i kultywują ułańskie tradycje. Warto przypomnieć, że na wałbrzyskim cmentarzu przy ul. Przemysłowej spoczywa kapelmistrz 14. Pułku Ułanów Jazłowieckich por. Jan Dłutek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2017-12-20 12:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak tu nie kochać tradycji

Boże Narodzenie przywołuje obraz dawnych wigilii, skłania do zastanowienia się, co takiego jest w naszych świątecznych tradycjach, skoro przetrwały niejedną dziejową zawieruchę, pielęgnowane z pokolenia na pokolenie? Może chodzi o budowanie wspólnoty, bo istotą przeżywania świąt jest grupa ludzi – rodziny, która zjeżdża z różnych stron świata, przyjaciół. To wspólna wieczerza, wspólne śpiewanie kolęd, wspólna Pasterka

Nastrój wzruszeń i radości budują bożonarodzeniowe atrybuty i specyficzne obrzędy.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Ks. prof. Tomasik: Pierwszą Komunię św. można przyjąć wcześniej niż w wieku 9 lat

2024-05-05 08:31

[ TEMATY ]

Pierwsza Komunia św.

Karol Porwich/Niedziela

W Kościele katolickim istnieje możliwość wcześniejszej Komunii św. niż w wieku 9 lat, jeżeli rodzice tego pragną, a dziecko jest odpowiednio przygotowane - powiedział PAP konsultor Komisji Wychowania Katolickiego KEP ks. prof. Piotr Tomasik. Wyjaśnił, że decyzja należy do proboszcza parafii.

W maju w większości parafii w Polsce dzieci z klas trzecich szkół podstawowych przystępować będą do Pierwszej Komunii św. W przygotowanie uczniów zaangażowane są trzy środowiska: parafia, szkoła i rodzina.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję