Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Inny świat

Malarstwo Jerzego Pluchy można oglądać na wystawie w Muzeum Mazowieckim w Płocku

Niedziela zamojsko-lubaczowska 2/2018, str. VI

[ TEMATY ]

artysta

malarz

Adam Łazar

Jerzy Plucha z rzeźbą anioła

Jerzy Plucha z rzeźbą anioła

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mały Lubaczów ma dwóch wielkich artystów – Janusza Szpyta i Jerzego Pluchę. Ich prace w kraju i za granicą podziwiają znawcy sztuki i odwiedzający wystawy prac tych twórców. Od 8 grudnia 2017 r. w Muzeum Mazowieckim w Płocku czynna jest wystawa 43 prac autorstwa Jerzego Pluchy. Artysta przez całe życie zawodowe pracował w Muzeum Kresów w Lubaczowie na stanowisku konserwatora dzieł sztuki. Zgodne to było z jego wykształceniem. Po ukończeniu Liceum Ogólnokształcącego w Lubaczowie studiował na Wydziale Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.

W kraju i za granicą

Reklama

Po ukończeniu studiów Jerzy Plucha w 1980 r. powrócił do Lubaczowa, jako specjalista konserwacji malarstwa i rzeźby polichromicznej. Efekty jego pracy w tej dziedzinie możemy zobaczyć oglądając ikonostas katedry greckokatolickiej w Przemyślu, czy malowidła ścienne w Ławrze Aleksandra Newskiego w Sankt Petersburgu. Przeprowadził też konserwację architektoniczną w kaplicy maryjnej w kościele w Tarnogrodzie, w kościele w Jarosławiu, u Bernardynów w Rzeszowie, w sanktuarium św. Antoniego w Radecznicy, w dwóch kaplicach cmentarnych na cmentarzu komunalnym w Lubaczowie, czy obrazu „Emaus” z kolekcji Muzeum Kresów. – Jako konserwator dzieł sztuki poprawiam wygląd obrazu czy rzeźby, by nie przepadli w nicość, by mogli patrzeć odnowione na nas z ołtarza czy ścian kościoła. Te działa sztuki są dziełami innych artystów, ja przywracam im tylko życie, dawny blask i piękno – mówi Jerzy Plucha. Oprócz konserwacji artysta tworzy obrazy według własnej wizji. Bezpośrednio po studiach wykonywał głównie kopie dzieł dawnych mistrzów. Malował obrazy w konwencji realistycznej, abstrakcje, martwe natury, pejzaże, sceny mitologiczne i alegorie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Motyw aniołów

Z końcem lat 90. XX wieku w twórczości Jerzego Pluchy pojawił się nowy temat – anioły. Są to obrazy pełne ciepła, a głównym motywem są właśnie anioły przyjazne człowiekowi, wtopione w nieziemską przyrodę, często symbolizujące filozofię życia, nawiązując do znanych prawd i mądrości. Artysta potęguje wymowę swych dzieł dodatkowym symbolem: mądrością sowy, ulotnością motyla, dumą pawia, siłą lwa, czy uskrzydlonych pegazów. Ostatnio pojawił się nowy motyw – inny świat . To z tego cyklu obrazy prezentowane są na wystawie w Muzeum Mazowieckim w Płocku.

Reklama

Dyrektor Muzeum w Stawisku Mariusz Olbromski tak napisał na portalu płockim o jego malarstwie: „Jerzy Plucha dzieli się z nami przede wszystkim spokojem i radością emanującą z jego obrazów. Jakąś pogodą ducha i dobrocią. Poetyką z aury biblijnych, rajskich przedstawień. Twarzami kobiet tajemniczych jak anioły, zadumą zwierząt, urodą roślin. Zachwytem formami istnienia. Ów spokój i radość osiąga dzięki statyce swych przedstawień i przychylnej człowiekowi aurze dobranych kolorów, niekiedy z dodatkiem złota – symbolu dostojeństwa i światła. Dzięki kulturze artystycznej, subtelnemu dialogowi z przeszłością, szczególnie z wielkimi mistrzami renesansu, a przede wszystkim secesji. Nie tylko z obrazami, ale też z mozaikami i bezcennymi tkaninami z tamtych epok. Artysta pracuje w technice tempery – wprawdzie znacznie trudniejszej od techniki olejnej, ale za to niewątpliwie sprawiającej większą satysfakcję zarówno twórcy, jak i odbiorcy”.

Dokonania artysty

Warto spotkać się z tym „Innym światem” Jerzego Pluchy. To jedna z wielu dotychczas pokazywanych. Jego dzieła podziwiać można było wielokrotnie w Miejskim Domu Kultury oraz w Muzeum w Lubaczowie. Ale także w Baranowie Sandomierskim, Przeworsku, w przemyskiej Galerii Sztuki Współczesnej, na Zamku w Krasiczynie, w Sandomierzu, na Stuleciu ZPAP w Rzeszowie i w Biurach Wystaw Artystycznych w Rzeszowie czy w Galerii Zamojskich, w Galerii u Attavantich; w Muzeum w Jarosławiu i w Muzeum Anny i Jarosława Iwaszkiewiczów w Stawisku, w Pałacu Sztuki we Lwowie, czy podczas międzynarodowej wystawy „Wyznanie Europy” w Erd (Węgry), w Domu Polskim w Budapeszcie, czy w Tostedt (Niemcy).

Świadectwo twórcy

Jerzy Plucha w jednym z wywiadów udzielonych w 2012 r. podczas otwarcia wystawy powiedział: – W swojej twórczości kieruję się zasadą, że dzieło sztuki powinno zawierać jak najwięcej cech autorskich. Preferując malarstwo przedstawiające staram się, aby moje obrazy odróżniały się zarówno od twórczości dawnych mistrzów, jak i współczesnych, aby nie stanowiły tylko roli dekoracyjnej. Moim zdaniem w twórczości najważniejsze jest oryginalne podejście do tematu oraz jego autorska realizacja. Powyższe działania powinny być jednak zgodne z szacunkiem dla tradycji malarskiej oraz arystotelesowskiego pojęcia piękna. W mojej pracy wykorzystuję znane już w starożytności, a obecnie całkiem zapomniane (ze względu na stopień trudności oraz otoczone tajemnicą składniki spoiwa) technikę i technologię tempery naturalnej. Tworzę i sygnuję swoje obrazy JURP.

2018-01-11 07:13

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Malarz Bożego Miłosierdzia

Niedziela sosnowiecka 48/2016, str. 5

[ TEMATY ]

malarz

Archiwum prywatne

Adolf Hyła to malarz ze wszech stron wyjątkowy, choć do końca jeszcze wciąż nieodkryty, a jego wizja Bożego Miłosierdzia zawarta w obrazie „Jezu, ufam Tobie” jest najpopularniejszą i najbardziej rozpowszechnioną w całym chrześcijańskim świecie dzięki milionom kopii i reprodukcji. Adolf Hyła namalował w sumie 230 przedstawień Bożego Miłosierdzia znajdujących się nie tylko w Polsce, lecz także w innych krajach świata. W Krakowie jest ich obecnie około dwudziestu, w tym w sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach.
CZYTAJ DALEJ

Niedziela Palmowa w tradycji Kościoła

Szósta niedziela Wielkiego Postu nazywana jest Niedzielą Palmową, inaczej Niedzielą Męki Pańskiej. Rozpoczyna ona najważniejszy i najbardziej uroczysty okres w roku liturgicznym - Wielki Tydzień.

Liturgia Kościoła wspomina tego dnia uroczysty wjazd Pana Jezusa do Jerozolimy, o którym mówią wszyscy czterej Ewangeliści. Uroczyste Msze św. rozpoczynają się od obrzędu poświęcenia palm i procesji do kościoła. Zwyczaj święcenia palm pojawił się ok. VII w. na terenach dzisiejszej Francji. Z kolei procesja wzięła swój początek z Ziemi Świętej. To właśnie Kościół w Jerozolimie starał się bardzo dokładnie powtarzać wydarzenia z życia Pana Jezusa. W IV w. istniała już procesja z Betanii do Jerozolimy, co poświadcza Egeria (chrześcijańska pątniczka pochodzenia galijskiego lub hiszpańskiego). Autorka tekstu znanego jako Itinerarium Egeriae lub Peregrinatio Aetheriae ad loca sancta. Według jej wspomnień w Niedzielę Palmową patriarcha otoczony tłumem ludzi wsiadał na osiołka i wjeżdżał na nim do Świętego Miasta, zaś zgromadzeni wierni, witając go z radością, ścielili przed nim swoje płaszcze i palmy. Następnie wszyscy udawali się do bazyliki Zmartwychwstania (Anastasis), gdzie sprawowano uroczystą liturgię. Procesja ta rozpowszechniła się w całym Kościele. W Rzymie szósta niedziela Przygotowania Paschalnego początkowo była obchodzona wyłącznie jako Niedziela Męki Pańskiej, podczas której uroczyście śpiewano Pasję. Dopiero w IX w. do liturgii rzymskiej wszedł jerozolimski zwyczaj urządzenia procesji upamiętniającej wjazd Pana Jezusa do Jeruzalem. Z czasem jednak obie te tradycje połączyły się, dając liturgii Niedzieli Palmowej podwójny charakter (wjazd i pasja). Jednak w różnych Kościołach lokalnych procesje te przybierały rozmaite formy, np. biskup szedł pieszo lub jechał na oślęciu, niesiono ozdobiony palmami krzyż, księgę Ewangelii, a nawet i Najświętszy Sakrament. Pierwszą udokumentowaną wzmiankę o procesji w Niedzielę Palmową przekazuje nam Teodulf z Orleanu (+ 821). Niektóre przekazy podają też, że tego dnia biskupom przysługiwało prawo uwalniania więźniów.
CZYTAJ DALEJ

300 000 zł dla rodzin z Lewina Brzeskiego

2025-04-14 11:06

Magdalena Lewandowska

Symboliczne przekazanie bonu dla Lewina Brzeskiego.

Symboliczne przekazanie bonu dla Lewina Brzeskiego.

– Dla nas ten straszny kataklizm nie poszedł w zapomnienie. My o ludziach, którzy ucierpieli podczas powodzi pamiętamy – mówi abp Kupny.

Caritas Archidiecezji Wrocławskiej wraz z abp. Józefem Kupnym przekazali 300 rodzinom z Lewina Brzeskiego, poszkodowanym podczas powodzi, karty podarunkowe na łączną kwotę 300 000 zł.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję