Tłusty czwartek już 8 lutego. Chyba każdy skusi się tego dnia na przynajmniej jednego pączka. Będą lepiej smakować, kiedy zrobimy je sami. Oto prosty przepis p. Ewy z Częstochowy na pyszne, pachnące, domowe pączki.
Drożdże wymieszać z łyżką cukru i trzema łyżkami mąki, zalać 1 szklanki ciepłego mleka, posypać po wierzchu mąką i zostawić do wyrośnięcia. Pozostałą, wygrzaną mąkę przesiać, dodać sól. Jajko i żółtka utrzeć z cukrem. Do mąki wlać rozczyn drożdżowy, utarte jajka z cukrem oraz resztę ciepłego mleka i sok z cytryny. Można też dodać 2 łyżki spirytusu. Wyrabiać ciasto, aż zacznie odstawać od ręki, wówczas dodać roztopione, ale nie gorące masło. Wyrabiać do całkowitego wchłonięcia tłuszczu, aż ciasto straci połysk. Pozostawić ciasto do wyrośnięcia w ciepłym pomieszczeniu. Wyrośnięte wykładać porcjami na posypaną mąką stolnicę, rozwałkować i wykrawać szklanką krążki. Na środku każdego krążka umieścić marmoladę, brzegi krążka skleić do środka, położyć na posypaną mąką deskę klejeniem na dół i pozostawić do wyrośnięcia. W szerokim rondlu rozgrzać smalec. Wkładać wyrośnięte pączki zlepieniem do góry i smażyć kolejno po obu stronach pod przykryciem. Przed podaniem pączki należy posypać cukrem pudrem lub udekorować lukrem utartym z podanych składników.
Nawet jeśli mam mało, a oddam to Jezusowi, On może dokonać cudu… On pomnaża wszystko, co jest Mu ofiarowane z miłością.
„Ile macie chlebów? Odpowiedzieli: Siedem i parę rybek”. Lecz cóż to jest dla tak wielu?... Nie raz w życiu mamy podobne doświadczenie: wobec ogromu wyzwań, przed jakimi stoimy, czujemy się całkowicie niekompetentni i nieprzygotowani… Brak nam wszystkiego. Mamy tak mało, podczas gdy potrzeba nieporównywalnie więcej. Na szczęście Jezus nie zostawia nas samych, sam daje nam wszystko, czego potrzebujemy, jeśli tylko otworzymy swe serce i rękę… Jeśli nie zaciśniemy w niej zazdrośnie dla samych siebie tego niewiele, które mamy.
Nawet jeśli mam mało, a oddam to Jezusowi, On może dokonać cudu… On pomnaża wszystko, co jest Mu ofiarowane z miłością.
„Ile macie chlebów? Odpowiedzieli: Siedem i parę rybek”. Lecz cóż to jest dla tak wielu?... Nie raz w życiu mamy podobne doświadczenie: wobec ogromu wyzwań, przed jakimi stoimy, czujemy się całkowicie niekompetentni i nieprzygotowani… Brak nam wszystkiego. Mamy tak mało, podczas gdy potrzeba nieporównywalnie więcej. Na szczęście Jezus nie zostawia nas samych, sam daje nam wszystko, czego potrzebujemy, jeśli tylko otworzymy swe serce i rękę… Jeśli nie zaciśniemy w niej zazdrośnie dla samych siebie tego niewiele, które mamy.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.