Reklama

Niedziela Łódzka

Miejsce z wartościami

Niedziela łódzka 10/2018, str. I

[ TEMATY ]

rehabilitacja

Anna Skopińska

Poradnia ma otwarte drzwi dla każdego

Poradnia ma otwarte drzwi dla każdego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia przechodzi przez nią 500 osób. To największa pod względem powierzchni, ale też ilości obsługiwanych pacjentów poradnia rehabilitacji w Łodzi. Z przestronną salą gimnastyczną, najlepszą indywidualną pracą z chorymi i największą w skali miasta ilością fizjoterapeutów – pracuje ich tu dwudziestu sześciu.

8 marca, w liturgiczne wspomnienie patrona zakonu bonifratrów św. Jana Bożego, rehabilitacja świętować będzie 20-lecie istnienia. W 1998 r. poświęcenia nowego dzieła prowadzonego przez Zakon Bonifratrów i założonego przez br. Franciszka S. Chmiela, ówczesnego przeora konwentu, dokonał br. Hubert Matusiewicz, ówczesny dyrektor Caritas Polska i bonifrater. To niezwykłe miejsce, w którym oprócz osób świeckich i bonifratrów pracują także Siostry Urszulanki, przyjmuje pacjentów z urazami ortopedycznymi, neurologicznymi, ze zmianami reumatologicznymi czy zwyrodnieniowymi. Także tu trafiają chorzy po wypadkach. To miejsce, gdzie każdy pacjnet, który się zgłosi, zostanie przyjęty.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

To tu trafiają ze swoimi przypadłościami kapłani, siostry zakonne i bracia z terenu naszej archidiecezji, ale też z innych zakątków Polski. Niedawno rehabilitowany był ksiądz z Ukrainy, który tam uległ groźnemu wypadkowi samochodowemu. Znalazł się tu, bo oprócz pracy to miejsce charakteryzują wartości – miłość i cierpliwość do drugiego człowieka i szacunek dla każdego chorego.

Reklama

To jedyna poradnia w naszej archidiecezji prowadzona przez Kościół. Wiele razy miejsce to jako gość i honorowy bonifrater odwiedza bp Adam Lepa. To Ksiądz Biskup w 2016 r. święcił pomieszczenia pod nowoczesną poradnię, sprzęt i błogosławił pracujących tu ludzi. Od dwóch lat bowiem poradnia rehabilitacji, dzięki darowi dr. Wacława Łęckiego, mieści się w nowoczesnych pomieszczeniach i przestronnych salach. Dzięki temu pacjenci mogą w komfortowych warunkach dochodzić do siebie, a poradnia stała się jedną z najlepszych w Łodzi.

Uroczystość jubileuszu poradni odbędzie się 15 marca o godz. 14. Wtedy odsłonięta zostanie tablica pamiątkowa.

2018-03-07 11:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bitwa o życie Mikołaja

Niedziela małopolska 7/2022, str. IV

[ TEMATY ]

Tarnów

rehabilitacja

Rodzinne archiwum

Mikołaj i jego mama wrócili do domu

Mikołaj i jego mama wrócili do domu

Błagałam Boga; zostaw mi chociaż Mikołaja… – wspomina Jadwiga Sadłoń, mieszkanka Rożnowa i nauczycielka matematyki w miejscowej szkole.

Mikołaj trafił do szpitala po tragicznym wypadku, do którego doszło 26 sierpnia 2021 r., kiedy mieszkańcy Rożnowa – p. Grzegorz i p. Zbigniew zabrali swych synów i ich kolegę na basen do Nowego Sącza. – Zbyszek zadzwonił do mnie o 14, powiedział, że za chwilę będą wracać – opowiada mama Mikołaja i dodaje: – Gdy już było po 15, zaczęłam się zastanawiać, dlaczego ich jeszcze nie ma. Zaczęłam pisać SMS-a i w tym momencie zadzwoniła koleżanka. Jej mąż kierował samochodem, którym jechali. Zdenerwowana poinformowała, że mieli wypadek.

CZYTAJ DALEJ

Madonno z Puszczy, módl się za nami...

2024-05-01 20:29

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Początki kultu Madonny z Puszczy sięgają przełomu XVII i XVIII w. Wiadomo, że w pierwszej połowie XVII stulecia w świątyni znajdowało się 18 wotów oraz 6 nici korali.

Rozważanie 2

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję