Reklama

Niedziela Rzeszowska

Czas modlitwy i pogłębiania wiedzy

Z sercem pełnym intencji, z nadzieją na spełnienie marzeń, z niecierpliwością odwiedzenia miejsc znanych od lat z Pisma Świętego, z katechezy, ale też z historii, literatury czy filmu. Po raz pierwszy, drugi, trzeci, a niektórzy dziesiąty czy „nasty”. Z ciekawością, zainteresowaniem i wiarą, które ożywiały wspólne przeżywanie siedmiu dni, grupa niemal pół tysiąca Czytelników „Niedzieli Rzeszowskiej” udała się na pielgrzymkę do Włoch

Niedziela rzeszowska 18/2018, str. VI

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Ks. Janusz Sądel

Pielgrzymi w Ołomuńcu

Pielgrzymi w Ołomuńcu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dla uczestników pielgrzymki jest to czas odkrywania i pogłębiania swej wiedzy o Kościele, o miejscach świętych oraz czas modlitwy – mówił bp Jan Wątroba na rozpoczęcie pielgrzymki w Kościele Chrystusa Króla w Rzeszowie. I słowom Ordynariusza Diecezji Rzeszowskiej stało się zadość. Tak faktycznie było. W dniach 18-24 kwietnia tak liczna pielgrzymkowa rodzina ubogacała się zarówno intelektualnie, jak również duchowo.

Program XIX Pielgrzymki Czytelników Niedzieli Rzeszowskiej był bogaty i nie ograniczał się tylko do zwiedzania Italii. Pierwszym punktem na trasie była wizyta w mieście, o którym mówi się, że to „drugi Paryż”. Właśnie w Budapeszcie najpierw podziw budziła panorama stolicy Węgier ze Wzgórza Gellerta. A wkrótce wszyscy udali się do tzw. Budzińskiej Świątyni Koronacyjnej, czyli Kościoła Macieja (od króla Macieja Korwina), który jest jedną z najbardziej znanych świątyń węgierskich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z Budapesztu pielgrzymi jechali w kierunku Włoch, gdzie zaczęli od wizyty na cmentarzu żołnierzy 2. Korpusu Polskiego w Loreto. Opodal usytuowane jest Sanktuarium Matki Bożej Loretańskiej, w którego wnętrzu znajduje się „Domek Nazaretański”. To szczególne miejsce spotkania z Maryją, w Jej domu.

Reklama

Kolejne dni również były pełne wyjątkowych miejsc, ważnych nie tylko dla mieszkańców Włoch, ale też dla chrześcijan całego świata. Do takich bez wątpienia należało spotkanie z św. Ojcem Pio w San Giovanni Rotondo, gdzie pielgrzymi ze swoimi intencjami modlili się przy relikwiach tego Świętego, wystawionymi do kultu w szklanej trumnie. Również istotne było spotkanie w grocie skalnej na półwyspie Gargano ze św. Michałem Archaniołem. Tutaj Pogromca złego ducha obrał sobie miejsce, i tu wstawia się za proszącymi go w różnych sprawach.

W setną rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę pielgrzymi stanęli na cmentarzu na Monte Cassino. Tam z modlitwą na ustach przy mogile Generała Andersa i przy grobach żołnierzy dziękowali za wolną Polskę, za tych, co oddali za nią życie, i prosili, by „Polska była Polską”. Mówi się, że na Rzym jedno życie to za mało, a pątnicy z Rzeszowa spędzili tam zaledwie dwa dni. Ale dni niesamowicie intensywne i wypełnione po brzegi. Zabytki starożytnego Rzymu, słynne place, schody i fontanny, kościoły, a wśród nich cztery Bazyliki Większe, egipskie obeliski, i wzgórza z panoramą na Wieczne Miasto. Wreszcie Watykan i spotkanie z Ojcem Świętym Franciszkiem, który na modlitwie „Regina Coeli” pobłogosławił zebranych na placu św. Piotra. Spacery po rzymskich uliczkach, tych zatłoczonych i mniej uczęszczanych. To wszystko sprawiało, że w sercu i w pamięci wspomnienia i przeżycia pozostaną na długo. Oczywiście niezapomnianym przeżyciem dla wszystkich była modlitwa w kaplicy św. Sebastiana przy relikwiach św. Jana Pawła II. Część pielgrzymów, którzy Rzym poznali dobrze przy wcześniejszych wizytach, udali się do Tivoli, Castel Gandolfo i Montserrat, by poznać również inne atrakcyjne i ważne miejsca.

Reklama

Z Rzymu w trzech grupach „rzeszowianie” pojechali do trzech różnych miejsc. Pierwsza z nich odwiedziła sanktuarium św. Franciszka w Asyżu, druga udała się do Cascii, do św. Rity, a ostatnia w Wenecji spotkała się ze św. Markiem. Po opuszczeniu ziemi włoskiej pielgrzymi stanęli wspólnie na wzgórzu Kahlenberg w Wiedniu, gdzie na skrawku polskiej ziemi, wzorem króla Jana III Sobieskiego, św. Jana Pawła II i naszych rodaków, modlili się za Ojczyznę.

Zwieńczeniem pielgrzymki była Msza św. w katedrze św. Wacława w Ołomuńcu, pod przewodnictwem tamtejszego biskupa pomocniczego Josefa Hrdlička. Obecna była także delegacja z redakcji Katolickiego Tygodnika „Niedziela” z Częstochowy z redaktorem honorowym ks. inf. Ireneuszem Skubisiem.

Podczas tych dni pielgrzymi pod przwodnictwem ks. dr. Józefa Kuli i ks. dr. Janusza Sądela oraz innych kapłanów – duchowych przewodników, przeżyli wyjątkowy czas rekolekcji. Odwiedziny sanktuariów, miejsc związanych z kultem wielkich świętych i modlitwa, która wypełniała poszczególne dni, są dobrym zaczynem duchowego rozwoju. A ten rozwój, tak jak wskazują święci, prowadzi ostatecznie do świętości.

2018-05-02 09:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Młodzi ludzie są w harcerstwie

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka

harcerze

harcerstwo

Karol Porwich

Harcerze na Jasnej Górze

Harcerze na Jasnej Górze

38. Pielgrzymka Harcerzy Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej trwa w dniach 11-13 września pod hasłem motta życiowego kard. Stefana Wyszyńskiego - „Soli Deo Per Mariam” /Samemu Bogu przez Maryję/.

W spotkaniu wzięli udział harcerze i harcerki, wędrowniczki i wędrownicy, instruktorzy i instruktorki – w sumie ok. 400 osób z całej Polski. Przez trzy dni modlili się wspólnie, ale także brali udział w grach terenowych. Był czas na wspólne ognisko i wycieczkę na Jurę Krakowsko-Częstochowską. Obecnie Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej w Polsce liczy ok. 20 tys. młodych ludzi.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa szturmowa - Litania Loretańska

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW
CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję